Ile wydałyście na ubranka do wyprawki dla noworodka?

Jw

Ok 500zl ale miałam naprawdę mało ciuszków z tych rozmiarów 56-62. Były to nowe ubrania.

Właśnie nie wiem ile wszystkiego kupic a tez nie chce za dużo. Myślicie że 4 komplety na rozmiar 56 i z 6 kompletów na 62 wystarczy?

Tak jak piszesz to ok. Dziecko moment wyrośnie z 56 . Ja pominąłem rozmiar 56 i kupowałam na 62 -68 bo kupować coś co będzie tylko ok 3 tyg. Służyło to bezsens. A potem dokupowalam sobie bez ciśnienia większe rozmiary.

Juz 68 to zamierzam kupować dresiki czy geterki zakładać i body a pajacyki czy śpiochy to tylko na noc.

geterki ? :D

Rób jak uważasz ale z doświadczenia wiem ze te ,, geterki" to tylko cisną dziecko nic wygodnego. Ja używałam pajacyków i śpiochów. Niecisneły brzuszka a gdy np dziecko będzie miało np kolki tfu tfu to lepiej żeby było mu wygodnie. Ale każdy robi według swoich racji.

pamietaj ze noworodek szybko wszystko brudzi. a to uleje, ty pomoczysz je podczas nawały, siknie przy zmianie pieluchy czy zrobi kupe po pachy.

Zdaje sobie z tego sprawę. A geterki ja będzie miało juz okolo 6 miesięcy to czemu nie?

Ja takie "normalne" ubrania zaczęłam ubierać dziecku jak miało ok 6-7 miesięcy. Wcześniej body +półśpiochy itp. Typowo niemowlęce ciuchy. Tak było wygodnie mi i dziecku chyba tez :-)

Dresiki ok ale te geterki sa niewygodne dla dziecka. Mój mial podział na rzeczy dzienne i do spania właściwie od poczatku. W moim pojeciu jest niehigieniczne spac w tych samych rzeczach które są na dwór.

U mnie najlepiej u noworodka sprawdziły się pajacyki i body kopertę z połśpiochami lub śpiochami. Żadnych obcisłych geterków (?). Mój synek urodził się niemały, bo miał 3800g. Przy długości 54cm wchodził spokojnie w ubranka 56, natomiast w 62 dosłownie się topił. Ani za małe, ani za duże ubranka nie są wygodne dla dziecka. Myślę, że kupienie kilku kompletów 56 to rozsądna decyzja, nawet jeśli nie posłużą długo. Mój malec wyrósł z 56 po 3-4 tygodniach. W 62 chodził do wieku ok.2,5 miesiąca.

Na razie z 40 zl bo dużo dostalam

Ja ok 400zl, czesc nowa z wyprzedazy a czesc uzywana, na 56 miałam z 7 czy 8 pajacow, 3 body z dlugim, kilka z krotkim, jakies spodenki to juz na 62 i wszystkiego uzywalam i pralam co 2 dni bo a to siknal, a to sie oblal mlekiem. Nie cierpialam spiochow, polspiochy tylko do 62 a tak to pajac albo body i spodnie plus skarpetki. Znam mamy, ktore nie kupily za duzo na 56 bo to tylko na chwile, i przezyly szok jak zobaczyly ze dziecko jest tak male ze sie topi w 56, nie mowiac o 62. Przeciez musi w czyms lezec, nawet jesli powyrasta w miesiac...

okolo 600zl (w przeliczeniu z €) mialam 8 kompletow 50/56 i 7 kompletow 62. Komplet to dla mnie body kopertowe i pajacyk, ewentualnie body kopetowe, polspiochy i sweterek zapinany z przodu. do tego 3 czapeczki, po dwie pary rekawiczek i skarpetek. jeden kombinezon zimowy, ocieplany. jedna czapka zimowa. spokojnie wystarczylo.

Ja wydała z 200 zł na po zatem. Nie ma sensu przesądząc. Po porodzie kto by nie wpadł z wizytą, zawsze przynosił ubranka. A i dodam, że dla mnie to mit, że rozmiar 56 nosi się 2-3 tygodnie. Musi się urodzić naprawdę duże dziecko, żeby nie weszło w 56. Moja miała 320p, 56cm długości i normalnie topila się w 56 na początku. Nosiła je ok 5-6 tygodni tamże moi zdaniem warto kupić ubranka w tym rozmiarze, chyba, że wiadomo, że dziecko będzie duze