Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmarnowane_nadzieje

Od miesiaca nie moge znalezc pracy w Londynie

Polecane posty

Gość zmarnowane_nadzieje

Witam Siedze w uk 4 lata i w koncu chce zmienic zycie i wyjsc z najnizszych pensji. Staram sie wyjsc z szitwatych praca aka magazyn/budowa/kuchnia/kelner/sprzatanie itp Ang mam na poziomie dobrym.Studia z polszy itd. Szukam pracy w retailu/office/IT i powiem wam,ze jest katastrofa jesli nawet ktos zaprosi jest multum chetnych. Normalnie jest zalamka nie wiem co robic :( Kasa ucieka a w tel cisza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było sie uczyc miernoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony mi Cię szkoda i współczuję, ale z drugiej strony Twoja pisownia to katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W PL dzis na start 4000 po dobrych studiach. Rynek pracownika i ceny trzykrotnie tansze niz w uk. W uk juz po brexicie nie zatrudniaja polakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cweeele siedza w uk i gnija cale zycie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ciekawe bo przyjechalam do uk dwa tygodnie temu i dostalam prace w zawodzie wlasnie wczoraj (mam zdalny ielts na 7,5). Telefon o wyniku rozmowy mialam juz po 2 godz. wiec to troche dziwne co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopomyj ma bol dopki ze w PL nie umial dobrze zarabiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zarabia się na zachodzie a w PL się egzystuje. To istotna różnica. Natomiast ku/rwa, złodziej i ksiądz dobrodziej zarabiają tu dostatnio od zawsze. Tak tu jest od Mieszka I I to się nigdy nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eldorado się skończyło, a ma być tylko gorzej, bezrobocie ma wzrosnąć o 2-3%, i ceny pójdą w góre, dlatego rząd UK już robi stymulacje i obniża %, bo widzą co się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak teraz ludzie będą spłacać te £500tyś pożyczki na kurniki w londynie, i płacić £1000/mieś za wynajem pokoju, idą hoojowe czasy niestety, to dopiero początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak maja spłacać? Normalnie. Jak ktoś ma fixed mortgage to ceny nie pojda w gore przez kilka lat a potem tez nie będą kosmiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzeda i zarobi 3 razy tyle co zapłaciłabyś. Proste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzeda??? spróbuj dzisiaj sprzedać nieruchomość w UK! może ci się uda - ale za pół ceny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakladam ze nie masz domu... Na mojej ulicy (jest krótka, jedynie 6 domów) tylko w ciągu ostatniego roku sprzedały się 2 domy. Sąsiad (dobry kumpel) kupił za 200k a sprzedał za 600k. Mój dom tez w podobnej cenie. Ceny nie spadną tylko będą wolniej rosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sprzeda i zarobi 3 razy tyle co zapłaciłabyś. Proste? Zgłoś komu sprzeda? emigrantowi co robi za minimum? uchodźcowi co nic nie robi tylko ciągnie benefity? jedynie co się sprzedaje to domy pod inwestycje aby debilom wynajmować, albo domy z wyższej półki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 funtow mc za pokoj w Londynie i minimalna pensja za prace na caly etat tez 1000 funtow miesiecznie Londyn jest dla bogaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bańka mydlana pufff
gość dziś A jak maja spłacać? Normalnie. Jak ktoś ma fixed mortgage to ceny nie pojda w gore przez kilka lat a potem tez nie będą kosmiczne. Zgłoś jak ceny wszystkiego innego pójda 20% w gore a dochody są takie same to na mortgage nie starczy już, a wiele ludzi żyje na styk z miesiąca na miesiąc, jest ogromna bańka spekulacyjna i to wkrótce wszystko się posypie, kto mądry to ucieka z Londynu na prowincje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co za debil kupił dom za 600k który warty jest 200k, ten dopiero popłynie, zawsze ktoś na górce musi kupić i potem stracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Londynie za 200 000 to nawet kawalerki nie kupisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seria numerów
