Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa345

Schizofrenia

Polecane posty

Gość ciekawa345

Witajcie :) Moja mama od dawna choruje na schizofrenie, kilka razy bywała już w szpitalu, ponieważ zaprzestawała leczenia. Od kilku miesięcy znowu się zaczęło, nie bierze leków. Ma omamy, urojenia, bywa agresywna i chamska wobec nas i rodziny. Kilka dni temu wezwaliśmy pogotowie, ratownicy stwierdzili, że mama powinna być zabrana do szpitala i tak też uczynili. Po kilku godzinach mama wróciła, ponieważ lekarz, który ją badał stwierdził, że jest zdrowa i nie wymaga brania leków czy też pobytu w szpitalu. My męczymy się dalej z mamą w domu, bimy się o nią i o nas. Co robić w takiej sytuacji ? Czy lekarza, który stwierdził, że mama jest zdrowa możemy pozwać do sądu z powodu złej diagnozy lub wyciągnąć jakiekolwiek konsekwencje ? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co robić? pilnować aby mama brała leki a lekarz uznał, ze pobyt w szpitalu nie ma sensu i miał racje choroba jest zdiagnozowana mama nie jest chora obłożnie zapewne ma lekarza, który ją prowadzi i zapisuje leki, czyli psychiatrę udać się do niego jeśli leki się skończyły, zapisze nowe wina jest po stronie waszej i mamy nie dopilnowaliście tego by brała leki nie zwalaj więc winy na innych co za ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś Mama nie chciała brać leków kiedy je jej dawaliśmy, stwierdziła, że skończyła leczenie. Nie chciała też się wybrać do lekarza psychiatry, ponieważ stwierdziła, że jesteśmy jego dziećmi. Na prawdę nie jest to takie proste jak może Ci się wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wpaść na pomysł by lekarza ciągać po sądach potrafiłaś to już nie jest dla Ciebie takim wielkim problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś Nie wiem czy miałaś do czynienia z tą okropną chorobą, w każdym razie nigdy Ci tego nie życzę. Myślę, że lekarze, którzy stawiają złe diagnozy powinni brać za to odpowiedzialność - nie zapisał mamie żadnych leków, stwierdził, że u mamy nie stwierdzono schizofrenii. Gdybyś była w mojej sytuacji na pewno też szukałabyś pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że lekarz jest niedouczony i można napisać na niego skargę chociaż nie sądzę by poniósł jakieś konsekwencje, gdybym była na twoim miejscu sama poszła bym do dobrego psychiatry i opisała tą cała sytuację i lekarz na pewno powie co masz dalej robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomocy owszem, ale nie zemsty ponadto dobrze pisze mój przedmówca iść do lekarza prowadzącego i powie co robić może nawet da skierowanie do odpowiedniej placówki - psychiatryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokładnie , zgadzam się z powyższym , odnoszę wrażenie ,że Ty chcesz dać mame do szpitala i miec problem z głowy a tak się nie da :( do szpitala biorą tylko ciężkie przypadki , nie wiem natomiast ,czy Twoja mama ma już emeryturę ? bo ja znam przypadki ,że ludzie udawali chorobę , żeby do emerytury, już nie pracować , a lekarz nie jest w stanie wejść do głowy człowieka i sprawdzić , zwłaszcza ,jak w necie jest tyle informacji o ,,objawach "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
Wpadliśmy też i na ten pomysł. Jeśli mama nie zrozumie, że zagraża swojemu i naszemu zdrowiu to nic się nie zmieni. Ona twierdzi, że jest zdrowa i że nie będzie się leczyć. Lekarz nic nie może zdziałać. Kiedyś w takich sytuacjach mama znajdywała się w szpitalu na około miesiąc, podawali jej leki, była pod stałą kontrolą lekarzy, zawsze wracała do siebie i po pewnym czasie znowu była tą kochającą mamą. My nie jesteśmy w stanie jej pilnować 24 godziny na dobę - pracujemy, uczymy się.. A w domu mamy małe piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10:37 mojej koleżanki mama była chora na shizofrenię i wiem jaka to okropna choroba a do tego z wiekiem jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok ja to rozumiem , ale nie możesz zadzwonić ,czy pójść do psychiatry mamy i powiedzieć o tej sytuacji? i co robić dalej ,albo jak podać jej leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
Od kilku tygodni próbujemy przekonać mamę, żeby poszła z nami do lekarza i zaczęła się leczyć bo tak dalej nie da się żyć. Wieczne omamy, wyzwiska, urojenia, agresja.. Nie chcę pozbyć się problemu, ale nie radzę sobie z tą sytuacją, nie wiem jak jej pomóc i sama z dnia na dzień zaczynam ją nienawidzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba która tu pisze ze to wina rodziny jest niepowazna i sama chora psychicznie. Stojąc z boku łatwo kogoś oceniac . Moja ciocia udawała ze połyka tabletki i chowała jepod językiem później wypływała. Jeśli nie jestvobloznie chora to nie trzeba do szpitala? ta? To powiedz mi co byś zrobiła gdyby za ściana spala osoba która chowa noże pod poduszka,mojego ojca dusila przez sen...odkrecanie gazu w nocy to norma