co mi moze dolegac?? bole glowy...

Ogolnie nie jestem okazem zdrowia :( ciagle jak nie nerwica zoladka to co innego. ROk temu mialam cc, ze znieczuleniem podpajeczynkowkowym. Po tym mialam zawroty glowy ale szybko minelo. Dalej po 8 mcach mialam zabieg na woreczek. Znow zawroty glowy ale minelo. Potem jakies bole glowy z 1,5 tyg. na ktore nie dzialay zadne tabletki. minelo. Teraz znow mnie dopadlo, glowa boli na czubku w skroniach roznie, tez czuje napiecie w karku. Do neurologa ide prywanite ale bardzo sie boje. Znow nic nie pomaga, czasem ibuprom jak wezme dwa. Dzis dostalam od lekarki rodzinnej recepte na lek z kodeina to myslalam ze sie przekrece, bol glowy minal a dopadla mnie kolka watrobowa, potem sie okazalo ze osobom bez woreczka itp nie wolno takich tabletek... co to za cholerstwo, boje sie najgorszego