Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Warszawianka 8787

Jak żyć z takim człowiekiem :(

Polecane posty

Gość gość
Na naiwnej babce może to robi wrażenie. Dojrzała nie zakocha się tak szybko. Są faceci za którymi kobiety oglądają się na ulicy. Twój mąż musi się starać i to go pewnie boli. Zero, które się rzuca bo wie, że wyżej nie podskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawianka8787
gosc 15:04 ale jest duzo dziewczyn, ktorym niewiele trzeba do szczescie, podobnie tez jest facetami. Czesto tez Ci bardzo przystojni niewiele soba reprezentuja poza wygladem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą to prostak, który udaje faceta z klasą, a jak wiadomo kłamstwo ma krótkie nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście w gorącej wodzie kąpani. Taa, postaw się, odmów seksu, naskocz na niego.. I przestańcie pojeżdzac po Autorce, jak po burej suce, kto nie przeżył, ten nie wie. W tych waszych "związkach" może to działa, ale nie w małżeństwie z socjopatą, wytrawnym graczem, przebieglym planistą. Autorko, wspieram Cię w Twoich poczynaniach. Jeśli będziesz już gotowa, odejdź po angielsku. Żadnych rozmów, tłumaczeń, mediacji. Nie lituj się, nie wspominaj dobrych chwil, bo takie tez pewnie byly...Możesz zostawić na stole tylko nr. telefonu do swojego adwokata. Niezmiennie przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko opisz pokrótce małżeństwa rodziców i teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawianka8787
gosc 15:08 po blizszym poznaniu pewnie wszystko wychodzi na wierzch gosc 15:14 dziekuje :) gosc 15:18 Moi rodzice byli bardzo spokojnymi ludzmi. Religijni, wysoka kultura osobista i morale. Wychowale nas najlepiej jak umieli. Tato zginal w wypadku 5 lat temu. Zawsze zylismy skromnie, ale jakos do przodu, bez dlugow. Zagranicznych wakacji nie bylo ani markowych ubran, ale zawsze byla kasa na ksiazki i bilety na studia. Ot taka normalna rodzina. Tesciowie znowu wielce wyszktalceni,nos nosza wyzej niz glowa. Tesc cale zycie ponierwieral tesciowa, ale ona tez mu nie byla dluzna. U nich w domu bez przerwy sie kogos obgaduje. Tesciowa ma 3 synow i kazdy jest madrzejszy od tatusi i wynosi ich ponad niebiosa. Nie widzi prawdy tylko syna. Raz cos probowala powiedziec i poskarzyc sie to mnie zrugala, ze jak smiem tak mowic o jej synu, ze on mi wszystko zapewnia a ja jestem nierobem. Owszem i w oczach syna jestem nierobem. Gdybym na drugi dzien po porodzie poszla do pracy to moze by jakos to bylo. Z tesciem mam raczej dobry kontakt. Nie kloci sie ze mna i docenia moja prace. Tesciowa w rozmowie ze mna mna poniza moja mame. Tesciowa wszystko robi na pokaz. Zyja skromnie z tesciem, ale nosza sie wysoko. Lataja do kosciola bez przerwy i daja za wszystkich na masze, a potem biegna na ploteczki. W sumie nic zlego mi nie robia, ale tez nie pomoga. jak sie problem to zatykaja uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawianka8787
Dodam, ze moi bracia sie ucza i nadal mieszkaja z mama. Mamy super kontak i wiem, ze te chlopaki beda dobrymi mezami w przyszlosci :) Jesli chodzi o braci meza i ich zony to mam raczej dobry kontakt, ale wiem ze nie moge sie zwierzyc bo nikt nie sluchac o zlych rzeczach. Jakis taki tryb jest w tej rodzinie, ze jest pycha ze glosno trzeba krzyczec, ze jest cudownie i nie dopuszczac do mysli, ze cos moze byc zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Autorko ja jestem przekonana że on nie kochał cię biorąc z tobą ślub- sam fakt sporządzenia intercyzy smutas.gif Kochał pieniądze.A chciał poprostu założyć rodzinę,mieć ugotowane,posprzątane i sex na zawołanie.Tak to sobie zaplanował. " w tej wypowiedzi jest zawarte sedno sprawy. Byłaś bardzo ślepa, ale cóż, tego już nie cofniesz. ten mężczyzna Cię nie kocha i przede wszystko NIE SZANUJE. Nie licz na nic, tylko uciekaj i na Twoim miejscu robilabym wszystko, aby mu odebrac prawo do dzieci, bo jest złym czlowiekiem. Musisz miec swoja godnosc, bo poki co swoim zachowaniem tylko potwierdzasz mu, ze jestes nic nie warta. Walcz o siebie i nie pozwol sie tak traktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatadfgxh
