nieznośne darcie dzieci za oknem !!

i nie,nie jest normalna zabawa,to jest jakaś strszna dzicz! one chyba robia zawody które głośniej ,rety kupując to mieszkanie wiedziałam że to nie domek na wsi ale żeby az tak !!?? Dodam że mieszkam tutaj od kilku lat i ani razu nie słyszałam by jakikolwiek rodzic zwrócił uwagę swojemu dziecku żeby było spokojne ,po prostu siedzą w oknach/na balkonach i patrzą ,dla mnie to nie do pomyślenia,ja swoje dziecko zawsze uczulałam że nie można tak bezmyślnie hałasować że ludzie po pracy odpoczywają ,oczywiście nie ograniczałam mu radosnych zabaw,tylko nie pozwalałam na darcie bez potrzeby.

ja bije pasem odrazu jak sprubuje i tak ze koledzy slysza na porwurku i jest cicho

też tak miałam, ale sprawę załatwiłam definitywnie. strzeliłam bachorowi z wiatrówki męża, w nogę i krew i krzyk i wszystkie bachory posdpiertalały na widok krwi. i spokój i cisza. a potrzebowałam ciszy bo akurat chciałam wysłuchać homilii Ojca Świętego

Dzieci sie zawsze drą, to normalne. U mnie pod blokiem też i prawie tego nie zauważam, dopiero teraz jak przeczytałam ten wpis.

19:55 też tak miałam, ale sprawę załatwiłam definitywnie. strzeliłam bachorowi z wiatrówki męża, w nogę i krew i krzyk i wszystkie bachory posdpiertalały na widok krwi. i spokój i cisza. a potrzebowałam ciszy bo akurat chciałam wysłuchać homilii Ojca Świętego x Coś podobnego, jak mogłaś skrzywdzić dziecko? Przeklinam cię, ty obłudna szmato.

nie jest to normalne,to nam sie zdaje że jest normolne bo stało się to normą,ja mojej też nie pozwalam na wrzaski i ona sie oburza dlaczego krzysiu może 30 x na godzine krzyczeć do okna mamoooo a ona jak coś potrzebuje to musi przyjść. I nie zamierzam bynajmniej jej na "normę" pozwolić.

kurffa gdyby nie wizja pierdla to też bym wziął klame i wystrzelał to w pisdu,no może oszczędziłbym parę ,ale 3/4 do odstrzału razem z rodzicami

Dzieci się drą bo rodzice im każą. A nuż ktoś się wkurzy i będzie go mozna zamknąć, a oni (ci rodzice) dostaną premię od komendanta.

ja też nie wiem co się dzieje,kiedyś rodzice pracowali,dzieciaki latały samopas a było o wiele spokojniej ,teraz matki pierdzą w fotel przed kompem a dziecko przyprawia o zawał wszystkich sąśsiadów