Mam prawie 23 lata i nigdy nie miałam chłopaka

Rodzice mi nie pozwalali. Wychowywali mnie rygorystycznie. Bali się, że jeżeli będę się spotykać z chłopakami, to zajdę w ciążę i zmarnuję sobie życie. Rozumiem to, ale....Teraz żałuję. Nie chodzi mi o seks, ale o spotkania, randki, wyjście do kina. Czuję się jak ktoś, kto się zestarzał, zanim skorzystał z uroków młodości. Boję się, że już jestem za stara na randki. Żałuję. Nie mam czego wspominać z lat młodości. Co o tym myślicie?

Nie jestes za stara. Mnie chlopak teraz zostawil a mam 24 i zaczynam wszystko od nowa ;] Idz na impreze albo zapisz sie na jakis portal randkowy ;]]

Coś ze mną nie tak. Od ponad trzech lat żyję w totalnej izolacji społecznej. NIKT do mnie nie pisze NIKT nie dzwoni NIKT nie odbiera moich e-maili i telefonów. Za co los mnie tak karze?!

A do mnie od lat 6 nikt nie pisze/dzwoni. Na szczęście umiem zająć głowę tak że zapominam o swojej samotności. Jeszcze ten czas musi potrwać z rok, a może dłużej. Dopiero jak poczuje że jestem coś wart to będę kogoś szukał.

Hmm a moze chcialabys nadrobic ten czas? Ja rowniez nie "korzystalem" z urokow młodości i myślę, ze moze warto spróbować. Oczywiście jeśli chcesz i nie przeszkadza Ci młodszy facet ;)

23 lata? co to jest? tobie się wydaje, ze to duzo, ale obiektywnie jestes młoda i atrakcyjna, bo nie masz jeszcze zmarszczek (jesli nie jestes brzydka). więc kobieto czas na zmiany i głowa do góry, co mają powiedziec dziewice po 30tce?

Niech lepiej nic nie mówią tylko wsłuchają się w tykanie zegarka :). Było nie wybredzać i nie łazić z głową w chmurach i z wiecznym fochem na gębie :D

Miała prawo nawet pluc pod nogi facetom. Jej sprawa.

Jak najbardziej. Tylko niech teraz nie kwęka tylko pluje dalej. Trochę konsekwencji :)

Ależ debil zawsze się przyda. Do naprawienia usterek, wsparcia finansowego.Pluc na niego można także będąc z nim w związku :D

wy kurrwy

Pie**olisz. Nie zwalaj na rodziców. Jak ja miałem 9 lat to już uciekałem z domu i milicja mnie szukała. A dzisiaj ludzie po 30 lat i tylko "tak mamusiu", "oczywiście tatusiu", "dobzie panie psorze", haha. Jesteś po prostu pasztetem internetowym albo chociaż d*pą wołową. Kiedyś mojej koleżanki z klasy rodzice się chwalili moim starym, że taka ona porządna a chyba wszyscy się z nią lizali, haha, tak jej k*rwa pilnowali. Twoi starzy nie będą żyli za ciebie ani za ciebie nie umrą. Ja pierwszy raz walnąłem starego jak miałem 12 lat. Kiedy ty się postawisz i zaczniesz żyć swoim życiem? NA 99,999% nigdy, bo ludzie dzielą się na tych co zmieniają swoje życie i na tych, którzy tylko pie*dolą, że chcą je zmienić. Wpie*dol starym, wyjedź z nory w której mieszkasz i tyle, w czym problem? I po wuj robić coś, czego potem się żałuje? Ja nie po to wyrwałem się z tej zatęchłej dziury w której się urodziłem, żeby teraz tego k*rwa żałować.