Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczonawszystkimm

co mam myslec o tym wszystkim

Polecane posty

Gość zmeczonawszystkimm

Witajcie kobiety, opowiem wam historię trochę bolesna ale prawdziwa i mam nadzieję, że mi pomożecie jakoś. A więc było tak ... Byłam z mężczyzną (P) przez dwa lata i od roku namawiał mnie na dziecko więc się nie zabezpieczalismy w żaden sposób, niestety ten mężczyzna często spożywal alkohol i byłam w ciągłym stresie oraz podnosił na mnie ręce, przez rok nie zaszlam w ciążę i wmawial mi ze przez chorobę na którą zmarła moja mama nie mogę mieć dzieci . Pojawił się inny mężczyzna w moim życiu (M) i uratował mnie z tego patologicznego związku, niewiele myśląc zaszło między nami po zerwaniu z tamtym oczywiście coś więcej ale również bez zabezpieczeń .. A więc po pewnym czasie ok.2 tygodniach zrobiłam dwa testy ciążowe na których wyszły dwie kreseczki, byłam szczęśliwa z (M) że w końcu się ustatkuje i będziemy mogli żyć już zawsze razem bo on też miał różne przejścia z dziewczynami / narzeczonymi. Lecz to co usłyszałam od lekarza mnie mocno przybilo. Gdy poszłam do ginekologa powinnam być w 6 tygodniu ciąży a usg pokazało na 10 tydzień. Poplakalam się jak dziecko jeszcze w gabinecie i lekarz powiedziała ze niestety to dziecko tamtego (P) z tego co obliczylysmy i wyszło na usg. Zapytała kiedy miałam ostatnią miesiaczke a więc napiszę i tutaj dokładniej , miesiaczke ostatnia miałam 18-23 kwietnia. Na usg z tego co wyszło zaszlam w ciążę podczas miesiączki z tamtym (P) a rozstalam się z nim i stresie na początku maja. Żyłam z nim w na prawe wielkim stresie czyli przezywalam to ze nie wpuszczal mnie do mieszkania, bil mnie, wyzywal, nie dawał spac. 22 maja spałam bez zabezpieczeń z (M) i do tego czasu czułam bóle na okres ze mi się spóźnia myślałam że może to z większego stresu ponieważ i tak nie mieszkam raczej regularnych miesiaczek . Po stosunku z (M) przeszły objawy na miesiączke czyli ból w piersiach okropny i ból brzucha, pojawiły się leciutkie pobolewanie w piersiach i pobolewanie w podbrzuszu po tygodniu od współżycia z (M) pytanie do was jest takie .. czy lekarz mógł się pomylić z tygodniami .. Bo ciazko mi uwierzyć ze rok z takimi problemami nic nie wyszło żadnego dziudziusia a tu raptem w ostatniej chwili zwiazku bym zaszła w ciążę.. (M) przez namowe brata mnie zostawił i nie wiem co mam teraz zrobić bo w głębi duszy czuje ze to jego dziecko ale usg i lekarz niby podał inaczej. Jest ta możliwość ze się mylił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonawszystkimm
Może komuś też się tak zdarzyło? Bo na prawdę popadam w paranoję już z tym wszystkim tym bardziej że bardzo (M) kocham i nie chce dac mu odejść , niestety on wszystko już skreslil przez brata ale ja dalej się staram ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze lekarz sie nie pomylil , a to ze mialas stosunki bez zabezpieczenia rok czasu i nie zaszlas to nic nie znaczy , moja kolezanka pare lat wspolzyla bez zabezpieczem i nagle zaszla w ciaze , dziwi mnie ze tamten facet cie bil a ty nadal z nim wspolzylas i nawet sie nie zabezpieczalas , zamiast najpierw poznac czlowieka ty odrazu chcesz w ciaze zachodzic , dziwne to , musisz powiedziec prawde kto jest ojcem bo co innego mozna zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba w tej sytuacji powinnas powiedziec prawde nowemu facetowi, a damskiemu bokserowi ani slowa.nawt jak M cie zostawi, to bedzie swiadczyc o jego slabosci.lekarz na pewno sie nie pomylil, wiec otwartosc to jedyne wyjscie z sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
M ,nie skreslil przez brata tylko sam podja decyzje o odejsciu , ile on ma lat ze robi to co kaze mu brat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie dup/czyłaś to zaciążyłaś,teraz nie rozpaczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć! Ta matematyka jeśli chodzi o wyliczenie terminu porodu i wiek z usg nigdy nie jest dokładna - jak wyszedł wiek 10 tyg. to może być też 9 lub 11tyg. W zależności jak rozwija sie malec. Jeśli 22maja miałaś akurat owulację czyli byłaś mniej więcej w połowie cyklu, czyli tak tydzień lub troche więcej po miesiączce - to do tej pory byłoby akurat ok. 10 tyg. Wszystko zależy od tego w którym dniu cyklu miałaś owulację a tego nie da się określić bez mierzenia temperatury w czasie cyklu. Możemy tylko domniemywać. Czytam Twoją historię i widzę, że dużo się zadziało w ostatnim czasie. Jak się z tym czujesz?Dodatkowo hormony w pierwszym trymestrze nie pomagają. Masz kogoś obok komu możesz się wygadać? Pozdrawiam! Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Zmęczonawszystkimm;) ciąża to dobry czas na odpoczynek, mam nadzieję, że będziesz mogła wyspać się za wszystkie czasy i nabrać sił do opieki nad Maleństwem, które pływa w Twoim brzuszku:) Historia, którą opisujesz nadaje się na scenariusz filmu;)z tym,że Maleństwo ma tylko jednego ojca biologicznego;)w Twoim filmie robi się dwóch;)ale fakty mówią same za siebie, i jeśli dobrze pamiętasz daty miesiączki i stosunku to, no właśnie, matematyka się już kłania;) Chcesz pogadać?zapraszam na czat,będzie łatwiej: www.netporadnia.pl lub zadzwoń 58 6 915 915, koszt jak za stacjonarne, pozdrawiam i liczę na rozmowę i szczegóły tej ciekawej historii;) Patrycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×