Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie myłam zębów w dzieciństwie

Polecane posty

Gość gość

Za dzieciaka starsza siostra wmówiła mi, że od mycia zęby mogą się zetrzeć, i już nigdy ich nie będę miała (myłam po każdym posiłku). Potem szczoteczki do zębów nie dotknęłam przez kilka lat - dopóki nie dojrzałam do zrozumienia, że to żart :( Jakiś czas później nosiłam też aparat na zęby, po którym zostały mi ohydne białe ślady. Podobno powinny zejść po piaskowaniu, którego dentystka uporczywie mi odmawia mówiąc, że wystarczy dobra pasta z fluorem. No cóż - całe lata nie działała, nagle się nie odmieniło. Czy da się nadrobić brak higieny za dzieciaka? Mam lekko zżółkniałe zęby, z białymi plamami po aparacie prezentują się fatalnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fluor to trucizna. Szukaj pasty bez fluoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
Zamiast zadawać głupie pytania, idź na piaskowanie i wybielanie. Zobaczysz czy pomoże czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby fluor miał ci zaszkodzić to musiałabyś paste połykać i to... tubkę dziennie! wtedy by ci zaszkodziło, ale na samo mycie zębów, wyplucie piany i wypłukanie ust jest to za mała dawka fluoru by miała ci cokolwiek zrobić, tym bardziej jak mówie ona jest wypluta a nie połknięta, natomiast taka dawka dobrze robi zębom. Te brednie o szkodliwym fluoru zapewne biorą się z braku wiedzy, gdzieś tam coś kolejny półgłówek podsłyszał i głupoty dalej roznosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×