Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość górolka

Masakra odchodzę od męża

Polecane posty

Gość górolka

Podjęłam decyzję. Odchodzę mimo że go kocham. Zawsze będę kochać. Nie mam siły prosić, grozić ani walczyć. Zmienił się w złego czlowieka, przestał mnie szanować. Troje dzieci, 10 lat. Musialam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc justa
Myślę że jak odejdziesz to dużo do niego dotrze bo narazie wiedział że tylko tak mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i gitara, jak się wygadałaś to dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość górolka
Tak szczerze to liczę na to że coś do niego dotrze. Zastanawiam się jakie błędy popełniłam. Starałam sie być dobrą żona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podejmuje się decyzji w gniewie i pod wpływem impulsu.Kochasz go to poczekaj najlepszym doradca jest czas i cierpliwosc.Olej to i poczekaj na opatrzność Boska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko opisz zachowanie męża. Bo tak naprawdę to nie wiemy co jest nie tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obejrzyj sobie na youtubie filmik pt. Wskazania egzorcysty dla małżeństw Tam znajdziesz przyczynę i rozwiazanie twojego problemu .filmik trwa ponad godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty lepiej opisz co TY w związku spierdoliłaś a nie on. Sam, z siebie nie zaczął na ciebie warczeć :D. Stawiam że przerzuciłaś całą uwagę na dzieci a jego zredukowałaś do popychadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz go czy to przyzwyczajenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie kur*wa dobre jesteście. Do jednego wora i do wisły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też bym się zmienił jakbym musiał tyrać na siebie + 4 osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość górolka
Po pierwsze ja też pracowałam, teraz jestem na macierzyńskim więc nie tylko on zarabia. Po drugie dzieci są dla mnie najważniejsze ale on też zawsze był ważny i na pewno nie zepchnelam go na bok, wieczory zawsze należały do nas, mimo zmęczenia zawsze była chwila dla niego. Sama się zastanawiam co ja s*******ilam... Wszystko sie zaczęło odkad zaczął pracować za granicą, towarzystwo kolegów. Zaczął być chamski,szuka stale zaczepki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość górolka
Mimo że pracuje za granicą to często jest w domu, co tydz lub co 2. Od jakiegoś cZasu nie możemy się dogadać więc te weekendy są w milczeniu. Dodam że seks jest (ja się łudzę że to on poprawi nasze relacje) i ta sfera naszego życia zawsze była udana. Nic mu nie pasuje,ja sie zle ubiore, zle coś powiem,wszystko jest na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może tam za tą granicą jakąś owieczkę poznał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tu jest chyba przyczyna mąż nie powinien odchodzić od żony i zona od meza (praca za granica,delegacje) bo pojawia się rozwiązlosc a tu już do skoku w bok niedaleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla wielu dudki są najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj wszystkie kur*wa dobre jesteście. Do jednego wora i do wisły. x ciebie cwelu trzeba na tratwe i na gleboka wode !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczul wolnosc za granica, przykre ze zmienilo go towarzystwo, moze tez i tam kogos poznal, tak to przewaznie bywa, palma mu odbila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to teraz niech dźwiga swoją palmę przez życie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość górolka
Zdrada nie wchodzi w grę, jestem tego prawie pewna. Bardziej biorę pod uwagę swobodę którą ma, doborowe towarzystwo, przy alkoholu i wogole na codzień. Kiedyś był codziennie w domu, żyliśmy skromnie ale uwierzcie mi było wtedy naprawdę fajnie miedzy nami. A teraz.... Serce mi pęka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie odchodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też odchodzę ... moja sucz wyjechała do "opieki" starych ssmanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×