Bedziesz sie meczyc z jakimis nagraniami, zamiast wziac manatki i zawinac z dzieciakami do jakiegos przytulku, poszukac pracy i sie odnalezc.... Tak, tak, w efekcie nic nie zrobisz Jestes kobieta, ale miej jaja i wyprowadz sie jak najpredzej, mozesz zglosic na policje sprawe bez dowodow Zbierajac dowody bedziesz sie z tym facetem jeszcze "piescic", a jak od razu wyprowadzisz sie, to bedzie najlepiej Ten idiota nie zasluguje nawet na chomika A co dopiero na żone i dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po co te rady? ona i tak nie ma zamiaru się wyprowadzić! coś tu niby kombinuje, przytakuje wam, a tak naprawdę woli znosić bluzgi i gw/ałty mężusia za talerz zupy, miejsce do spania i zaszczytne miano sprzątaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.39 nie podobają Ci się rady? Dyskusja? Może cały temat? To do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyłka- 15.59!! Do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzi z wątku potrafisz wyganiać - a gwałciciela i chama z domu nie potrafisz, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warszawianka 15:07 Jak widać brzydal/przeciętniak też może nie mieć poziomu. Nawet częściej tak się zdarza bo tacy są sfrustrowani. Kiedy rozwód? Jak długo będziesz się broniła przed rozwiązaniem chorego związku? Ty miałaś normalne dzieciństwo, a dzieci trzymasz w piekle? To się na nich odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja teściowa zachowuje się jak zwykła dewota. Ten kto biernie przygląda się cierpieniu popełnia grzech. Jeśli ktoś żyje dla poklasku również grzeszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, można wnioskować, że albo 2 pozostali bracia mają normalne charaktery, albo trafiły im się żony z charakterem. Skąd u męża ta agresja - czy nie wynika z twej ciapciatości, czy twoja bierność nie nakręca go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:10 nie ma wytłumaczenia dla przemocy. Morderców też chcesz próbować zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłości brak, wierności i uczciwości też. Przysięga została złamana więc możesz ubiegać się o rozwód kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.49, 16.33. Nie jestem Autorką. Wyganiam jako gosc innego goscia, 15.59, ktory nic nie wnosi poza dezawuowaniem Autorki, i sprowadzaniem jej do poziomu bezwolnego cielęcia. Potrzebne są konstruktywne rady i wsparcie, a nie trolowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tylko 1 wyjście-rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawianka8787
gosc 16:49 to nie ja pisałam i nikogo nie wyganiam gosc 17:10 nie jestem bierna bo i odpowiedziec potrafie. Ja zawsze zaczynam od spokojnej rozmowy. Zgadzam sie, trzeba cos z tym zrobic chocby dla dobra dzieci. Moi bracia jeszcze sa kawalerami, jednen ma juz narzeczona. gosc 17:23 uniewaznienie slubu koscielnego nie jest takie proste, ale nie przesadzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi o jego braci i ich żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho, mężuś wrócił, skończyło się pisanie. Dzisiaj też wpiertol, czy tylko wyzwiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawianka8787
gosc 19:20 poziom Twojego komentarza pozostawia wiele do zyczenia ! Tak, wrocil maz i poki co jest normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawianka 8787
pewnie wyda sie moj problem smieszny, ale moze ktos wie co jest przyczyna ciaglych gazow?dodam, że wyprozniam sie dosc regularnie. bardzo często poprostu pierdze -rano, wieczorem. Stresuje się bo nawet przy seksie sie chamuje a wstydze sie isc z tym do lekarza bo niby co miałbym mu powiedziec? jest na to jakis sposob?co może byc przyczyna? Za kazdego pierda dostaje od meza po twarzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawianka8787
Warszawianka8787 19:38 no fajnie, wszyscy sie usmiali. Podszywac sie nie musisz. Przykro mi, ze masz problem z gazami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ~żywe_zło
Zgadzam się z , autorka nic nie zrobi, będzie tkwiła w tym małżeństwie jeszcze długie lata. Facet uzależnił ją psychicznie, depcze jej poczucie własnej wartości, właśnie po to, by nie odchodziła, w tym samym zresztą celu trójka dzieci, nie jedno. Teraz żona uważa, że sobie sama nie poradzi, że musi na razie zostać z mężem... Przecież to jest stały i przewidywalny schemat, takich związków są tysiące i niewiele kobiet ma tyle inteligencji i odwagi, by z tego wybrnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrafisz odpowiedzieć? Żartujesz sobie? Myślisz, że to wystarczy? Poczytaj o dzieciach, które wychowywały się w toksycznych rodzinach. Depresja, niskie poczucie wartości, nieumiejętność funkcjonowania w społeczeństwie, samobójstwa i popadanie w nałogi. Ty jesteś dorosła i na Ciebie ta sytuacja wpływa inaczej. Dzieci się kształtują i właśnie je skrzywiacie. Rozmawiać można z kimś normalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj sobie autorko książkę pt "zona mordercy" to o tobie ...tak do połowy ksiażki ......bo mam nadzieję że będziesz madrzejsza od jej bohaterki i dalsza część nie będze ciebie dotyczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafię poradzić, ale zgodzę się, że nie wygląda to dobrze. Jeśli brakuje wzajemnego szacunku to trudno mówić o budowaniu czegoś więcej. Wielu doradza tu rozwód - nie jest to wielką sztuką, ale ułożenia życia i w miarę spokojnego dzieciństwa trójce małych dzieci w rozbitej rodzinie wcale nie jest zadaniem łatwiejszym niż wychowywanie tychże dzieci w rodzinie toksycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×