Gość gość Napisano Lipiec 28, 2016 Mam 17 lat nienawidzę ograniczeń,zakazów,rozkazów i obowiązków. Jestem buntownikiem i często wpadam w gniew ale to dziwne bo te napady gniewu występują w 97% w domu wśród rodziny ,mój ojciec jest chory na schizofrenie odkąd ukończyłam 10 lat,bierze teraz silne leki i nie jest jak kiedyś jest zupełnie innym czlowiekiem denerwuje mnie sam jego widok,moja matka jest osobą władczą i impulsywną chce mieć nade mną 100% władze,nie rozumie ludzi młodych i pragnie mnie ograniczać co mnie frustruje,dodam że jest abstynentką co jest dużym problemem bo lubię raz na tydzień się napić.W dodatku mam bulimie i z reguły jestem bardzo pewną siebie osobą i za taką mnie ludzie uważają na taką teź wyglądam jednakźe mam kompleksy i bez ubrań czuję się nie pewna siebie i brzydka . Ciągle myślę tylko o seksie o niczym innym tylko o tym,uprawiałam seks tylko dwa razy w życiu w z dwoma partnerami na raz,w pierwszym byłam zakochana na zabójstwo bez wzajemności,miał on penisa o długości 6 cm dosłownie jednakze nie obchodziło mnie to,drugi partner to kolega chciałam po prostu sprawdzić czy jak zrobię to z osobą do której nic nie czuje czy będę wstanie być usatysfakcjonowana i najgorsze jest to że myślę tylko o seksie pragnę tego ale nie umiem robić tego z byle kim. Jak miałam 14 lat już robiłam loda na klatce. Uwielbiam podniecać mężczyzn i doprowadzać ich do szału jednym ruchem bądź gestem ,lubię gdy zwracają na mnie uwagę i patrzą jak na obiekt seksualny kręci mnie to . W ubraniach czuję się niesamowicie seksowanie i lubię iść pewnym krokiem i zalotnie patrzeć na mężczyzn .W domu bez ubrań czuję się okropnie ,nie seksownie i mam wrażenie ze nie ma we mnie nic ładnego. Lubię imprezowac ,nie pije często ale jak już pije to muszę się upić uwielbiam to i wtedy nie mam nadzieję sobą kontroli ale nie widzę sensu w piciu z umiarem ,pale trawkę czasem,i wciągam mefedron raz na jakimś czasie dotychczas zdarzyło to się 9 razy,pale też papierosy. Nie uczę się ani trochę nie widzę w tym sensu wiem że każde dziecko nie lubi szkoły ale cokolwiek robi a ja uwazam ze marnuje tam tylko swój czas chciałabym być barmanką albo mieć własny interes. Nie raz podniosła na matkę rękę,3 razy upiekłam z domu na noc bo sama nie chciała mi pozwolić,często w domu krzyczę przeklejam i marudze a wśród znajomych uchodzę za osobę mega pozytywną ,energiczną,miłą i pomocną. Czy ze mną jest coś nie tak? Czy to hormony? POMOCY prosze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach