jak coś publikuję na fb, nie dostaję zbyt wielu lajków, czasem wcale.Nielubiana?

Czasem się zastanawiam, czy jestem nielubiana, czy po prostu mam ten komfort że nie mam fałszywych "przyjaciół" na fejsie którzy lajkują a potem d..pę myją? A może jestem zbyt zdystansowana a ludzie się mnie boją? Dodam, że na facebook zaprosiłam może ze 4 osoby, reszta zaprosiła mnie sama. ;)

ale masz problemy :O

nie no ale tak serio, to z czego to wynika że jeden ma po 200 lajków a drugi z "ledwą bidą" 4? :P kwestia chyba charakteru, jak ktoś zęby suszy i głupa pali to ma krocie lajków bo ludzie lubią klaunów i komików... a jak ktoś poważny, zdystansowany to co będą "nudziarza" lajkować. Obłuda, obłuda, obłuda....

widocznie to co wrzucasz na FB nie podoba sie twoim znajomym.

no ale co im się nie podoba, wyśmiewanie się z tego że w 21 wieku Polacy nadal podniecają się proszkami do prania z Niemiec bo jak z Niemiec tzn. że PORZĄDNE?

To zależy czy jesteś aktywna na fejsie. Jesli ty nie komentujesz zdjęć znajomym i nie lakujesz to oni też tego nie robią

Fakt, mało lajkuję, mało aktywna jestem. Rzadko kiedy coś komuś polajkuję, bo moim zdaniem to wszystko już jest nudne...ile można oglądać jak ktoś wrzuca setne zdjęcie dzieciaczka albo z wyjazdu 100 takich samych zdjęć? Czasem polajkuję coś ciekawego ale rzadko co mi się wydaje takowe. Może to dlatego.

gość dziś to samo zauważyłam, jak komuś polajkuje, nagle on obudzony lajkuje moje stare foty :D

dokładnie tak jest, lajk za lajk....

"Czasem polajkuję coś ciekawego ale rzadko co mi się wydaje takowe." Widac to co wrzucasz dla innych tez nie jest ciekawe.

A co do 200 like innych to zerknij ilu znajomych ma ta osoba. Bo jesli ktos ma wielu znajomych to więcej osób kliknie ale i tak nie wszystkie a tylko część klika. Sama mam fale kiedy klikam więcej a potem znów wcale.

ja mam cos ponad 300 osob, na swojej tablicy umieszczam piosenki, jakies obrazki itp i ludzie lajkują, miałam urodziny dostałam koło 180 'życzeń' typu 'najlepszego' :D zablokowałam na przyszły rok wpisy na tablicy i jak mialam urodziny mozna mi bylo tylko wyslac to w wiadomosci i napisało ze 30 osob :D i tak już zostawiłam, w tym roku wpisów miałam moze z 15 od naprawde znajomych, ostatnio siadlam i przepatrzylam tych moich znajomych i polowe usunelam i poblokowalam zeby mnie nie zapraszali

Ja mam 300 znajomych i lajkow mam około 30,40. Koleżanką ma około 100-150, a znajomych ma 1200, z tego 3/4 nie zna. Pytalam ja kiedyś o osobę z jej znajomych i stwierdziła, ze nie zna.

noo najlepsi sa tacy co mają ponad 1000znajomych a znaja z 500 osob hahaha

hej, tu autorka, ja tez się łapię na tym że jak ktoś mi coś polajkował to odczwałam potrzebę by tym samym się odpłacić i fakt, zdarzyło mi się lajknąć stare zdjęcia tej osoby . smieszne ale tak jest ;) Co do znajomych to mimo że ja w ogóle prawie nikogo sama od siebie nie zaprosiłam, tylko głównie to mnie zaproszono, to zdarzyło mi się odrzucić ze 20 zaproszen od osób, których nie znam z widzenia nawet. Bo to dla mnie chore ... nie znamy się nawet. Od takich dziewczyn które na ulicy nie powiedzą mi czesc a mnie zaprosily też nie przyjelam zaproszen. w koncu sie w ogole nie znamy na cześć, tylko z widzenia.

A co powiecie na prawie 5 tysięcy znajomych a z tego znać 40-50:D osób

Nie masz lajków bo nie jesteś lubiana. To że jesteś wredna i masz o sobie za wysokie mniemanie widać po kilku twoich zadaniach... To twoje gdybanie, że nie chodzi o to, że nikt cie nie lubi, tylko masz szczerych przyjaciół albo jeszcze gorsze, że jesteś zdystansowana i ludzie się ciebie boją...hahah ha ha haaa :D

19:35 no i jeśli nawet, to co z tego? wisi mi to, byłam po prostu ciekawa z czego wynika nielajkowanie na fejsie. W dodatku twoje teoria trochę mija się z prawdą cembrzyku, bo dwa lata temu miałam lajki a teraz nie mam...po prostu już z tymi ludźmi nie piszę, im nie lajkuję itd. A po twoim wpisie widać że jesteś ograniczona :P Nie pozdrawiam :)

19:35 tak tak :) mam o sobie za wysokie mniemanie bo nie przyjmuję zaproszeń od ludzi których nie znam :D w dodatku nie lajkuję każdej pierdoły... to wolę nie mieć wcale znajomych niż fałszywi na fejsie, którzy czekają na lajki jak piesek na kostkę. Spośród moich znajomych te zdolniejsze ze szkoły, bardziej poważne takie, trochę odludki, miały zawsze mało lajków. Po prostu... byłam ciekawa czy to wynika z tego, że sami się dystansują. Tak, jeśli dla ciebie zbyt wysokie mniemanie występuje gdy nie przyjmuję zaproszeń od nieznajomych albo takich co mi cześć nie mówią a na fejsie przyjaciele, to masz rację JESTEM ZADUFANA W SOBIE Ahahahaha :D

autorko ale czym sie przejmujesz? ta z 19:35 uwaga bo ma pewnie 700 znajomych z czego malo kogo zna, lize im dypki a oni jej i mysli ze jest ubiana a tymczasem,,z jej postu wynika ze to wlasnie ona ma ten wredny charater...,,,o ktory ciebie posądza