Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy modlicie sie do Szatana ?

Polecane posty

Gość gość
Tylko islamiści i oszołomy modlą się do czegokolwiek. Zdrowo umysłowy człowiek do nikogo się nie modli tylko rozmyśla nad swoimi błędami, wyciąga wnioski żeby ich nie powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poje/balo cię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat podbił muslim nie obchodzący świąt BN?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz slyszalam glosy i myslalam, ze to anioly, ale teraz mysle, ze to byl szatan. Oczywiscie nie modle sie do szatana, ale wydaje mi sie, ze on naprawde istnieje. Brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My demony to jedna wielka rodzina 🖐️ Zresztą droga tych i tamtych prowadzi do tego samego ja zrealizowałem jedna i druga drogę i każda prowadzi do tego samego. Niema tego złego co by na dobre nie wyszło 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W skrócie to wygląda tak Aniołowie bredzą my tacy dobrzy, patrzcie na nas! Demony mówią sprawdzamy Was! i Aniol schodzi na ziemie w Swiat Ducha Atmana i spi mocniej niż ten którego uważał za złego ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ten Swiat jest ością w gardłach Wysokich rodów Boskich, którzy nie chcą czegoś przyjąć do wiadomości. a ja opowiadam sie po stronie Nembutsu wraz z Demonami i mamy racje. a racje miec będziemy bardzo długo bo nikt jej nie zakwestionuje :) Demony mnie za to kochaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałem o tym, czy nie przejść na złą stronę lecz wtedy stajemy się tylko narzędziem, który jest kiedyś wyrzucany. Nie potrzebuję sławy tylko na moment ;) Alister crowley sprzedał swą duszę i gdy przestał być potrzebny po prostu zmarł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Myślałem o tym, czy nie przejść na złą stronę lecz wtedy stajemy się tylko narzędziem, który jest kiedyś wyrzucany x Dokladnie.Dlatego nigdy nie zwroce sie do szatana.On da ci wszystko,tylko zeby potem zniszczyc,nie mowiac juz o tym co sie dzieje po smierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezus jest poterzniejszy od szatana szatan nienawidzi ludzi jest odpowiedzialny za wojny nieszczescia niszczenie srodowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HusariaChrystusa
Szatan to przegrana kreatura, która nienawidzi. Ten kto stoi po stronie szatana, stoi po stronie przegranego. Diabeł wraz z antychrystem wlecą do otchłani kiedyś i na tym się skończy panowanie przebiegłej kreatury i syna zatracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HusariaChrystusa
Nie opłaca się do niego zwracać po to głupota. Za to, u Pana Boga, możesz zyskać wszystko. Diabeł tylko wystawia rachunek i nienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Działa podstępnie. Jest nawet na obrazach niby świętych pod ukrytymi znakami. W muzyce, filmie a ostatnio nawet reklamie i polityce. Sprawdźcie symbolikę ułożenia palców u rąk, oko w trójkącie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś tylko tępym moherem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mi pomoże, to będę się modlić nawet do widelca. Mi to za jedno. Ważne, żeby spełnił moje życzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modlitwa jest pochodną wiary. Jeśli wierzysz w Szatana, to wierzysz w jego stwórcę Boga. Szatan to zło, Bóg dobro. Poco modlić się (rozmawiać) ze Złym mają do wyboru Dobro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie twierdzę, że wierzę w Szatana, nie twierdzę, że wierzę w Boga. Uwierzę, gdy się któryś z nich się pofatyguje i zrobi mi dobrze. Wtedy, jak już mówiłam, mogę uwierzyć. Co do twojego sylogizmu - czytałam Biblię i nie widzę w Bogu żadnego dobra. Ani odrobinki. W klerze tym bardziej. A już w ortodoksyjnych, "mocno wierzących" katolikach nie widzę ni dobra, ni mądrości, ni nawet ludzkich odruchów, więc daruj sobie nawracanie :P :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialem kiedys ale przeczytalem tutaj ze trzeba 2 tyg nic nie jesc i pozniej cos tanczyc :) To nie dla mnie... Jeszcze jakby trzeba bylo jarac trawe przez te 2 tyg to jeszcze bym sie zastanowil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne nawracanie, zwykła logika. Jak się można modlić do czegoś w co się nie wierzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak logiki występuje tylko i wyłącznie u ciebie. Czy ja choćby zasugerowałam, że się do kogoś modlę? Podpowiem ci, bo może znów coś ci się pokręci. Nie modlę się do nikogo. Twierdzę, że będę się modlić i uwierzę w tego, który udowodni swoje istnienie, spełniając moje życzenia :P Jeśli równie uważnie czytasz PS to faktycznie, możesz w nim wyczytać nie tylko to, że Bóg jest dobry, ale i wszystkie przygody Rumcajsa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jaki sposób coś czy ktoś kto nie istnieje może poznać Twoje życzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie powiedziałam, że pozna? Gdyby poznał i spełnił, znaczyłoby to, że istnieje :P Serio, nie rozumiesz co do ciebie mówię? Bo twoje pytania są nielogiczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że Twoje życzenie spełni się nie implikuje istnienia Boga czy Szatana ani żadnej innej istoty. Jeśli uwierzysz dlatego, spełniło się jakieś życzenie popełniasz błąd. Wytłumaczę prościej. Życzę sobie wygrać w Lotto. Wygrywam. Czy z tego wynika czyjeś istnienie? Mogę to życzenie do kogoś skierować w celu sprawdzenie czy istnieje (tylko dlaczego ma spełniać moje życzenia) ale po co kierować życzenie do nieistniejącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, już widzę, skąd nieporozumienie. Mały błąd. Zwróć uwagę, że: po pierwsze - w pierwszej wypowiedzi napisałam "życzenia" liczba mnoga, co zmniejsza ryzyko uzyskania pożądanego wyniku w efekcie przypadku; druga rzecz - nie wiesz, co to za życzenie. Fakt, jeśli byłoby to wygranie w totka, istnieje możliwość "spełnienia" bez czynnika nadnaturalnego. Ale wystarczy, że byłoby to życzenie typu: "chcę cofnąć czas; chcę, by ktoś żył, choć umarł; chcę być innej płci...". A spełnienie takiego życzenia byłoby (przynajmniej zgodnie z dzisiejszym stanem wiedzy) zjawiskiem nadnaturalnym. A to może sugerować istoty wyższej. Inna rzecz - najpierw chcesz "logicznie" przekonać, że lepiej modlić się do Boga, niż do diabła, a teraz taka zmiana tematu i dyskusja o prawdopodobieństwie... Ok. o tym też mogę mówić. Aż ciekawe, kiedy dojdziemy do czajniczka Russella :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chętnie bym porozmawiała nawet o czjaniczku Russella. Mogę startować z pozycji sceptyka lub obrońcy religii. Niestety mój czas jest ograniczony. Dziękuję za dyskusję. Być może spotkamy się jeszcze na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę. Tu niemal każdy nosi nick "gość" :D Miłego wieczoru, a ja wracam do roboty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sixsixsix
chciałabym się przer***ać z szatanem ma takiego gorącego k***ska to by była wręcz piekielna przyjemność oj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×