malo tego! Uprowadziła przedszkolaka z przedszkola bo twierdzila ze to jej wnuczek i policja ja przyprowadziła do domu. Lekarz jednak stwierdził ze może jej przepisac inne leki a my? Mamy czekać aż cos się stanie :) tak nam powiedzieli ratownicy z pogotowia. Czyli czekać aż kogoś zadzga nożem? Mój tata i córka ciotki wnieśli sprawę do sadu i wygrali ja,zmieniło lekarza i ciotka na ponad 3 miechy poszła do szpitala psychiatrycznego. Wróciła i jest w porządku. Także walczcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś Psychiatra nie zrobi nic na odległość, jeśli mama nie złoży mu wizyty on nie jest w stanie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 10 :44 co ty pierd**** ? ja sama mam chorą osobę (nerwica) i wiem jak to wygląda !! Jeżeli ta osoba nie chcę iść do psychiatry , to psychiatra ma przyjść do Niej do domu !! a nie czekać ,aż się coś stanie ! napisała Ci to osoba wyżej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś Tak to okropna choroba. Do czasu da się z nią walczyć, ale po pewnym czasie człowiek się poddaje. Szukamy pomocy w lekarzach, ale jest ciężko. Z dnia na dzień z mamą jest coraz gorzej, mniej kontaktuje i zachowuje się jak opętana. Myślę, że będziemy wzywać pogotowie ponownie, może tym razem to coś da i lekarz dyżurny nie stwierdzi, że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś [10:57 W takim razie co robić, jeśli lekarze w domu się pojawili i stwierdzili, że jest źle natomiast ich kolega w szpitalu stwierdził, że nic złego się nie dzieje ? Ja opuszczam ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja pierd, to czemu w takim razie razem z tym lekarzem nie wezwaliście karetki , albo nie wzięłaś zaświadczenia od lekarza mamy ,że ten stwierdził co innego , niż ten w szpitalu? Jak można być takim nie poradnym życiowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę dobijać autorki ale po okresie menopauzy następuje pogorszenie choroby, nie chcę róanież być złym prorokiem ale obawiam się że może zaistnieć taka sytuacja że ostatnie lata życia mama spędzi w zakładzie psychiatrycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś Masz racje, może i jestem nieporadna życiowo ale znalazłam się w trudnej dla mnie sytuacji. Kiedy własna matka każe Ci się przepraszać za to że się urodziłaś bo inaczej będzie robić awantury całą noc to czujesz okropny ból - to jest tylko przykład. Mama wyrzuca nasze buty, ubrania, pamiątki z komunii czy bierzmowania, kiedy powiedzieliśmy to lekarzowi on to zapisał, natomiast w szpitalu mama powiedziała, że to były tylko śmieci - uwierzyli jej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś [11:09 Mama jest dopiero przed 50 ;) Mogłaby jeszcze wiele z życia czerpać, potrzebuje tylko pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja się pytam , dlaczego nie wzięłaś zaświadczenia od lekarza mamy , albo dlaczego ten jej lekarz nie skonsultował się z lekarzem ze szpitala!!!!!!! a nie opowiadaj mi tu historii ,bo ja doskonale to znam , nie masz pojęcia co to znaczy osoba z nerwicą i zaburzeniami . masakra.a twoja mama kwalifikuje się do szpitala , ponieważ stwarza zagrożenie dla otoczenia ,zamiast pisać tutaj dzwoń do lekarza mamy i powiedz że mama była w szpitalu i ją wypisali i opowiedz o tej sytuacji co miała miejsce i jak się teraz zachowuje !! i co masz zrobić ?! ja nie wiem na co ty czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś okej masz rację, skontaktuję się ponownie z lekarzem prowadzącym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do autorki czy nie nikogo (poza tobą) kto mógł by pomóc tobie w trudnej opiece nad chorą mamą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś Siostra i brat, wspieramy się nawzajem ale jest nam cholernie ciężko, ponieważ sami dajemy się jej prowokować.. Boję się, że mama znowu zostanie odesłana do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię Ci , nie zostanie odesłana !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa345
gość dziś Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko nie masz za Co dziękować , chciałam Ci pomóc może trochę nerwowo , ale uwierz mi ,że z tym nie ma żartów , bo ja mam osobę chorą z nerwicą i zaburzeniami niby co innego , ale wiem jak to jest i co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo współczuję. Ludzie chorzy psychicznie przeważnie nie chcą brać lekarstw bo twierdzą że nic im nie dolega. Może jakiejś środki w zastrzykach, przytrzymać mamę i na siłę zastrzyk dać bo kapsułki jak nie chce połknąć to nic nie zrobisz. Życzę wytrwałości. Sąsiadka miała schizofrenię, z nożem po domu latała, w nocy dusila domowników i twierdziła ze jest zdrowa kiedy ja pogotowie zabierało. To okropna choroba, męczy się chory i domownicy. Na zachodzie są specjalne ośrodki dla ludzi z tego typu choroba ale zapewne to kosztuje nie mało. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×