czy Wy też czekałyście aż dziecko skonczy 3 mies.na wyjazd z nim autem daleko?

20:59 jak ktoś prowokuje to mu odpowiadam tak jak on rozumie, czyli po chamsku, do chamicy i wieśniary trzeba po chamsku bo inaczej ani słówka nie załapie. Zaczęłas wyzywać od siedzenia na dupie, zaczęła atakować to się teraz nie dziw wysrancu

Po co włażą tu i komentują bezdzietne, bezplodne maciory? do tego bez perspektyw i bez szans na takowe? jak ta co sie zaczela chlastac jak koorva po sylwestrze zeby autorka na dooopie siedziala. idz na erotyczny tam moze pokazesz swoje mozliwosci autorko ja jechalam z malym 3 tygodnie po jego urodzeniu, jechalismy 3 godziny i co, stalo sie cos? nic sie nie stalo

O i jest nastepna kulturalna, no wy to za to macie zycie boskie i cudowne, ze tak innym ublizacie, no ale jak ktoś z rynsztoka wyłazi to co się dziwić

21:03 mogę mieć zapytanie? Po jakiego wała włazisz na ten temat i komentujesz? nic konstruktywnego nie napisałaś. Moze odnies sie do pytania to wtedy na coś sie przydasz a tak to tylko smród zostawiasz i spam... autorka pyta czy jechalyscie tyle z dzieckiem tak wczsnie. to jak, jechalas czy nie? masz dzieci? nie? to wypier...alaj w polprzysiadach z tego tematu bo nie da sie tu juz o niczym pogadac przez takich szmaciazy jak ty....

Odnioslam się do pytania zanim ty jeszcze ze swoim chamstwem tu przylazlas , a to czy się stąd wyniose czy nie to juz nie ty będziesz decydowała

21:07 ta, ty se możesz...piardnąć i odpocząć co najwyżej. No w ktorym niby miejscu napisalas co ma zrobic autorka? slyszalas o czyms takim jak szkodliwosc dlugiego przebywania dziecka w foteliku? nie? to po co strzępisz ryja na darmo?

2107 a powinnaś bo nie odpowiedziałaś na pytanie, tylko robisz gooofnoburze, lapiesz ludzi za słowka...a z chamstwem to ty pierwsza wyjechalas. przecież komentarzyk o siedzeniu na dooopie jest twoj, kulturalna i obyta "kobieto"

Ryja tonmozesz mieć co najwyżej ty i najwyrazniej bardzo często to słyszysz, skoro tak ci w nawyk weszło zwracanie się do innych- dno i wodorosty, a niby matki

21:10 no WŁAŚNIE< eureka, dotarło do twojego mózgu pustego: MATKI a ty nie jestes matka wiec po co sie wypowiadasz na temacie dla matek malutkich dzieci? Nie dotycyz cie to, po co tu włazisz, nic twoje wypociny nie wniosly, chcesz to sie teraz obnos z tym ze ty kulturalna a my matki niekulturalne...jak ma ci to pomóc to na zdrowie! upajaj sie, tylko to ci pozostało w życiu bo nic innego nie masz

Aleś ty głupia i jeszcze szklaną kula dysponujesz :D

dobra ta od dooopy, która kulturą nie grzeszy, krzyżyk ci na drogę, a reszta proszę niech mówi na temat czy macie jakieś doświadczenia w tej kwestii i czy jeździlyscie z miesięczniakiem lub dwumiesięczniakiem dlaeko :)

Syn miał chyba 3 tygodnie córka 4 jak pierwszy raz spędzili 3 godziny w aucie. Oboje spali. Nie robiliśmy przerw, chyba że się obudzili. Jak syn skończył 3 miesiące pojechaliśmy w góry, ale nie czekaliśmy specjalnie aż skończy 3 miechy, tylko po prostu tak się złożyło. Generalnie zabierałam dzieci od małego wszędzie restauracje, ch, urzedy itp. i oboje żyją i mają się dobrze.

Arszenika, pocieszeniem dla mnie to jest sporym, bo my z męzem też z tych "jeżdżących", będziemy na pewno tęsknili za ogrodem moich rodziców, gdzie super się wypoczywa, a mały na pewno lepiej tam bedzie sie czuł niż w mieście milionowym...tylko że my mamy dystans do pokonania 6 h. Damy radę. zrobimy jedną godzinną przerwę albo coś... Nie bać się?

wiadomo zrobisz jak uważasz...ale to wcale nie są jakieś wymysły żeby nie jeździć z bardzo małym dzieckiem dlugo samochodem...

arszenika, akurat 3 h, a 5 h jak pisze autorka, to przy takim maleństwie to duża różnica...

Ja bym sie bala stluczki. Malutki kręgosłup takiego 1-2 miesieczniaka jest tak wiotki ze w razie mocnego szarpniecia do tylu/przodu ta goowka bezwładnie leci. Balabym się tego bo to ze przerwę trzeba robic to żadna przeszkoda. No i mi by się w pologu nie chciało jechać. Ale ja mam juz 3 latke ty chyba jeszcze nie urodzilas wiec urodz i zobacz czy ci sie zechce z tym całym majdanem ciągać tak szybko;)