Ślub cywilny, a suknia.

Zwiazalam się z mężczyzną starszym o 8 lat. Z odzysku ;) planujemy ślub ponieważ miał już kościelny w grę wchodzi tylko cywilny. I tu zaczynają się schody. Zarówno moja jak i jego matka we wszystko wtykają nosy chociaż cała imprezę sponsorujemy sobie sami. Ze jak cywilny to małe przyjęcie tylko obiad kiedy ja chce co prawda góra 60 osób ale żeby było to raczej wesele a nie obiad i won. A to że mi nie przystoi sukni długiej i ecru bo dziecko mam i że do cywilnego to po co kup sobie skromna szmate chociaż i tak tą co chce jest skromna w typie sukni ślubnej... a to że dlaczego urzędnik nam ślubu pod namiotem weselnym udzieli jak w jakiś telenowelach a nie w urzędzie jak trzeba a po co fotograf po co to tamto czemu wino zamawiam jak wódka będzie... Chce poczuć chociaż namiastkę takich przygotowań jak mają panny przed ślubem kościelnym ale one mi wszystko psują. Zwracam im uwagę mój facet też to się obrażają i moja matka zaczyna wyć że wstyd jej przynosze a jego że po ślubie kościelnym to powinien wziąć tylko szybki i cichy bo co ludzie powiedzą. Dodam że obie w mieście wychowane... zalamana jestem i już mi się tego ślubu odechciało

Twój ślub nie ich i tyle. Możesz nago iść nawet.

Jesteście z narzeczonym dorośli i tylko od was zależy, jak będzie wyglądał wasz ślub. Rodzicom powiedzcie, że cenicie ich rady i dziękujecie za zaangażowanie, ale ostateczną decyzję podejmiecie sami. Chcesz piękną, białą suknię? Kup ją i idź w niej do ślubu. Chcesz wesele? Wynajmij salę, zorganizuj muzykę i catering. To już nie te czasy, że coś ci "nie przystoi", masz prawo do wymarzonego ślubu, takiego, jaki ci się podoba.

A to że mi nie przystoi sukni długiej i ecru bo dziecko mam i że do cywilnego to po co kup sobie skromna szmate chociaż i tak tą co chce jest skromna w typie sukni ślubnej... x Po prostu w takim przypadku istnieją pewne zasady i próbują ci je przekazać. Warto się zastanowić. W śnieżnobiałej bogatej bezie wyglądałabyś.. co najmniej pretensjonalnie. Przemyśl to.

Najgorzej że matka mnie czasami krytykuje że starszy że po rozwodzie ale zapomina że ja panna z dzieckiem jestem. Taka hipokryzja :/

Nie jest biała ani beza. Zwykła suknia prosta do ziemi w kolorze ecru

Oczywiście to twoja uroczystość, ale.. Ty z dzieckiem, on rozwodnik - gdybyś wyskoczyła z białym welonem, byłoby.. dość dziwnie. Weź pod uwagę pewne przyjęte kanony. Menu weselne i organizacja wesela to już inna sprawa, tu nie musisz się ograniczać.

No przecież to rozumiem. Ale według mojej mamy najlepiej żeby to była spódnica i garsonka. Ta suknia co ja chcę to nawet z salonu sukien ślubnych nie jest.

Rodzicom powiedzcie, że cenicie ich rady i dziękujecie za zaangażowanie, ale ostateczną decyzję podejmiecie sami. x Tak będzie chyba najzręczniej.

Ja akurat cię rozumiem, mądry kompromis i dasz radę :)

Wiem że to nie jest latwe, ale wpuszczaj jednym uchem wypuszczaj drugim. Przeciez na sile nie kupia ci garsonki ani nie wyrwa zaproszen z reki byleby nie trafily do gosci. Jedna rada: zrobcie /zamowcie zaproszenia takie gdzie jest tylko informacja że to wy zapraszacie na slub a nie że zapraszacie wy i wasi rodzice, jezeli mielibyscie już z kims zapraszac to tylko razem z twoim dzieckiem bo to z nim tworzycie rodzine i to twoje dziecko oddaje twoja reke swojemu ojczymowi :). Dlaczego? Bo jestescie już dorosli, niezalezni i zadne z was nie wyfruwa spod skrzydel rodzicow, a i rodzicom tez pokazecie że sa dla was goscmi, waznymi ale jednak goscmi. Kochana, sukienke zaloz taka jak chcesz, i cały slub zrob taki jak chcesz ty i twoj przyszly mąż. To wasz dzien, nie tesciowej nie Matki, wasz, i to wy macie się czuc dobrze i to wy macie mieć ladna pamiatke, nie one. Nic nie jestescie zalezni bo to wy placicie za swoj slub. My właśnie tak zrobilismy, i z zaproszeniami i z ubraniami i z przyjeciem i caloksztaltem bo slub byl za nasza kase, my mielismy byc tego dnia szczesliwi, bo mieszkalismy już kilka lat ze soba, bo mamy po 30+,bo tworzylismy od dawna rodzine z moim dzieckiem z pierwszego malzenstwa. Powodzenia, nie daj się :).