popisze ktoś

j.w

Ktoś popisze :-) Zależy o czym bo Duuupie Marynie odpada.

Interesujesz się na przykład sportem, jeśli nie to zaproponuj temat

Nie cierpię sportów. żadnych! Dlaczego? Za dużo w nich kłamczuchów a prawdziwi sportowcy wymarli dawno temu jak dinozury. Teraz, prawie każdy jeden czymś się "dopinguje". Straciłam szacunek do wszelkich dyscyplin sportowych. Wszystko inne byle nie sporty!

A! Doczytałam teraz. Zapodać temat? Mowa o islamistach. Nie chodzi mi o byle co, tylko tak naptrawdę jestem ciekawa czy ludzie mają prawdziwe obawy jeśli chodzi o "pozwolenie" islamistom aby przyjąć ich do PL społeczeństwa? W internecie każdy jest w gębie mocny, a ja jestem ciekawa jak to naprawdę wygląda, ze strony zwykłego człowieka? Może być?

Nie uprawiasz też żadnego sportu?.Islamista jako odpowiednik terrorysty ( islam radykalny), czy myślalaś o wyznawcach islamu

Nie. Nie uprawiam sportu chociaż mogę powiedzieć że "sport" to mój pies od 10-ciu lat, więc...codzienne spacery, wypady, gonitwa w berka itp jest wystarczające "sportowe" w każdy dzień bez wyjątku, przy każdej pogodzie bez wyjątku, 365 dni bez wyjątku :-) Ja nie widzę różnicy pomiędzy radykałami islamu a islamistami. Temt mnie interesuje od wielu lat. To jest zamknięta grupa ludzi która terroryzm zwala winę na radykałów a sami wiedzą co-kto-kiedy-i-gdzie. Kryją jeden drugiego a kobiety mją za nic. A ty? Uprawiasz sport?

Sa jednak tacy co z terroryzmem nie mają nic wspólnego. To chyba wygląda trochę inaczej u nich na wschodzie niż w Europie. Tak, ale tylko dla przyjemności. Najbardziej lubię tenis

Nie staram się Ciebie przekonywać ale ja mieszkam na...zachodzie i z tego co widziałam to w PL informacje są dość ograniczone i wybiórcze jeśli chodzi o islamistów. Nie mówię że Polacy są ograniczeni bo wiem że Polska kultura jest bogata i mądra. Tylko że media koncentrują się na tym co nie trzeba. Heh! Kiedyś grałam w tenisa :-) W sumie, kiedyś uczestniczyłam w sportach (łyżwy-panczeny, narty-slalom gigant, siatkówka, tenis, biegi ale ...Jestem od Ciebie napewno strasza i z wiekiem mi po prostu przeszło. Nie ma lodowisk, nie ma stoków, no i... wyrosłam z takich "cudów" :-) Zamiast tego wszystkiego, najbardziej cenię psiaka którego kocham ponad wszystko i wszystko obraca się na osi jego istnienia, życzenia i zdrowego bytu bo wiem że żyje na pożczonym czasie (każdy pies krótko żyje. Niestety). Ty grywasz dla przyjemności czy przynależysz do jakiejś... ligii??

Chodziło mi o ludzi bl.wschodu pisząc o wschodzie. Nie gram tylko dla przyjemności amatorsko

