Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja matka i mój maz

Polecane posty

Gość gość

Czy to jest normalne , aby maż do własnej zony powiedział , ze jej matka ma większe piersi od ciebie? , rozmawiają ze sobą i jeszcze przy tym obgadują mnie wzajemnie czy to jest normalna sytuacja , aby własny maż mówił do swojej teściowej na włąsną zone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zza winkla
Jeśli faktycznie ma większe to normalne:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech ktoś mi odpowie na takie zachowanie z ich strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo za nim obstaje a ja dla niej jestem smieciem , przychodzi do naszego pokoju zagina spódnice i pokazuje uda niby jej gorąco , zawsze go zagaduje jemu trochę głupio to nie odzywa się przy mnie do niej , tylko jak mnie niema to wtedy rozmawiają . zwróciłam mojej matce uwagę , aby nie zaginała spódnicy przy moim mezu , to tak mnie zmieszała zbłotem ze szkoda gadac o co tu chodzi . Mój mąz nic na to nie reaguje nawet za mną nieobstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zza winkla
Pogadamy jak będziesz naprawdę miała męża :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co o tym sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam meża od 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam komu tego powiedzieć i dlatego piszę tu , wstyd takie rzeczy opowiadać kolezankom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 18 latach małżeństwa normalną matkę widuje się raz na kwartał, a patologicznej wcale. To chyba logiczne? I problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma duży dom więc mieszkamy u niej , ostatnio kłóciłam się z mężem i powiedziałam żeby się wyprowadził , jak moja matka to usłyszała to powiedziała Ty się wyprowadz on ma dzieciaka a ja nie mam ? więc zapytałem się jej dlaczego zanim obstajesz nawet nie odpowiedziała , a później dodała to razem możecie się wyprowadzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy macie problemy z d. wziete. Temu kto wymyslił ten wątek, życzę prawdziwych nieszczęść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Relacja jest niezdrowa ;-( i nie chodzi o obstawanie, bo moja mama też mojego męża bardzo lubiła, ale rozmowa o wielkośc****ersi czy jakieś takie niedwuznaczne sytuacje nawet jeżeli są bezmyślne w moim odczuciu są niesmaczne. Ja jestem zwolenniczką mieszkania młodych osobno, ale w normalnych rodzinach czasami fajnie mieszkać blisko mamy. W Twoim przypadku na pewno nie warto. Porozmawiaj z mężem, może na prawdę warto rozważyć przeprowadzkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc i ty miej duży dom i mieszkaj u siebie. Wiesz co to godność, honor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×