Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nikt mi sie nie podoba...

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy wybrzydzam. Ja po prostu nie umiem sie ot tak zauroczyc/zakochac potrzebuje bardzo duzo czasu. Chcialabym byc bardziej uczuciowa I otwarta. Czesto skreslam mezczyzn na poczatku znajomosci z idiotycznych powodow. Czemu jestem taka krytyczna ?? Mam niska samoocene ? Jestem egoistka ? W czym tkwi problem ? Zaznacze, ze jest wielu zainteresowanych, ale ja ich bardzo czesto ignoruje...nie potrafie tego zmienic...ostatnio znajomy wyznal mi milosc, bylam w szoku I zupelnie nie jestem zainteresowana ale z drugiej strony mysle, ze potrzeba odwagi I moze dac mu szanse ? Czy czekac na kogos innego ? Czemu taka jestem :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
to wynik twoich kompleksów . Wiesz ze byłabyś beznadziejną dziewczyną , dlatego odpychasz facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
a odpychasz ich bo czujesz ze z innymi kobietami będzie im lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze bylam w nieudanych zwiazkach I teraz z wiekiem jest mi coraz trudniej znowu zaufac I polubic kogos tak po proostu, boje, ze znowu sie rozczaruje. Ostatnio po zerwaniu czulam straszna potrzebe poznania kogos I poznalam...bylam zauroczona, pierwszy raz w zyciu tak mocno, jednak z czasem coraz bardziej sie rozczarowywalam I stwierdzalam, ze moje uczucia nie sa wstanie sprawic, ze ta relacja bedzie udana :'( trafilam na niedostepnego uczuciowo chlopaka, ktory nie traktowal mnie powaznie I moje uczucia z czasem sie wypalily ... teraz czuje sie dziwnie. Nie wiem co jest ze mna nie tak :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam olewam mężczyzn, obrzydli mi po moim 6-letnim związku teraz chciałabym mieć partnerkę seksualną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawictwo pospolite dziekuje za odpowiedz, mysle, ze masz racje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda to chyba moje kompleksy nie czuje sie atrakcyjna partnerka. Zwlaszcza, ze teraz sie rozczarowalam, bo nie wyszlo tak jak chcialam I nie umiem tak po prostu dac komus uczuc I sie otworzyc... :'( okropne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie wyszło tak jak chciałam..." wszystko wyjaśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wyjasnia ? No chcialam zebysmy sie zaprzyjaznili, zeby bylo idealnie, zeby mi okazywal duzo uczuc, a tak nie bylo...rozczarowalam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste.Wszystko musi działać w obie strony. A Ty myślisz wyłącznie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×