Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Contivia

Bezczelny 15 latek!

Polecane posty

Drugi raz wyszłam za mąż i kilka miesięcy temu wprowadziłam się z moim 13 letnim synem Filipem do męża i jego 15 letniego syna Dominika. Przed przeprowadzką znaliśmy Dominika i dobrze się nawet dogadywaliśmy, ale od pierwszego dnia w domu męża zauważyłam zmianę w jego zachowaniu, na początku tylko ignorował i obrażał się o wszystko, później przerosło się to w pyskowanie, wyzywanie mnie i Filipa od najgorszych. Oczywiście informowałam wiele razy męża o zachowaniu Dominika, ale chłopak przy nim staje się aniołkiem! W dodatku bezczelnie kłamie że on nie wie o co chodzi i zaprzecza wszystkiemu, a mąż mocno trzymał jego stronę. Dziś nagrałam Dominika jak znowu zaatakował słownie mnie i Filipa i pokazałam mężowi jak wrócił z pracy. Mąż się wściekł, długo kłócili się w pokoju Dominika,opieprzył i sprał go, zabrał dodatkowo laptop, tablet i telefon oraz zabronił pojechać spotkać się z przyjacielem internetowym. Chłopak od końca kłótni (jakieś 30 minut temu) siedzi zamknięty w pokoju i ryczy. A moje pytanie brzmi czy dobrze zrobiłam i czy nie pogorszyłam tylko sytuacji w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie zazdroszczę tobię takiej sytuacji bo teraz (obym się myliła) może być tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka   1999
Za coś takiego dostałabym lanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka   1999
Jakbym pyskowała mamie to dostałabym, za to, że źle się zachowuje. Takie zachowanie jest złe. Może wynika to z agresji lub charakteru to niech uprawia sport, zamiast wyzwać rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiutka 1999 Swojego ojca nigdy nie zwyzywał, tylko na mnie i Filipka się uwziął. Trochę mu się oberwało z tego co wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka   1999
Aha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty zrobiłaś dobrze. Sposób w jaki zachował się ojciec Dominika pozostawia wiele do życzenia i mnie dało by do myślenia. Strachem można zastraszać ale to nie wyeliminuje konfliktu, wręcz zaostrzy. Powinniście wszyscy wspólnie (Ty, twój syn, partner i jego syn) porozmawiać. Każdy z was powinien dostać szansę wygadania się i o co konkretnie chodzi, po czym wspólnie starać się aby nie dochodziło do konfliktów. Kochacie się? To starajcie się wzajemnie szanować bo inaczej to wszyscy się zagryziecie i z miłości pozostaną szczątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym była na twoim miejscu to " wzieła bym go" na uprzejmość tz. na jego agresje i arogancje reagowałabym usmiechem i uprzejmoscią zobaczysz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×