Dlaczego depczecie ludzi zamiast podać im pomocną dłoń?

Dlaczego depczecie ludzi zamiast podać im pomocną dłoń?

1. Dowartościowywanie się czyimś kosztem, zabawa? 2. Nikt nikogo nie depcze, po prostu ma wyj****e na nie ogarniętych. 3. Jak dasz rękę to wyrwą ci ją razem ze stawem barkowym. 4. Gdyby ktoś chciał pomóc kilku osobą, to zabrakło by czynnika którym pomaga dla niego samego. 5. Dlaczego akurat tobie?

Skończ z tymi nieogarniętymi! nie tobie ich oceniać.kto jak się przezywa sam się tak nazywa wiesz?.nie?.no to już wiesz.jesteś nieogarnięty !ale ty jedynie oraz ta która ośmiela się tak mnie nazywać,to podłe.s

Podałem kilka przykładów które przyszły mi do głowy. A tak w ogóle uważam że branie od kogoś pomocy tworzy zobowiązania, których nikt nie lubi za wyłączeniem samotnych desperatów, którzy mają dzięki temu pretekst do przedłużania relacji. :(

Przecież pomaganie sobie nawzajem leży w ludzkiej, wspólnotowej naturze.

To idź i spędź czas z bezdomnymi na dworze. Tak właśnie muszą się czuć ludzie lepsi przy przeciętnych. Tutaj nie ma miejsca na takie zabawy, chyba że między swoimi. W ogóle to trzeba mieć jakiś uraz z dzieciństwa by interesować się czyimś losem.

cieszy mnie , że ja mam a inni nie mają . niech zdychają