wielkie podzielenie

wielkie podzielenie

chyba się jeszcze lalunia nie umyłaś bo piszesz bzdety :P

no ja zawsze mogę się umyć, ale tobie to już nic nie pomoże na ułomność

Kwiaty zbieraj do ciebie się śmieją .....

kochaj kochaj, szalenie szalenie

autorko: do rzeczy :P zakładasz tematy bez ładu i składu. umycie ci nie pomoże raczej bo we łbie masz siano! :P

A ty co, na naprawiacza świata się promujesz? spadaj, bo głupoty piszesz.

podzielenie? rozbicie... współczuję w powody nie wnikam...ale wydaje mi się, że to stan zagrażający z lekka zdrowiu. Więc przemyśl...człowiek nie może ciągle trwać w zawieszeniu ALBO CZARNE ALBO BIAŁE... ŻYCIE TO NIESTETY MATEMATYKA - NIE MA MIEJSCA NA ABSTRAKCYJNOŚĆ. NAWET WIARA DOMAGA SIĘ, ABY SŁOWA BYŁY POTWIERDZONE CZYNAMI. szybka decyzja - tak jak na drodze wyznaczającej kierunek jazdy...łatwiej się żyje...

Dla mnie wątpliwe jest, czy tobie, autorko, "łatwiej się żyje", kiedy stosujesz te wszystkie wielokropki :D Jeżeli "stan twojego zdrowia zagraża", to idź do lekarza, miernoto, a w kolory czarny i biały oraz ich odcienie przestań się bawić bo filozofom kolory nijak się nie kojarzą. Kolory należy "smakować", a nie rozwodzić się nad nimi, durna pało.

zauważyłam, że ostatnio jestem ciągle wyzywana...nie ważne, że mam swój punkt widzenia...a kto ma prawo mnie wyzywać?

Ty tam wyżej poluzuj poślady:P

a ty tam wyżej poluzuj w mózgu, bo masz za mocno ściśnięte!

to ty poluzuj poślady bo jak na razie to tu się nikt niczym nie podnieca...poza tobą.

to przestań się nią podniecać zboczeńcu!

tytułem wyjaśnienia dla tych od luzowania pośladków i mózgu: wielkie podzielenie to tytuł piosenki z lat 90, kto zrozumiał, to zrozumiał a kto nie rozumie, to niech idzie jeszcze dospać

Oj, wielkie podzielenie wiekowe dopadło, współczuję... Kochaj, kochaj szalenie, szalenie...i co ci to da? tylko ból i cierpienie...