muszę sie ogolić

Pod śpiworki się nie zagląda, bo można się nieco zdziwić :-P

Nawet w marzeniach?

W marzeniach w sumie bezpieczniej :-D

Zgadzam się w marzeniach wszystko co dobrespełnia się szybko i szczęśliwie. :)

No właśnie. Bo w rzeczywistości sam śpiworek może wiać grozę, a jego zawartość świecić pustką :-D i po co to komu? Lepiej pomarzyć

Wtedy śpiworek nie był pustychcesz chwilę szczerości? :)

Nie żebym się przestraszyla wczoraj, co to to nie! Ja po prostu zostałam porwana. Ale to tak brutalnie-z zaskoczenia. Zabrał, schował przed światem i rankiem porzucił! Już się chyba więcej z tym Morfeuszem zadawać nie będę... * Jeśli ta chwila szczerości nadal jest aktualna, to poproszę :-)

No nie wiemczy o tej porze uda mi się ją uchwycić tak jak wtedy za haftkę szczerzedokładnie tak pomyślałem, że zostałaś najpierw omotana, a potem porwana.

Nie wiesz, bo nie próbujesz

Twoje wargi podpowiadają; spróbuj dziś środa, i ona na pewno o tym wiewiesz? ;)

A nie mam pojęcia ale może się domyślam...:-P

Zasadniczo naga nie była, chyba na szczęściebo trwało 7 sekund dłużej.

Naga nie była [] na szczęście...w ustach mężczyzny. Hmmm niemożliwe. :-D

A ty jeszcze nago, czy juz ubrana?

Hehe, w śpiworku nie był mężczyzna, lecz dzieciakona zresztą teżi to była miła chwila, dobrze Bóg to wymyślił. :)

No i "Na szczęście" nabrało innego znaczenia :-D nawet powiedziałabym-zdrowego :-P Tak, drogą należy iść prosto, zakręty nie są wskazane :-D X Panie Ciekawski- ciekawość to nic dobrego :-P

Takpotem bywało różniei długa prosta droga teraz jednak jestem na ciągłym zakręciei bardziej kocham wolnośćteż kochasz wolność? ;)

Ja tam wolę niewolę. Za nadgarstki do łóżka :P

Aha, i jeszcze żeby Ci Chris śpiewał? ja wolę ptaki. :p

Ja nie jestem ruda. Zapamiętaj sobie :)

A ja wolę coca colę :P

Ona też już nie jesta Ty jutro możesz byća może Cię ogolić? :p

Siebie ogol, najlepiej kosiarką przejedź :P Tylko nie wjedź po wiedeńsku ;) Masz prawko na kosiarkę?

Kosiarką jeżdżę do Agnieszkiale nie za darmo :pza najpiękniejsze przygody na świecie.

Jak to jest "po wiedeńsku"?

Na Dezertera :p

Jeśli po wiedeńsku, to chyba C.K. Dezertera :P

Nie"Większy zjada mniejszego"

Większy zjada mniejszego, ale mniejszy ukradkiem podgryza :-P Tak, zdecydowanie wolność. Choć średnio mi ona wychodzi :-D

Tak, i mniejszy czasem kolaborujeale nie brak Ci czasu na chwile czułościw pielęgnowaniu wolności?