Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się matury poprawkowej

Polecane posty

Gość gość

Nie zdałam w tym roku matury z maty Nigdy matmy nie lubiłam a przez 3 lata miałam faceta którego wywaliłem rok wcześniej z jakiejś lepszej szkoły za to że bardzo dużo osób nie zdawało u niego matury a dyrektor po znajomości go przyjął. U nas przez zniewolenia też wiele osób nie zdało. I tak od jakiegoś czasu. Od zawsze byłam słaba z matmy , wiedziałam o tym ale zawsze jakoś sobie radziłam, zawsze się uczyłam. W 3 klasie poszłam do takiej zaufanej pani na korki z maty. Robiłam z nią zadania , robiłam co tydzień od początku roku arkusz maturalny. 2 tygodnie przed maturą zamiast uczyć się na biologię i chemie to siedziałam tylko nad matmą. Nawet rodzice byli zdenerwowani , bo miałam rekrutować na uniwersytet medyczny. Napisałam tą maturę i wiedziałam że dobrze mi nie poszło, ale sądziłam że zdałam. Jak przyszły wyniki- horror- brakło mi 2 punktów. Nie zdało w sumie 10 osób ze szkoły, wszystkie od jednego faceta. Dyrektor nic z tym nie robi. Moja pani od korków powiedziała że spodziewała by się po wszystkich że nie zdali tylko nie po mnie , obstawiania że poniżej 80% nie zejdę. Teraz znów chodzę do niej na korki. Ale totalnie nie mogę się skupić na uczeniu w domu. Ciepło, wakacje i nie mogę przeboleć że tyle debili zdało faktem a ja siedząca rok nad książkami zawaliłam. To niesprawiedliwe! Zastanawiam się czy nie zacząć oglądać jakiś filmików na YouTube bo słyszałam że bardzo dużo osób zdało dzięki matemax czy coś takiego. Teraz nie sądzę że będzie dużo lepiej , skoro wcześniej się uczyłam a nie zdałam to teraz samo rozwiązywanie zadań nic nie da. Muszę chyba zobaczyć jak ktoś jest robi. Polecacie kogoś? I czytam na różnych forach jak jakieś mądrale wypowiadają się że trzeba być osłem żeby nie zdać podstawowej maty a sami ledwo zdali na 30% z wszystkich podstaw a ja wszystko inne zdałam bardzo dobrze ale co z tego? I boli mnie to że ludzie podawali i idąc na zaoczne a ja boję się że nie zdam poprawki i będę musiała siedzieć w domu rok. Tzn czytałam też że ludzie uczą się tydzień przed maturami i zdając wiech skoro ja teraz tylko powtarzam.... mam chyba szansę Ale i tak się strasznie boję Czy prócz matematyka polecacie jakieś inne kanały tego typu? I wiecie może kiedy zaczynając się mniej więcej 2 tury rekrutacji a studia? Wiem że co uczelnia to inny termin ale nie wiem czy to już na początku czy na koniec sierpnia się logować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawiankaaaaaaaaa
Czytajac ten wywod stwierdzam, ze matura to za wysokie progi na Twoje nogi, z językiem polskim tez masz problemy. Pani od korkow, ja nie mialam Pani od korkow a dostalam sie na dzienne studia na SGH i skonczylam je z wyroznieniem Niektorzy po prostu powinni zakonczyc edukacje dostajac dyplom szkoly sredniej, a dzisiejsza matura z 30% progiem to jakies kpiny, nie wiem jak mozna nie zdobyc 30%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawiankaaaaaaaaa
Ciepło, wakacje i nie mogę przeboleć że tyle debili zdało faktem a ja siedząca rok nad książkami zawaliłam. To niesprawiedliwe! A kto powiedział, że zycie jest sprawiedliwe? Nie chce Cie obrazac, ale skoro rok siedzialas nad ksiazkami, a oni sa debilami, Ty nie, to jak to mozliwe ze oni jednak osiagneli to magiczne 30 %? Jestes bardzo rozwydrzona smarkula i pewnie oczekiwalas ze skoro mamusia i tatus dali na korki masz 30% w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty głupia warszawianko jestes tylko marnym śmierdzącym słoikiem ze słoikowa i wracaj na swoja wiochę ze swoimi wywodami mamić podobnych tobie wieśniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawiankaaaaaaaaa
ta wiadomoscia potwierdzilas swoj poziom dna, papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okej ale jakie forum taki poziom,nie mozna się spodziewać,że ktos udzieli tutaj rzetelnej odpowiedzi,a ty jestes tego dobitnym przykładem i potwierdzeniem od dawna znanej powszechnie prawdy:-) jestes marnym,śmierdzącym słoikiem,któremu przewróciło się we łbie bo mieszaka w stolycy :-D pewnie od roku albo pół,pamiętaj jednak,że prędzej czy pozniej trafisz z powrotem na półkę z kiszonkami w domciu mamusi na wiejskim zadupiu,papa papapapa słoikowa madonno :-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bój się,na pewno zdasz a jak nie to próbuj aż do skutku to nie koniec świata ;) nie przejmuj sie tymi złośliwościami,nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawiankaaaaaaaaa
