Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KwirynaMakowa

Czy kobiety polujące na żonatych (dla związku) to złodziejki?

Polecane posty

Kobieta uwodzi i jest ,, w związkach, wyłącznie z żonatymi. To trzydziestolatka,panna, bezdzietna, wykształcona. Z każdym wiąże plany życiowe, nie dla przygody. Proszę się wypowiedzieć. Będę wdzięczna za,wszelkie opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie opinie jak tutaj co druga pierdoli się na mailach z żonatymi. A flirtuje to każda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże dajcie sobie spokój z tymi tatami o kochankach i zdradzonych zonach...ile mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skrzywiona emocjonalnie. Nie potrafi znaleźć właściwego, wolnego faceta. Nie umie odnaleźć w nim cech na partnera, dlatego żonaty i ,,wypróbowany,, zajęty i taki którego inna,kobieta,chciała jest do takiej atrakcyjny. Pewno rodzina jej nie,zapewnila edukacji emocjonalnej, nie okazuje ciepła,ani w dzieciństwie, ani teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtekzgdanska
Złodziejka. Tak. Kradnie kogoś kto dla zysku, sama mie,,,zarobi,, a posiadać chce. Typowa kradzież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś boże dajcie sobie spokój z tymi tatami o kochankach i zdradzonych zonach...ile można Nie podoba się, to lec na inny top.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wojtekzgdanska wczoraj Złodziejka. Tak. Kradnie kogoś kto dla zysku, sama mie,,,zarobi,, a posiadać chce. Typowa kradzież :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda w oczy kole.Od razu widac po wypowiedziach.Te,ktore zajmują się tym procederem będą komentować wydawce.Skala problemu jest olbrzymia.Przestępczość zmieniła sposob dzialania oraz nabywa ciągle umiejętności jak się maskować a rząd w tym doslownie pomaga poprzez wolne karty telefoniczne czy brak zainteresowania ze strony kuratorium sadowego kto sie zajmuje starszymi i jakie ma intencje osoba obca gdy pomaga starszym osobom.Przypadki przejęcia mienia są coraz czestyszym zjawiskiem w polsce a było we Włoszech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do szwagra się taka przyczepiła to po jakimś czasie w pychol dostała/ nie od niego /i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:56 ta jaane ;) Bo ci tak powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polowanie to żadne tam złodziejstwo. Ale o jakim polowaniu tu mowa? Mało to ludzi na świecie, by znaleźć kogoś dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasadniczo na rozwodniku z alimentami to kobieta niewiele sie wzbogaci. straszne złodziejstwo :D rozwodnik z alimentami jest na rynku matrymonialnym na samym dole drabiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dokładnie. bo wiążąc się z rozwodnikiem, de facto to ty utrzymujesz jego dzieci! nawet, jeżeli macie oddzielne konta bankowe itp. pieniądze na alimenty po prostu uciekają ze wspólnego gospodarstwa domowego. to, co moglibyście wydać razem idzie na obce ci dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a można by było kupic za to jakieś fajne meble choćby i z ikei do mieszkania, wziąć wspólny kredyt na dom czy mieszkanie, jechać zagranicę i już nie wracać, podróżować autem po świecie. ech a z takim to nic, siedzenie na d***e w kraju, bo dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest wart rozwodnik z dziećmi i alimentami ?? Nic. Może na numerek jak jest przystojny do związku NIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie dzieci nasze są ;) co za różnica czy on kradnie czy ona? Może zwyczajnie chcą być razem? Jeśli ktoś wiąże poważne plany bycia razem to i tak wcześniejszy związek był kiepski. Jeśli się staramy i dbamy o nasze uczucia i potrzeby to nie ma szans na kradzież a jeśli już do niej doszło to może i dobrze? Skoro tragedie ludzkie są już dziś codziennością to nie można mówić o kradzieży a