Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutenja

Zbyt wczesnie weszlam w doroslosc teraz zaluje

Polecane posty

Gość Smutenja

Mojego obecnego meza poznalam w wieku 15 lat, on mial wtedy 18. Byla to wielka obustronna milosc,dla nas obu pierwsza. Zaszlam w ciaze w wieku 17 lat. Skonczylam liceum, dostalam sie na wymarzone studia, ale nie jestem szczesliwa. Teraz mam 20 lat. Moj ukochany okazal sie zupelnie inna osoba niz myslalam, bardzo mnie zawiodl. Moj syn tez mnie dobija, jest nadpobudliwy, a ja stracilam cala motywacje do nauki jestem ciagle zmeczona. Wszystko przestalo mnie obchodzic, nie chce mi sie sprzatac mieszkania bo i tak za 5 minut jest znowu syf. Czesto zaluje, ze nie oddalam dziecka do rodziny zastepczej. Nie bylam gotowa na macierzynstwo, a zostalam matka. Czuje, ze przegralam swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czasem zmienisz nastawienie i możesz być jeszcze szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutenja
Mozliwe, problem w tym, ze nie mialam okazji tak na prawde poznac zycia a juz jestem matka, zona itp. Chcialabym sprobowac jak to jest byc z innym mezczyzna, nie czuje juz do meza milosci po tym co mi robil, gdy ja kochalam go ponad zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobił? Zdradził Cię, nie pomgał? Spróbuj spojrzec na siebie z boku - mimo tego, że młodo zaszlaś w ciążę dostałaś się na studia, dajesz radę z nadpobudliwym dzieckiem. Powinnaś być dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutenja
Jestem dumna, ale jestem tez potwornie zmeczona psychicznie. Jestem typem introwertyka, nie znosze tez halasu, kocham byc sama, a ta sytuacja mnie przytlacza. A maz chyba mnie nie zdradzil (przynajmniej nic o tym nie wiem), ale wiele razy sprawial mi przykrosc, klamal i nadal klamie, nie mam w nim oparcia, duzo bylo tych sytuacji, ale nie bede tu wszystkich opisywac. Mam wielka ochote sprobowac byc z kims innym, a nie chce go zdradzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim zrobisz jakąś głupotę i kompletnie rozwalisz sobie życie zastanów się nad tym co naprawdę chcesz robić. Usiądź, zaplanuj. Chcesz od niego odejść? Jak tak to przygotuj się na to. Chcesz zostać? To porozmawiaj z nim, ale bądź bardzo asertywna, przedstaw suche fakty. I nie wiń dziecka, wszystkie dzieci są energiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×