gość dziś jak bydło się tam ciągle pcha to co ma się dziać? licytują swoje niewolnictwo, zapíerdalają 12godz dziennie 7 dni w tygodniu, płacą wysokie ceny za wynajem, a śmieje się tylko właściciel, że za nore z grzybem bierze £1000, trzeba być debilem mieszkać w Londynie, gdzie ponad połowa to ciapate i inne kolorowe bydło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No macie racje, juz za 1000 f ciezko znalezc mieszkanie nawet kawalerke w Londynie, pokoje kosztuja po 800-1000 i wiecej na miesiac (double room czyli z podwojnym lozkiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W Londynie za 200 000 to nawet kawalerki nie kupisz Zgłoś wina debili co zadłużają się po szyje na 30 lat ( nie kupują cenowo tylko wysokością spłat ), a potem muszą napíerdalać po 12godzin dziennie aby oddać 3X tyle, DEBILE, ale to wszystko padnie, kwestia czasu, banki za to mają żniwa na tępakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś £1000 i jeszcze pokój z lokatorem, buahahahahahahahaha... trzymajcie mnie bo pękne ze śmiechu, ale jełopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, wiec i ja cos napiszę. Mieszkam w Londynie ponad 3 lata. Zaczynalam od sprzatan w hotelach, domach. Okolo rok temu znnalazlam prace jako administrative assistant i glownie sie zajmuję rekrutacją ludzi do pracy. Stawka może nie jest wymarzona, ale sądzę że też nie najgorsza £8,50-9.00/h i powiem szczerze nie ma ludzi do pracy! Znalezienie pracownika graniczy z cudem! Najgorzej jest z kobietami,które dzwonią i pierwsze pytanie jest: Czy mowimy po Polsku? Jak odpowiadam, że nie automatycznie się rozlaczają, nawet nie chcą kontynuować rozmowy. Niestety nie moge prowadzić rekrutacji po Polsku. Jest praca tylko może potrzeba więcej odwagi i uwierzyć w siebie! Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka dyskusja :D widać ze pojęcia nie macie o kupnie i sprzedaży domów... Juz nie wspominając o tym ze wg was w Londynie mieszkają sami biedacy zarabiający minimum (nie mierzcie swoja miara ok?). Tak, domy poszły w górę i np wartość mojego wzrosła trzykrotnie a ludzie kupują bo taniej nie ma (przynajmniej w mojej okolicy, która przez 10 ostatnich lat rozwinęła się i zmieniła nie do poznania). O ile 10 lat temu walczyły tu gangi to teraz kolorowego nie zobaczysz bo dla chołoty za drogo. Nikt nie mówi tu o kawalerce... Zarówno ja i sąsiad mamy 2 bed house, nowy i zadbany dom. Ceny na pewno nie pójdą drastycznie w dol a juz na pewno nie wrócą do tych za które dom był kupiony bo to były grosze. Zdziwilibyscie się za ile odą domy. Ktoś je jednak kupuje prawda? I są to zagraniczni inwestorzy którzy maja dużą kasę i 600k to dla nich nic. Czysty biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8,50-9 na godzine w Londynie przy tych kosztach zycia to stawka wrecz glodowa Przeciez za caly miesiac pracy nie zarobisz nawet tyle ile wynosi czynsz za mieszkanie Boze London living wage , mowi Ci to cos ? Wynsoi 9,,40 za godz brutto i jest to MINIMUM niezbedne do utrzymania sie na granicy nedzy w Londynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest stawka która jest zalecana ale większość pracodawców jej nie płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak licza kaske tepaki. Ciekawe ile do grobu wezmiecie, bo predzej czy pozniej kazdy zdechnie i nie ma znaczenia kiedy, no moze sie teraz wydawac ze ma ale nie ma bo zycie to gowno nic nie warte ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, ale w Londynie i tak 8-9 f/godz to wielkie nic niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no coz, trzeba bylo sie uczyc pozytecznych kierunkow ;) moj brat wyjechal do londynu po studaich z polibudy rok temu, poszedl na pierwsz rozmowe, na pytanie ; ile chce zarabiac? strzelil sobie 55tys rocznie, facet skrzywil sie, powiedzial, ze bedzie ciezko, z jego brakiem doswiadczenia (brat jest programista) i na drugi dzien zadzwonil, ze praca jest jego.... teraz rok minal a brachol zastanawia sie czy nie przejsc na cos swojego zarabiac jeszcze wiecej i miec wakacje 4m mies w roku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×