raczej o wymianie na nowszy model? Przy czym "nowszy" nie koniecznie oznacza lepszy. A więc nie może być mowy o kradzieży a jedynie niedopatrzenie w umowie o wcześniejszym związku. Jeśli nasze oczekiwania nie odzwierciedlają się w rzeczywistości to zrywamy umowę i szukamy dalej :D czyli dajemy się ukraść? Żonaty czy mężatką to jedynie etykieta towaru. Czasami coś się wypala, życie stawia nas przed wyborami więc skoro już ktoś tu komuś coś kradnie to tylko uczucia a nie partnera. Rozczarowanie i bezradność boli najbardziej więc warto się zastanowić przed "kradzieżą" czy aby napewno chcemy brać tą odpowiedzialność ale jak by to krótko podsumowała Marczakowa ;) " co Ty Kredek możesz o tym wiedzieć?" pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie ścierwo to wszystko co najgorsze to złodziejki . szmaty , kłamczuchy , śmieci , bo jeżeli ktoś decyduje się na tak haniebny czyn jak seks opieka nad żonatym to jest zdolny do wszystkiego co najgorsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie masz swoją rację gościu ale trzeba pamiętać że do tanga trzeba dwojga;) więc to samo powinno się mówić o tym co daje się skraść a skoro jest chętny to co Ci po takim facecie co trzeba go na smyczy trzymać? Ot zwykła przypadłość ludzka. Jedynie co można zrobić to dbać o swoich partnerów i czuwać nad tym by razem być spełnionym i szczęśliwym bo złodziej nie śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po zdradzie robić mu kanapki z pastą zrobiona z karmy dla psa hihi , ale on na razie o tym nie wie i mówi ,że mu smakuje -dodaję więcej przypraw .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja swojego po zdradzie to do budy zamknęłam co po Azorze została , bo zdrajca wydał pieniądze na ladacznice tak że nawet na smycz ani na obrożę nie zostało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
burek czemu tu wpisy sa akurat jak siadam do kompa? masz cos na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem w tym swój udział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi Drodzy. Jesli ktos Ci kradnie auto, nawet stare , do remontu to nie jest kradzież? Jaki ma pożytek z rozwodnika? Bo alimenty płaci? A jesli jest właścicielem trzech spółek budowlanych? A co z jego dziećmi? Dorosną bez ojca, bez czytanek na dobranoc, bez przytulania wieczorem, tylko w najlepszym razie, w co drugi weekend. A co z drugim związkiem? Czy taka porywaczka, pozwoli na to, aby jego dzieci były lepsze od ,,ich dzieci,,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy takie"kobiety"są złodziejami ale zapewne bezdusznymi myślących tylko o sobie....niszczacymi ludziom zwiazki rodziny czasy cierpią dzieci!Po co jedną z drugą ostrza pazury na zonatych co nie ma wolnych ,trzeba tak z buciorami w cudze życia nie mam dobrego zdania i takich ludziach !Ale nie zapominajmy o owych mezach idących na takie układy Co "panowie "też mają swoje za uszami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suki, złodziejki, skrzywione kureffki - coś poninąłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez chętnych facetów nie ma chetnych bab. Autorka Postu pisze o jednej i o ile się orientuję chodzi tu o opinie na jej temat - moja opinie? NIEPOCHLEBNA - ZŁODZIEJKA OSZUSTKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suka nie da pies nie weźmie. Każdy żonaty poleci na ładną dópę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Autorki. Masz rację, mam zna,sie zakochać i być szczęśliwym. Życie. Ta o której piszesz, ma jakiś problem. Tak, uważam ze dzieci z ich związku, będą ,,lepsze,,. Zlidziej nie ma moralnych rozterek, lub je udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy można miec takiego pecha przez kilkanaście lat, aby sie zakochiwać raz za razem w żonatym? Przecież, to chyba rodzą masochizmu. Kobieta cały czas jest sama, w święta, w weekendy...straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×