Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój kompleks

Polecane posty

Gość gość

Jestem niebrzydka i podobam się mężczyznom, ale co z tego, skoro mam straszny kompleks dotyczący tego, że na wielu rzeczach się nie znam i wielu rzeczy nie umiem. Wczoraj koleżanka przesłała mi nagranie z prośbą o to, bym wypowiedziała się na temat jej możliwości wokalnych, a ja nie za bardzo wiedziałam co jej napisać poza swoimi indywidualnymi odczuciami. Często tak mam. Ciężko mi się wypowiadać na różne tematy, boję się, że wyjdę na kretynkę. Źle mi z tym i dlatego stronię od ludzi, w tym mężczyzn. Moim marzeniem jest być oczytaną, utalentowaną i znać się na wielu dziedzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma ktoś pomysł jak sobie poradzić z takim problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań się przejmować pierdołami, większość ludzi na wielu rzeczach się nie zna, ale to nie przeszkadza im zabierać głosu na dany temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale może ja chcę znać się na tym o czym mówię i używać odpowiedniej terminologii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
1. Wystarczy być ekspertem w 1 dziedzinie. 2. Nie wstydz się mówić że czego nie wiesz lub nie umiesz. 3. Czytaj 1 książkę tygodniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast "wypowiadać się" na tematy nie znane, mów otwarcie, że nie potrafisz na ten temat nic powiedzieć. Ogłada i znajomość czegoś bierze się najczęściej ze starannej edukacji danego przedmiotu. Jeśli twoim atutem jest przesiadywanie na tej kafeterii, masz zawężone pole popisu i prawdopodobnie tak zostanie ci do śmierci. Korzystaj z książek, to więcej warte niż przesiadywanie tu i zakładanie podobnych tematów. Kafeteria winna być odskocznią, a nie wyrocznią od spraw realnego życia. Żałosny kompleks, żałosna autorka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wczoraj koleżanka przesłała mi nagranie z prośbą o to, bym wypowiedziała się na temat jej możliwości wokalnych, a ja nie za bardzo wiedziałam co jej napisać poza swoimi indywidualnymi odczuciami." xxx trzeba jej bylo powiedzieć, że jesteś na tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że mam ogromny problem z wyrażaniem głośno swojego zdania i z tego powodu boję się zabierać głos w dyskusjach. Przez to pewnie ludzie mają mnie za nijaką i nieśmiałą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oraz ze prez cały występ byłas zszokoana bo sie nie wyspałas a o to chodzi w showbiznesie żeby szokować (albo nie dać sie wyspac) z napięciem czekałas co będzie dalej i nawet odłożyłas załatienie potrzeby fizjologicznej tak cie zaintrygoał jej występ. że ma logarytmiczną skale głosu o czym świadczy fakt, że sie nie zmieścia na nagraniu i ze będziesz trzymać za nią kciuki ale jak sie wyłozy to będziesz musiała po niej troche poskakac itakie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
No to masz problem psycholgiczny. Bo jak człowiek ma ocenić jaka jesteś skoro sie nie odzywasz? Możesz mieć bogate wnętrze i interesujące poglądy, ale zamykając się tracisz swoje atuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:32 - to nieprawda co piszesz. Czytam sporo, uczestniczę też w różnych wydarzeniach naukowych, kulturalnych, ale nadal nie zawsze potrafię się fachowo wypowiadać na dany temat. Mam może dwie rzeczy, w których mam większą wiedzę jako że to moje pasje, ale na wielu innych nie znam się po prostu. Kafeterię odwiedzam raz na jakiś czas, więc sobie wypraszam złośliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Turkuć - zdaję sobie z tego sprawę. Co do braków, myślę, że mogą one wynikać z tego, że w przeszłości chorowałam na depresję i z tego powodu zaniedbałam się intelektualnie. Wstydzę się tego i dlatego teraz dążę, by nadrobić stracone lata, niestety wszystko wymaga czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję, chętnie obejrzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
