Co otym sądzicie?

Witam. Skończyłem 1 gimnazjum i ciekawi mnie to. Otóż w moim roczniku w szkole na początku roku szkolnego prawie nikt z chłopaków oprócz mnie i kilku osób nie miał włosów na nogach. Na koniec 1 semestru miała już połowa chłopaków, a pod koniec roku prawie wszyscy. Dziwi mnie to bo w 2 gimnazjum prawie nikt nie ma, a w odeszłej obecnie 3 miała nawet nie ma połowa. Dziwi mnie to trochę. Mój jeden kolega, który odwiedził mnie tydzień temu miał już dużo włosów, a przed końcem roku szkolnego nie miał nawet jednego. Mi zaczęły rosnąć też w wakacje, ale rok.temu. Dziwi mnie właśnie to, że mój rocznik jest tak owłosiony, myślę, że po wakacjach to wszyscy chłopcy będą mieć włosy na nogach i połowa już na brzuchu tak jak ja.Może wie ktoś dlaczego tak jest. Wiem, że każdy dojrzewa w swoim tempie, ale tu to jest zbiorowe. PS. Uwszystkich robią się nogi jak u małp. :)