Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NobodysHero

Potrzebuję rady.

Polecane posty

Gość NobodysHero

Cześć, mam 18 lat i 8 miesięcy temu poznałam przez internet rok starszego chłopaka. Z początku byliśmy do siebie wrogo nastawieni, po czasie przerodziło się to w przyjaźń. Po 4 miesiącach powiedział mi, że mnie kocha. Po jakimś czasie i ja zaczęłam odwzajemniać to uczucie. Miesiąc temu spytał mnie o związek, zgodziłam się. Można by powiedzieć, że nie wyobrażam sobie teraz bez niego życia.. Dzisiaj podczas rozmowy powiedział mi, że nie widzi w tym przyszłości. Mieszkamy od siebie prawie 400 km.. Kazał mi się z tym przespać i przemyśleć, czy chcę tej znajomości.. Bo dziś nasza relacja wróciła na miejsce kolega/koleżanka. :( Nie wiem co mam zrobić. Z dnia na dzień moje życie przewrocilo się do góry nogami... Rozmawialiśmy dziennie nawet po 16h. Nie wyobrażam sobie życia bez chwili rozmowy z nim... Po prostu go kocham i jestem w stanie zrobić dla niego wszystko. Przepraszam za ten chaos, piszę przez łzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mogłaś zakochać się w kimś, kogo nie widziałaś na oczy? Chyba, że się mylę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Mieliśmy okazję widzieć się raz. I niestety to jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćabc
400 km kawałek drogi nie znasz gościa nie wiem na co go stać w dzisiejszych czasach jes dużo podszywaczy którzy udają słodkie ciasteczko. Jesteś młoda na pewno sobie kogoś znajdziesz bluzę albo nawet na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Nie mam pojęcia co dalej robić. Czy zostać w relacji kolega/koleżanka, czy po prostu to zakończyć... To chyba najtrudniejsza decyzja w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz jak lwica
walcz o niego jeśli kochasz i zależy ci na nim!!! nie zrywaj z nim kontaktu poki nie wszystko stracone!!! kto wie co się może wydarzyć? może warto zastanowić się nad studiami w tym samym mieście i wspólnym mieszkaniu? nie poddawaj się! walcz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Znam go dość dobrze. W październiku miałam iść z nim na ślub jego siostry. Tylko nie wiem, czy warto. Nie łatwo będzie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim jednak spróbuj go poznać osobiście żeby się przekonać, że nie jest psychopatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Hehe no ze studiami nie wyjdzie. Musiał zrezygnować z matury i rzucić szkołę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz do wyboru zamknąć to, albo działać. wybieraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
To raczej ja jestem tutaj psychopatką. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
No właśnie dlatego sięgam tutaj po rady. Nigdy wcześniej nikogo nie pokochałam. Jeśli będę to kontynuować to wiem, że ciężko będę znosić taką zmianę z dnia na dzień. A jeśli to rzucę to wiem że będę tego żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś czuję, że się już zdecydowałaś... Ty nie potrzebujesz rady co robić,a bardziej szukasz pocieszenia, bo wiesz, że to już koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Pocieszenia nie szukam. Po prostu jestem młoda, nie miałam okazji wcześniej być w takiej sytuacji, stąd mój post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymaj z nim kontakt, pewnie umrze śmiercią naturalną za rok czy dwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Skąd takie wnioski? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młoda jesteś, poznasz jeszcze nie jednego na czacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak zrezygnował ze studiów, Autorka teź pewnie nie uczy się i nie pracuje, bo gadają że sobą 16 h dziennie (!), i nie ma czasu na obowiązki. Pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Aktualnie mam przerwę od pracy ze względów zdrowotnych. Miałam wypadek podczas pracy, do szkoły chodzę i to z całkiem dobrymi oceniami. ;) A on pracuje w domu jako grafik, po prostu rozmawia ze mną w trakcie wykonywania zamówień. Ze szkoły zrezygnował bo młodo musiał iść do pracy, gdy jego matka zachorowala musiał zarabiać na jej leczenie i utrzymanie rodzeństwa. :) Spotkaliśmy się raz, na pogrzebie jego mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Proszę was o nie snucie wniosków. Wiem z kim rozmawiam. :) Po prostu nie wiem co robić, jestem w czarnej d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma możliwości jakiejś przeprowadzki któregoś z was? Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Ja mam 18 on 19. :) Póki co nas na to nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może studia we wspólnym mieście? Ale chyba do tego jeszcze musicie zaczekać.. Autorko, może spróbuj się odkochać? ;) Byłoby łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Niestety on nie może studiować. Niestety. :/ A co do odkochania się.. to nie takie proste. :) Właściwie to były już planuje na wspólną przyszłość, ale stanęło nam na drodze sporo problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko przyzwyczajenie. On znikł z Twojego codziennego życia więc odczuwasz pustkę. To normalne. Przyzwyczaiłaś się po prostu do jego obecności i teraz nie masz pomysłu co z sobą dalej zrobić. Zajmij się czymś, znajdź jakieś hobby czy inne zajęcie. Szybko zapomnisz gwarantuję Ci. Przechodziłam przez coś podobnego i szybko minęło.Skupiłam się wtedy na pracy a weekendami na nowych znajomościach. I przeszło bezpowrotnie.Teraz śmiech mnie ogarnia jak pomyslę o tamtej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Mam nadzieję, że tak będzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przede wszystkim jednak spróbuj go poznać osobiście żeby się przekonać, że nie jest psychopatą xx chyba jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NobodysHero
Nadal jesteśmy razem, w poniedziałek wyjeżdżamy na wspólne wakacje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×