Sa tu jakies osoby ktore nie mialy partnera?

Pytanie glownie do dziewczyn, kobiet. Czy sa tu jakies fajnie dziewczyny, ktore maja pecha w milosci, czy tylko ja jestem takim odludkiem, ktory nie moze sobie nikogo znalezc? Mam wrazenie czasem, ze wszyscy dookola kogos maja. Jestem przed 30tka i nie wiem odczego to zalezy, ze jednym sie trafia milosc, inni mimo poszukiwan nie moga natrafic na swojego... :(

a skąd klikasz? może zostane twym Romeem:)

Ja jestem w podobnej sytuacji, ale miałam raz partnera. Z rozsądku. Chciałam zobaczyć jak to jest w ogóle w związku i zaczęłam się spotykać z facetem, który mi się nie podobał i do którego nic nie czułam, ale któremu się podobałam. I to był koszmar. Od tamtej pory jestem sama. Prawda jest taka, że niektórzy nie są w stanie się zakochać ze wzajemnością - ja tak mam, niestety. Wiem, że zawsze już będę sama.

jestem facetem nie mam nikogo życie mi sie tak układa walcie sie na ryj szmaty

Ja też nie miałem nigdy dziewczyny. Mam 24 lata.

Onelittle thing ja tez mam okazje byc z kims z rozsadku, jest nawet przystojny, ale strasznie zakochany w sobie, dlatego nie moge jakos przemoc i Cie rozumiem...

ja tez nie mialem nigdy facetki

Ja uciekłam, nie byłam w stanie z nim żyć. Nie byłam w stanie uprawiać z nim seksu, zaczął mi robić piekło z tego powodu i w końcu spakowałam się i uciekłam od niego.

no to faktycznie nie ma sensu, ja tez sobie nawet nie wyobrazam go pocalowac, cos mnie w nim odpycha, a co dopiero cos wiecej ... :O

Dokładnie. My byliśmy już w takim wieku, że mój facet chciał, żebym z nim zamieszkała, planował założenie rodziny. Dla mnie to był koszmar.