Jak rano nie wyglądać jak potwór?

Mam skórę mieszaną, wypryski zdarzają się sporadycznie ale rano często budzę się z niesamowicie tłustym czołem, okolicami nosa i brodą. Do tego brak makijażu sprawia, że wygląda jakbym nie miała brwi i rzęs (jasne i jakby wypłowiałe, chociaż jestem brunetką), Zapach z ust, masakra. Jadę niedługo na pierwszy wypad z nowym chłopakiem i zastanawia mnie czy macie jakieś sposoby na to, żeby wyglądać względnie dobrze po przebudzeniu. Szczególnie porady odnośnie świecenia skóry mnie interesują. Wydaje mi się wręcz, że po peelingu czy używaniu tonika wieczorem jest gorzej

problemy 1 swiata? zrob sobie brwi na te mode wygietych plemników to ci sie polepszy

no, z tym zapachem z ust to faktycznie problem. może i to zabrzmi śmiesznie ale z doświadczenia wiem, że ten zapach pojawia się u ludzi którzy m.in mają długie przerwy w jedzeniu. przegryź coś przed snem i nie śpij długo. brwi możesz zahennować przecież lub nawet dyskretnie pomalować przed spaniem.

problem z doopy twojemu chłopakowi rano z gęby pachnie fiołkami? jest totalnym idiotą i nie wie, że kobieta rano nie wygląda tak jak w dzień z makijażem?