JAK SOBIE Z TYM PORADZIĆ? :(

Z góry proszę o wyrozumiałość, jeżeli chcesz napisać coś obraźliwego - po prostu stąd wyjdź! Otóż, mam 21 lat i nie jestem pewna swojej orientacji seksualnej. Nigdy nie miałam chłopaka, ale też sądzę, że niespecjalnie mnie oni pociągają, jedynie ci mega przystojni np. aktorzy. Zdarzyło mi się zauroczyć zarówno w kilku mężczyznach, jak i w koleżance na studiach. Z tego też powodu coraz częściej myślę, że jestem biseksualna. Czy są tu jakieś osoby o podobnych przeżyciach? Nikt nie wie o moich dylematach i boję się o nich otwarcie mówić, bo w Polsce nadal jest dyskryminacja osób LGBT. Wkraczam w wiek, w którym ludzie tworzą już związki, a ja nie jestem pewna nawet swojej orientacji. A może się jej po prostu wypieram? Jak sobie z tym poradzić? :( Proszę o pomoc

hej, ja mam podobnie... jestem bi. bi mogą być 50/50 lub w stronę hetero lub homo (czyli większy pociąg do kobiet lub mężczyzn albo taki sam po obu stronach). bi niekoniecznie muszą lubić jednocześnie kobiety i mężczyzn. tzn. będąc w związku z kobietą możesz nie czuć pociągu do mężczyzn lub czuć bardzo słaby. i tak dopóki nagle się zakochasz w mężczyźnie. nie przejmuj się tym co mówią inni, czerp garściami ze swojej orientacji.

dziękuję za mądrą wypowiedź (autorka)