Zdrady są spowodowane związkami z nieprawiczkami

tak mówią najnowsze badania

Tak się zgadzam ja byłam cnotką a mąż prawiczkiem. Do tego intymność to ja i mąż. Związek bez tabu nawet mąż jest przy każdym badaniu ginekologicznym cipki. Wspierał porody i intymność to ja i mąż a nie ja i ginekolog.

Ja miałam prawiczka i co z tego? Zdradził mnie przy pierwszej okazji.

Tak to prędzej masz przy nieprawiczku "Pozwol ze zamiast prawiczkow ja cie oswiece jesli pozwolisz. Mam 37 lat i 2 synow 9 i 15 lat i widze co sie dzieje wsrod mlodziezy. Seks seks seks i jeszcze raz seks. Jak ktos przed slube zalicza kolejne dziewczyny to dlaczego po slubie nagle mialby przestac. Nie jestem fanka barona pancernego ale w wielu kwestiach szczegolnie nt. rodziny ma racje jak malo kto. Nie jestem tez zadna moherka ale nie chce by moi synowie zachowywali sie jak psy na baby. Jak tobie nie przeszkadzalo miec wiele zwiazkow i z kazdym uprawiac seks to gratuluje. Niech zgadne jestes nadal niezamezna nie z wyboru prawda?"

zdradzają ludzie z małymi rozumkami

Miał kilku doświadczonych facetów później i żaden mnie nie zdradził, chociaż musieli długo czekać na seks, o ile się doczekali. A prawiczek zaraz zaczął szukać następnej, a potem mi powiedział, że strasznie chciał się dowiedzieć jak to jest z inną. Więc pozwól, że będę miała swoje zdanie na ten temat.