Krępujecie się przed facetami tego, że was brzuch nie jest płaski?

uwielbiam fałdki u kobiety

Ale ja jestem facetem :-)

tluszcz na brzuchu maja tylko baby z bachorami, zapuszczone kury domowe i leniwe spasione na mcdonaldzie wiecznie nienazarte nastki

nie wstydzę się bo nie mam czego. Nie mam idealnie płaskiego brzucha ale mam fajną sylwetkę i wiem, że jemu się baaardzo podobam ;)

widział ktoś chudą kure i grubego koguta ?

jak kobieta ma bebzon

nie krepuje sie jakos specjalnie, ale sama dla siebie chcialabym miec plaski brzuch, umiesniony. umiesniony w miare mam, bo jak wciagne to jest fajny ksztalt, ale mam tluszczyk na wierzchu, ktory wystaje. a jest tak dlatego, ze jem badziew typu czipsy, chleb, kluski, czasem slodycze, czasem slodki napoj :( no i cwicze troche za malo. a mam juz po 40 :(

Nie wiem co to jest bebzon :) I tak, mam fajną sylwetkę, podobam się sobie, podobam się mojemu partnerowi i fajnie wyglądam w krótkich spódniczkach. Czego chcieć więcej? :D

nie mam faceta,ale myśle że wstydziłabym się jednak tego natomiast jeśli chodzi o wyjście nad wodę..no to sorry,ale to nie jest pokaz mody i nikogo nie powinno obchodzić jak wyglądam. A nie mam zamiaru z tego rezygnować tylko dlatego,że nie wyglądam doskonale. Czepiacie sie,ze kobieta za tłusta ma nie zakładać bikini ale niby co innego ma zakładać na plażę?? burkę?? czy ma zrezygnować z tego tylko dlatego,że komuś to przeszkadza choć przecież tam idzie sie popływać a nie oglądać na cudze brzuchy. ja zakładam jednoczęściowy kostium bo tylko taki mam ale i tak ten brzuch troche widać wiec jakbym miała bikini nie byłoby o wiele gorzej... ale nie rozumiem tego oburzenia,przecież plaża,morze nie jest tylko dla tych pięknych,zgrabnych i szczupłych. Każdy ma prawo popływać a pływanie przecież działa pozytywnie na sylwetkę więc powinniście pochwalać,że osoby tłuste chodzą na basen i nad morze zamiast do macdonalda ;)

i ja właśnie unikałam tego do niedawna ze wzgledu na ten wstyd i takich czepialskich jak wy ale ostatnio pomyslałam,że mam to gdzieś i olewam i że skoro mam ochote na basen no to pójdę i właśnie dobrze mi to zrobi,najlepiej będzie chodzić regularnie to i wyglądać będe z czasem przecież lepiej a nie gorzej

a potem efekty

wygladasz, to nie znaczy ze nago

Nie krępuje się. Mam brzydsze partie ciała niż brzuch, a jemu to nie przeszkadza. Np. tyłek - duży i cały w paski, pamiątka po dużej nadwadze - a on go uwielbia. Więc nie mam z tym problemu. Ja nie mam idealnej figury, on ma piękną rzeźbę ale krzywe nogi :D Nie ma ludzi idealnych.

nago też wyglądam z***biście ;)

wygladac super nago. podobnie jak umiesiony facet z lekka oponka traci caly urok.

a jednak :) Po prostu nie mam idealnie płaskiego brzucha, a mimo to wyglądam fajnie nago :D

a jesteś w stanie nosić bluzki odsłaniające trochę brzucha?

no jestem, ale nawet jakbym miała wielką oponę to byłabym w stanie nosić takie bluzki :D Widzę, że nie możesz przeżyć, że można nie mieć płaskiego brzucha i czuć atrakcyjnym. chcesz moje wymiary czy jak?

jestem facetem z lekkim brzuchem i strasznie sie go wstydze, zaprzestalem umawiania sie na randki. ty pewnie jestes szczupla i zgrabna, a ten twoj brzuch jest prawie plaski, prawda?

w żadnym wypadku, zwłaszcza jak się bardzo najem (zero mięśni). Mam 71cm w talii, więc nie jestem gruba, ale to nie jest płaski brzuch

no jako facet ja mam sporo wiecej i potrafi mi po jedzeniu albo jak jest wzdety wystawac jak mala pilka

jak ci przeszkadza to schudnij, a jak nie to nie marudź.

ostro cwicze na silowni, niewiele to pomoglo

taki wydęty brzuch może też sugerować problemy z wątrobą więc warto to sprawdzić

jest raczej wydety w dolnej czesci

a ty nigdy nie krepowalas sie rozbierac przed facetami, z ktorymi nie bylas w zwiazku i jedynie z nimi sie spotykalas lub mialas przygody?

nie miewałam takich przygód.

no prosze. sa jeszcze dziewczyny, ktore solidnie sie prowadza ;)

to nie jest kwestia prowadzenia się, po prostu nigdy nie miałam na to ochoty

dobrze to o tobie swiadczy. nie marzy mi sie kobieta, ktora miala przygody.