W metrze tak smierdzi potem i brudem. Polacy czemu się nie myjecie?

Wracam o 17:20 to akurat godzina spędu korpozombie. Praca umysłowa w klimatyzowanym pomieszczeniu ,a ci dalej śmierdza jakby tydzień w polu robili. Zwłaszcza śmierdza grubi długowlosi faceci. Chociaż lysi tez potrafią dac czadu.

Woda jest droga.

bo wierza reklamom, ze antypespiranty dzialaja 72h....

Zacznij jezdzic samochodem z klima. A jak nie to zloz petycje zeby pracodawcy udastepniali prysznice po pracy. Nie kazdy siedzi za biurkiem z klima w pokoju. Ktos ci musi chlebek upiec, koszule uszyc, telewizor wyprodukowac itd wiec co sie burzysz? No i widac ze w swircir nie byles bo wszedzie smiedzi jak jeat upal. Metro autobus czy to polsja czy anglia czy Austria czy hamerka wszedzie smierdzi i ty tez smiedzisz po osmiu godzinach pracy. Moze mniej niz fizyczny ale jak sie razem dobierzecie to smierdzicie. Jak pisalam na poczatku autko sobie kup.

Pracowałam fizycznie kiedyś. Pracownicy fizyczni kończą w innych godzinach. To nie piekarze tak smierdza a informatycy i inni pseudointeligenci

Nie, to kafeteryjne brudasy. Nie przeszło mi nigdy przez myśl, że można nie wziąć prysznica po całym dniu, wieczorem - dopiero tutaj przeczytałam, ile śmierdzieli tego nie robi. Tłumacząc się oczywiście tym, że "nie śmierdzą" (sobie, człowiek myjący się często i regularnie zawsze się od takich odsuwa).

ja mojo staro tylko po zapachu nachodze no jak by se wymyła to by nie naszed dlatego myć sie nie zezwala bo wygoda i detektyw hirnia nie zarobi!!!

puder i pomady jeno dobra żecz nie jedno skrywajo nie jedno nawet kamery bezradne nie namierzo!!!

a co ta smród ode smrodu jeszcze nikt nie umar no a poza tym po co tak głęboko sia zaciungać i egzaltować życie na codzień nie ciekawe to chibcikiem do domu bo po derodze nic ciekawego ni ma na tym świecie!!

i se siuńś psed internetem i sztachać pełno piersio to je dopiero życie ni?

JAK SIE SKADZIĆ TO JENO W WARSAWIE W WARSAWIE BO WARSAWA PACHNIE TYLKO GDY KWITNO BZY