Mrożona kawa, potrzebny dobry przepis :)

Witam. W zeszłym tygodniu byłem w Kalwarii Zebrzydowskiej i wstąpiłem do jakiejś cukierni/kawiarni/lodziarni - nie wiem co to dokładnie było ale każdą z tych trzech rzeczy można było tam kupić. Było to gdzieś na rynku. Jako, że był upał to skusiłem się na kawę mrożoną, która wywołała na mnie mega pozytywne wrażenie bo po prostu była pyszna :) Jako, że do Kalwarii mam blisko 100km to chciałbym spróbować zrobić coś podobnego w domu i tutaj zaczynają się problemy. W necie jest masa przepisów, ale to ni jak ma się do tego co piłem. Po pierwsze kawa ta była gęsta, coś jak mrożony sorbet owocowy. Z kolei wszystkie przepisy znalezione w internecie oferują strasznie płynną kawę... Może ktoś ma jakiś przepis lub pomysł na taką gęstą kawę? :)

moze było w niej kilka gałek lodów albo smietana wysokoprocentowa?

Lody chyba też w niej były, jakaś 1 lub 2 gałki. Ale to i tak nie sprawi, że ta konsystencja będzie taka jak była tam. Próbowałem zrobić podobną kawę, w blenderze zmiksowałem kilka kostek lodu z ostudzoną kawą, mlekiem i dwiema gałkami lodów, ale i tak wyszła mi "woda" a po lodzie nie było żadnego śladu - aby nie było to miksowałem przez chwilę. Tamtą kawę jak się piło to było czuć bardzo drobny lód i konsystencja była taka jakby się piło np. Iced Fruit Smoothies (w McDonald-ie, może ktoś to pił więc będzie wiedział o co chodzi). Kurdę... jutro będę próbował inaczej to zrobić :D