Teściowa w bezczelny sposób zaproponowała mi u siebie pracę

Dzewczyny myslałam ze padnę. Nienawidze tej suki aż mnie bolą oczy! Mieszkamy u moich rodziców i jestem w 2 ciaży. Pracuje móg facet, ja jestem na bezrobtnym. Chciałabym jakąś prace abitną i ona o tym wie. I woczraj myślałam ze ja normalnie nie zdzierze i przyfasole jej! Przyla, cos tam rozmawia z moim i nagle do mnie "Monika, a może byś złożyła CV do mnie do biura, szukają dziewczyny". No jak by mnie piorunął trzasnał. Czyli nie dosc ze nie daje mi tej pracy - tylko mam jeszcze o nia sie starac z innymi dziewczynami to jeszcze tym mnie tak uderzyla. Poszlam do mamy i z tych nerwow sie poplakalam. Dzisiaj mama ma isc do niej aby sie z nia rozmowic.

Idz ty na spacer i nie cyduj bo nudne to

och faktycznie straszne! Przecież powinna ci tę pracę do nóg złożyć z pensją 10 razy tyle niż zwykle!! nędza trollu!!!!!!!!!!!

Poszlam do mamusi i sie popłakałam hahaha. Te prowa są coraz zabawniejsze. Chociaz, mimo ze to prowo, to takie wybitne jednostki istnieja. Np moja siostra, ktora jest w 3 ciazy ( co rok to prorok), mieszka u rodzicow na jednym pokoju i nienawidzi teściowej, bo jej kobieta nie oddala domu i nie przeprowadziła sie do swojej corki.

Nie powiedziałabym, że te prowa są coraz zabawniejsze tylko coraz bardziej żałosne. :o

Kiedyś się bardziej wysilali a teraz byle jakie te prowokacje.

Nie wyszło ci

ja prdl...współczucia dla męża, o ile taka tępa dzida jak Ty istnieje naprawdę