Ciągłe budzenie o 3.17 i dziwne zjawisko

Codziennie o 3.17 ze snu wyrywają mnie majaki młodszego brata (16 lat) łóżko obok. W ich czasie uśmiecha się , piszczy, mówi ,że "zbije, że ktos ma do niego nie podchodzić itd.." . Podnosi się siadając na łóżku, macha rękami, kładzie się, lunatykuje : 1) poszedł do kuchni i szukał śrubokręta nocą a zapytany po co mu się ocknął, 2) okrył się kołdrą cały i stanął naprzeciwko krzyża,który wisi na ścianie po czym wpatrywał się w niego i wrócił do łóżka, 3) poczułam pewnej noc,że ktoś nade mną stoi - stał on na krawedzi mojego łóżka i wpatrywał się we mnie po czym poszedł spać, 4) zaatakował kuzynkę nocą gdy spała z krzykiem, Dodatkowo moj pokój ma nieczystą aurę ( zdarzało się , jeszcze przed iż dziadek zobaczył w oknie kolegę po czym na drugi dzień okazało się,że go szukają i nie żyje , wuja widział zbliżającą się ku niemu nieludzką twarz w ciemności a ciocia sytuacje, ktora zdarzyła się o pozniejszej godzinie . Pierwszymi właścicielami domu byli moi dziadkowie i najbliższa rodzina . Dziadek od zawsze cierpiał na depresje, pewnej nocy popełnił samobójstwo. Babcia chorowała - znęcała się głównie nad bratem - biła go , widziała w im mojego ojca (rodzice wzięli rozwód w przeszłości). Był czas pół roku temu ,że miałam straszne koszmary, że czułam, iż ktoś mnie dotyka, że widziałam cienie, że czułam kogoś ręce na mojej szyi w kościele i musiałam z niego wyjść. Minęło po tygodniu . Ostatnia wizyta księdza była w domu około 2 lat temu po śmierci babci. ksiądz zaczął mowić iż nie jest juz bezpiecznie, że nie czuje abyśmy byli sami i znikąd zaczął mówi o egzorcyzmach... moja mama się zdenerwowała że w ogóle ksiądz cos takiego powiedział i od tego czasu nie wpuściła kolejnego na kolędę . Czy mozna to wszystko w jakiś racjonalny sposób wytłumaczyć? Co robić? Proszę bez niepotrzebnych odpowiedzi i komentarzy.

Skad jestes? Mozesz przyjechac do Warszawy?

Autorko dostaniesz rady na pewno tylko mam pytanie: zapytasz tutaj http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=757947&page=51 czy mogę skopiować Twój post i przeczytasz odpowiedzi?

Sprawa jest prosta. Twój dom jest nawiedzony przez moce nieczyste. Przez Diabła. A twój 16-letni brat jest już opętany. Pewnej nocy zakłuje cię śrubokrętem, albo coś w tym stylu. Co robić ? Przedewszystkim modlitwa: "Bożę Święty, ratuj mnie ode mocy złego ducha i oczyść moje domostwo z mocy piekielnych. Amen."

Bałabym sie

ta godzina jest inna gdy czas jest letni bo w zimie budzenie jest o 2:17 . Tak jest u mnie . Musisz sprawdzić w biurze meldunkowym czy jest ktoś więcej zameldowany w waszym domu i o tym nie wiecie . Usiądźcie razem i po krótkiej modlitwie ofiarujcie Najświętszej Maryi wasz dom , wasze osoby i wasze losy - własnymi słowami i na głos przed jej obrazem . Po tym wszystko się uspokoi . Druga sprawa to czy poprzednicy co zmarli nie potrzebują czasem modlitwy aby odejść w zaświaty .