Twoja inteligencje, jak widac, ksztaltuja seriale paradokumentalne rodem z polsatu. Jesli skonczysz studia nawet w Gorkach Wielkich to to tez bedzie porazka polskiego systemu edukacji. "jestes marnym,śmierdzącym słoikiem,któremu przewróciło się we łbie bo mieszaka w stolycy " za to tobie przewrocilo sie we lbie bo nie zdalas matury, a bylo zaplacone za korepetycje przez mamusie i tatusia, najlepiej siedziec na dupsku i narzekac ze swiat jest niesprawiedliwy, znam wiele osob ktore nie chodzily nigdy na korepetycje a podostawaly sie na najbardziej oblegane kierunki w kraju na najlepszych uczelniach, nie mialy lekko w zyciu a ich poziom inteligencji i szacunku do innych ludzi w wieku 5 lat przerastal Twoj, szanowna maturzystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga Warszawiankoooooo,twoje oburzenie jest jak najbardziej uzasadnione,wybacz trochę mnie poniosło z całym szacunkiem przyznaję Ci rację,być może to frustracja,którą spowodowało oblanie matury tak mna sponiewierało,że chyba nie wiem co czynię,jeszcze raz chciała bym Cie przeprosić i jednocześnie ośmiele się poprosić o jakąś radę dla mnie co dalej począć w tym podłym życiu,ajk ogarnąć wszystko żeby było dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:21 na SGH nie jest się trudno dostać. Moja starsza siostra nie radziła sobie na biol chemie (miała iść na medycynę ) i poszła na SGH także twójak komentarz jest zbędny Ja gdyby nie matma dostałabym się na lekarski i szkoda mi tego. Z polskim mam problemy nie większe od ciebie. Polski zdałam bardzo dobrze. Masz o sobie za wysokie mniemanie 19:25 tak jestem rozwydrzona i przez to się dużo uczyłam. Proszę czytaj ze zrozumieniem, to nie boli! Poza tym to nie rodzice dali na korki. Tzn oni dali ale ja u nich sobie dorabiałam. I tak jest niesprawiedliwe że ktoś pójdzie i strzelił 15 a ja się zdenerwowałam i nie dałam rady. A dostała bym się na studia a o których większość osób może tylko pomarzyć! Ja też nie chcę cię obrażać 19:31 hehehe dobre podsumowanie , ale w sumie to prawda 19:34 kto niby potwierdził? Nie zrozumiałam tego komentarza 19:39 daj już jej spokój. Obraziła mnie ale nie znęcajmy się nad nią. Lepiej napisz coś rozsądnego 20:04 dziękuję bardzo. Dobrze ze są tu jeszcze szczególnie tacy ludzie. Ludzie na prawko zdają XP razy. Ja zdałam za 1 20:11 też nie zdałeś matury? Można spytać z czego? Z jednego czy 2 przedmiotów? Poprawisz w sierpniu? Pytam serio , każde wsparcie jest mi potrzebne. P.s. daj spokój już warszawiance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie martw się będzie dobrze Poprawki powinny być odrobinę łatwiejsze. Ucz się a zdasz Matemaks faktycznie jest dobry Z resztą nie jesteś sama. Gość ci wyzywał warszawiankę od słoików też nie zdał także widzisz.... Co do warszawianki to nie słuchaj jej. Niby po SGH ale poziom jej wypowiedzi świadczy o tym , iż nie wyszła jeszcze z gimnazjum. Wiem co mówię, gdyż jestem humanistką. Nie obrazami nikogo, piszę tylko jak jest. Nie sprawdzisz tego, bo jest anonimowa. Pieniądze od rodziców na korki- a od kogo? Papieża? To logiczne, że rodzice utrzymują dzieci. Nie widzę w tym nic dziwnego Zdradzę ci coś. Ja też nie zdałam matmy kilka lat temu. Nie martw się to nie koniecznie świata (pomimo że wtedy też tak myślałam ). Napisałam tak samo jak ty- zabrakło mi 2 punktów. W sierpniu poprawiłam na 86%. Takze nie zdałam nie dlatego, że nie umiałam, a dlatego , że sie zestresowałam. Co prawda musiałam czekać rok , ale później dostałam się na prawo na jeden z najlepszych uniwersytetów w kraju , jestem na 3 roku , mam stypendium i jestem jedną z najlepszych studentów. Moja koleżanka też się nic nie uczyła a zdała. Nie ma na to reguły. Głupi ma szczęście Zdasz dobrze i tego ci życzę Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość wyżej - dzięki wielkie! Podniosłaś mnie na duchu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj warszawianki To nie jest tak ze jak umiesz to zdasz a jak nie umiesz to nie zdasz Ja bym powiedziała że wręcz przeciwnie. Jak widzę kto zdał a kto nie zdał to aż mnie ciarki przechodzą a matura za rok..... Z mojej szkoły nie zdało m.in 2 osoby które znam Jeden chłopak z humana który z matmy był dobry , był między 4 a 5 oraz dziewczyna co też startowała na lekarski. Oboje z maty Ale patrząc na te matury one wcale nie są proste. Moja znajoma miała z rozszerzenia z Anglika 85% z podstaw chyba maksa ale sama przyznała że czytania dużo, słuchanie czasem jest niejasne i gramatyka i gdyby była niezbyt dobra z angola to by nie zdała. Z mojej szkoły nie zdała dziewczyna z języka. Byla kiepska ale bardzo się starała: zostawała na zajęciach dodatkowych , chodziła na korki Starała się A mimo to nie zdała Także to że ktoś z wszystkiego zda na 30% tak jak pewnie Warszawianka to nie czyni to z niej bogini Wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warszawianka ty nie dostałaś się na SGH. To dzieje się w twojej głowie. Z polskiego jestem bardzo dobra. Z resztą dostać się na SGH to nie wyczyn. Ja startuje na medycynę. Mój kolega nie dostał się na medycynę to poszedł na SGH dlatego to nie jakaś super trudna uczelnia. Biologia i chemią też nie poszła mi najgorzej Szczerze? Mogłabyś mi buty wyczyścić ale nie wiem czy byś to zrobiła dobrze Masz jakieś kompleksy Poza tym kiedyś matury nie były tak trudne jak teraz Jak ja się nie dostanę na medycynę to też pójdę na SGH bo jak widać takich palantow jak ty przyjmują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×