A jak widzisz tą sytuację na zachodzie z islamem

Ufff... :-) Już myślałam że Cię zanudziłam i odechciało Ci się pisać. U mnie, na zachodzie póki co, względna cisza. Na razie. Podejrzewam że Amerykanie nie "pisaliby się" na takie sytuacje jakie panują obecnie w Europie. Są jednak odłamy które finansowo są w stanie podlizać się politykom tylko po to, żeby dostali się do Senatu. Już parę razy próbowali podważyć "naszego kraju" prawa i wprowadzić swoje. Pieniądz niestety robo swoje. Coraz więcej korporacji czy np agencje kryjące się za prawami człowieka ma wiącej funduszy żeby wprowadzić "ich zmiany i prawa". W Senacie zaczynają zajmować coraz więcej miejsc, a Senat , krótko mąwiąc, działa na tym sytemie że im więcej jakiś odłam ma "siedzeń", tym bardziej ma przewagę żeby wprowadzić swoje prawa. Nienawidzę wszelkich religii, ale islam to jest coś, co powinno być zaatakowane przez bombę atomową. Ale.... mam (albo miałam) kilka znajomości w Niemczech i Francji które po zamachach umilkły. Właśnie to dało mi więcej do myślenia. Nie mam jak sprawdzić czy któreś z nich zginęły czy nie. Pisałyśmy listy, e-mails od wielu lat ale... nie znam nikogo z ich rodzin. Korespondencja zamilkła. Martwię się bo to nie są jakieś osoby "z netu". A tak na lekką notkę, to jak długo grasz w tenisa? Są jakieś inne dziedziny sportu które lubisz? Lubisz coś innego?

Biegam i pływam w tenisa gram od 9 lat. Na łyżwach jeżdzę średnio

Mieszkasz w USA?

hi...hi..hi... Ja biegam praktycznie "od małego". Pływać potrafię jedynie w takich miejscach gdzie wiem że dno mam pod nogami. Zawsze chciałam się nauczyć nurkować ale...nie było jak ani gdzie. Tyle co "umiem" zawdzięczam bratowi a on i tak (nie tylko on) nie wie jakim cudem utrzymuję się na powierzchni :-) tak że "pływam" na tyle żeby się nie utopić :-) Z bieganiem...??? Ano bigam, "katurkam się", w miarę dobrze (tak myślę bo pies dotrzymuje mi kroku więc albo on jest młody albo za stary, albo ja młoda albo..za stara :-) Nie. Nie mieszkam w USA. Nie chciałabym. Mieszkam "powyżej" jeśli spojrzysz na mapę to będziesz wiedzieć ? Lubię jeździć na łyżwach (obecnie tylko tych zwyczajnych"). Piruet i jazdy w tył ujdą w tłumie ale daleko mi do jedno-nogich wyczynów :-) Zresztą, nie zależy mi. Grunt żeby aktywność sprawiała przyjemność. Tyle i wystarczy :-) Mogę zapytać co jeszcze lubisz? Ja np....(oj, lista jest przedługa i nie! Nie chwalę się!), fotografię, owady, ogrodnictwo, kuchcenie, obserwacja ludzi, obce kultury, teologie (to już szerzy temat), budownictwo, architektura, psychologia, choroby .... No chyba się nie wystraszyłaś?

asiutka jeżeli masz ochotę popisać to wyślij mi swój numer gg na knurpospolity@gmail.com

Pisałaś o senacie, a w USA chyba ważny on jest. Co lubię modę, muzykę.

Nie wysyłam numeru gg, bo go nie mam.Możemy pisać na forum

iutka jeżeli masz ochotę popisać to wyślij mi swój numer gg na knurpospolity@gmail.co m X X To nie ja. Czyli nie osoba z którą piszesz od początku. asiutka 1999 dziś Pisałaś o senacie, a w USA chyba ważny on jest. Co lubię modę, muzykę. X X Tak. Senat jest ważny ale...terz wszystko zależy od tych którzy mają więcej kasy niż sam rząd.ź Ja też lubię modę chociaż podejrzewam że mój rodzaj mody może się różnić od Twojej :-) (Uwielbiam Retro) Pod względem muzyki....możliwie że też. Ja jestem okropnie wybredna. Co ktoś nazywa muzyką, ja nazywam idiotycznym jazgotem :-) Nie wiem kiedy pójdziesz ale ja na teraz znikam. U nas jest czas obiadokolacji. Jestem głodna i idę zjeść. Może spotkamy się następnym razem a może jeszcze trochę pobędziesz? Między nami jest 6 godzin różnicy czasu. Ja tu zaglądnę ponownie i temat dodałam do ulubionych. Dziękuję za miłą rozmowę Asiutka 1999 :-)

dzięki

Zobaczę, może pobęde

j.w