A ja chorowłem na nerwicę lękową. Dobrze że po wszystkim ukaladasz sobie swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się, ale też ciągle żałuję, ile szans zaprzepaściłam. Wszystko mogło potoczyć się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobito, idź z tymi "kompleksami" do przyzwoitego psychologa. Pisanie o tym niczego nie zmieni. Działanie, to życie. Inna, zastępcza forma wypowiedzi - pisanie, niczego nie zmienia. Ty musisz skonfrontować swoje KOMPLEKSY z rzeczywistością, i to próbując głośno wyrazić swoje zdanie na ten temat. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale może ja chcę znać się na tym o czym mówię i używać odpowiedniej terminologii? x Skoro chcesz się znać na tym o czym rozmawiasz, to się dokształć... są książki, poradniki, internet. W czym problem? Wiedza nie bierze się z powietrza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy dwa ostatnie posy są tego samego autorstwa ale rada polegając na nauce życia od ludzi, którzy używają zastępczej formy wypowiedzi pisząc ksiązki i publikując wypowiedzi w internecie aby poźniej skonfrontować zdobytą wiedze w celu yleczenia kompleksów zakraa na jakiś logiczny absurd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaczy że jak? ktoś dzieli sie swoją wiedzą pisząc książki bo ma kompleksy i awersje do działania? i ja mam sie od nich uczyć jak se z tymi kompleksami i awersją radzić? osoba kóra to pisała oprócz tego że jak mniemam działa, to wie co robiła minute wcześniej oraz co robi albo przynajmniej co chce zrobić? bo mam spore wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym popisywanie sie 'wiedzą" to jakieś nieporozumienie. w dodaku takie "pragmatyczne" podejście definiuje wiedze w sposób, który czyni ją bezużyteczną bo okazuje sie że wiedza to cos co sie podoba innym. albo im imponuje. jaja se robicie czy jak? tak chcecie weryfikować (o ile w ogóle chcecie) czy wasza wiedza jest cokolwiek warta? podddając ją ocenie wg krytterium estetycznego osobom, których sie boicie i z tego strachu jezyce sierć puszycie sie wyginacie jak kot zeby wyglądać na wiekszego? nie wiem jaka to dziedzina wiedzy ale moim zdaniem zoologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiedzemożna mieć można myśleć że sie ją ma można ją wykorzysywać. jak sie tylko myśli że sie ma wiedze to wykorzystanie ogranicza sie do zgrywania auttorytetów w celu oszukania innych i siebie. itd. wiedza. to nie jest wiedza. to sa techniki oszukiania samego siebie i innych. aczkolwiek jezeli sie ma tego świadomość to jest to jakas tam wiedza. bo systematyzuje i pozwala przewidywać. np można dzieki tej wiedzy przewidzieć ze jak baranowi dac nobla to jedyne czego będzie chciał w życiu to robić z siebie brana.. i tak włąśnie zachowuje sie większosc mieniących sie wykształconymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wąpie że jest to jakiś tam sukces szczególnie ze przekłada sie na mamone laski i inne niezbędne do zycia wynalazki. z tym, że to tak naprade nie jest wiedza. ak samo jakby pwiedzieć że resowany pies ma wiedze na temat ego jak zdobyc pozywieine i jest przekonany że skoro a iedza zastosowana w praktyce przynosi efekty pod postacia kiełbasy to należy uznać że została ostaecznie zweryfikowana i jest niepodażalna oraz w dodatku moralna.. takie wasze piertolenie. wiedze ma ten kto ma racje a o tym kto ma racje przekona sie tylko ten kto ma racje reszta umrze tak jak zyła czyli w przekonaniu że wpieroli wszystkie rozumy świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie ma tu znaczenia co kto myśli na temat danej osoby i posiadanej przez niego wiedzy. takie piertolenie o wiedzy jako afrodyzjaku ma tylko jeden cel. wystrasyć głodnych wiedzy kompromitacją toarzyską i i zmusić ich do zaprzestania dociekań na włąsną ręke. już natychmiast nalezy byc elokwentnym piertolic ogólnie szanowane frazesy i komunały bo inaczej bedziesz walił konia do usranej smierci. no i wc***ju to mam. co ja kooorfa jestem jestem jakaś małpa zeby se z mózgu robic banana dla innych małp? c***j mnie to obchodzi co kto myli mam na nich wysrane i wyjepane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem niebrzydka i podobam sie męzczyznom" znaczy jak bys sie nie podobała to już c***j z wiedzą? idź kooorfa w peeesdu tempy l********gu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×