Jak żyć z takim człowiekiem :(

dodam że możesz po rozwodzie złozyc wniosek o 500 na pierwsza dziecko,o ile nie przekroczysz progu.

" takich związków są tysiące i niewiele kobiet ma tyle inteligencji i odwagi, by z tego wybrnąć" To nie jest kwestia inteligencji ani nawet odwagi, tylko normalny ludzki odruch w relacji ofiara-agresor. Każdy by tak zareagował, tylko nie każdy ma pecha trafić na wystarczająco silnego agresora w swoim najbliższym otoczeniu.

Autorko..kilka lat temu miałam podobny przypadek do Ciebie. Ja w odróżnieniu do Ciebie po paru sytuacjach, które wydawały mi się nie do zaakceptowania wystąpiłam o rozwód. Mam pracę, 2jkę dzieci z BYŁYM już mężem..odetchnęłam z ulgą. Alimenty mam w wysokości 4, 5 tys plus moja wypłata i żyjemy na fajnym poziomie bez kłótni, dzieciaki zawsze uśmiechnięte a i ja odżyłam. Zeznałam w sądzie prawdę...w czasie ślubu mówiłam, że mąż zarabia bardzo dużo pieniędzy, że po rozwodzie mi i dzieciom obniży się poziom i że mąż jeździ luksusowym autem. Sąd wziął to pod uwagę i teraz żyje się super, bez tyrana..z dużymi alimentami. Sąd bierze pod uwagę jak żylaś, w jakich warunkach jakie mĄż ma wykształcenie i ile maksymalnir może zarobić a skoro zarabia Twoj sporo to alimenty możesz mieć takie jak ja.

Jak żyć z takim człowiekiem? Wcale.

Uciekaj i ratuje bieda i dzieci. Masz 3 dzieci to z 500 PLUS dostaniesz 1500 zł plus alimenty na dzieci i siebie. Narazie nie pracujesz to Mops tez coś Ci da. Idź do psychologa, szukaj wsparcia, zacznij o tym mówić głośno. Na początku będzie ciężko ale kobieto musisz wziąć się w garsc i zobaczysz jaka możesz być szczęśliwa bez tego tyrana.

Możesz też szukać pomocy w domu samotnej matki jeśli nie masz narazie gie mieszkać. Tego by nikt nie wytrzymał co Ty przechodzisz. Ratuj siebie i dzieci i uciekaj. Tylko nie za miesiąc za rok za kilka lat tylko juz.

Nikt by nie wytrzymal? Autorka wtrzymuje a nawet sobie dzieci z nim narobila! Tysiace kobiet w Polsce tak zyje - byle tylko nie isc do pracy - zniosa wszystko-wyzwiska bicie wymuszanie seksu ponizenie - ale facet zaczyna szukac innej i dopiero to jest bodziec do dzialania - a dzieci?a kto by sie tam dziecmi przejmowal!

Dla mnie jest to niepojęte ze autorka próbuje go jeszcze usprawiedliwiać. Myślę że nasze rady nic nie dadzą, ona będzie dalej przy nim tkwić. Sama sobie nie da pomóc.

Dzień dobry, Autorko, skontaktuj sie z Feminoteką. Dziewczyny dobrze Ci tu radzą. Trzeba odejść od męża, bo to socjopata, a Twoi synkowie widzą jak on Cię traktuje i wyrosną z nich również zaburzeni mężczyźni. Wiem, że to trudne, bo świat wywróci sie do góry nogami. Skontaktuj sie z tą fundacją. Tam jest szereg ludzi, którzy pomogą Ci wyrwać sie z tego piekła i znajdziesz tam fachową pomoc psychologiczną. Powodzenia!

Moim zdaniem, nic nie dzieje sie bez powodu. Musialas zaczac sie dawac juz od czasu gdy bylas z nim po prostu w zwiazku, od poczatku trzeba sie nie dac, o******lac, w łeb dac, jak cos powie nie fajnego. Teraz przykro mi, ale przyzwyczailas go do tego traktowania, nie zmienisz go, a powiem wiecej, bd jeszcze gorzej. Dzieci moga isc do niego, chociaz gdy bd wychowywal go taki chuj to takie bd dzieci. Takie same. Wiec wez dzieci u uciekaj. To czlowiek ktory od poczatku wiedzial ze bierze sb ciebie jako kure domowa. Czemu jak sie do ciebie zwracal, to mu od początku nie zwracalas uwagi ? Zycie jest tylko jedno, nie szkoda Ci go ? Tak swoja droga, 3 dzieci to wielki problem, dlaczego zrobilas z nim wiec drugie dziecko? Nie mowiac juz o 3 ? Glupia jestes swoja droga. Uciekaj, tylemCi powiem !!!!!!

Po co zwracać uwagę burakowi? Autorka powinna odejść. Ktoś kto czerpie satysfakcję z poniżania innych nie nadaje się do związku. Takich się nie wychowuje tylko olewa.

Autorko, co słychać u Ciebie? Przytulam.

Autorka wrocila do jak to nazywa: "budowania ogniska domowego" ;)

Jestem od poczatku i czytam wszystko też mysle ze powinnas odejsc jak najszybciej dasz rade :-), bedziesz potrzebowala wsparcia to pisz , jestem z Wawy , w realu tez się mozemy spotkac .Napisz co u Ciebie?

Naprawde ci wspolczuje :( to tak zwany toskyczny czlowiek jesli moge ci cos doradzic to zrob wszystko po kolei znajdz prace,wynajmij sobie i dzieciom jakies mieszkanie po prostu stan sie niezalezna az Twoj maz powie o kurwa jak w tym filmie "Nigdy w zyciu" bo nie bedzie mogl w to uwierzyc zobaczysz dasz rade,wierze w Ciebie :) trzymam kciuki:D

Wszyscy dają rady jak się rozstać, a autorka przecież w temacie wyraźnie pyta "jak żyć z takim człowiekiem". Tak jak żyjesz, zacisnąć zęby i być grzeczną. I przygotować się na więcej, bo jak synalkowie podrosną to już czterech panów będzie tobą pomiatać :-) :-) :-)

Tytuł pematu jest przewrotny. Myślę, ze Autorka celowo tak napisała, by nie sugerować na forum, ze zamierza odejśc. Liczyła na opinie, nawet skrajne, postronnych ludzi.

gdzie jest autorka?????

Jej rozciapciatliwość;)) i udawana dobroć mogły rozzuchwalić Dżola. Przy innej chodziłby jak w zegarku, jak jego bracia.

teź mi koment, powyżej.

Autorko, przykro mi Ciebie, myślałam o Tobie caly dzien. Co dzis robilas ? Opiszesz nam swoj dzien ? :)

Odpowiedź autorki na pytanie brzmi: Żyć tak jak dotychczas, zapomnieć jak najszybciej o tych wszystkich ludziach z kafeterii, którzy na nią taką dobrą naskoczyli. Niedobrzy kafeterianie.

Autorko, czekamy tu na Ciebie. :(

Autorke maż nazwya idiotką, leje ja i nie szanuje, a ona jeszcze z nim sypia i mowi ze na czestotliwosc i jakos seksu nie moze narzekac. nigdy bym nie spala z takim czlowiekiem. Nic dziwnego, ze Cie tak traktuje. Sama jestes sobie winna. Masz tysiaka, jak bedziesz po rozwodzie samotna matka to dostaniesz 1500, plus alimenty i mozesz isc do pracy. Ale lepiej siedziec i narzekac. Na co Ty liczysz, ze on sie zmieni? Owszem zmieni sie ale na gorsze.