moja koleżanka

Nie wiem od czego zacząć, moja koleżanka poznała kogoś kilka lat temu, jestem o kilka lat starsza od niej. Gdy zaczynała znajomość uznali znaczy ona że po czasie dowie się ile ma lat. Gdy po kilku mies spytała ile może mieć lat do 20 przyznał że może 20 po zachowaniu i tym jak opiekowała się młodszą siostrą. Nie skończyli tematu i nadal nie wiedział ile ma, spotkali się. Po kilku miesiącach powiedziała prawdę że ma 13 on wtedy 26 był zszokowany. Kilka dni miał dystans przez szok. Ale byli razem później zerwali. Lecz rozmawiali nadal. Rok później zaczęli znowu być razem. I są już ponad rok. Miałam z nim styczność, ma córkę kilku letnią, jest opiekuńczy,troszczy się o moją koleżankę, nie mam co o nią się martwić na początku nie byłam przekonana. Ona ma teraz 15 a on 28. Do końca nadal nie wiem co myśleć a wy co o tym sądzicie?

To twoja kolezanka nie przyjaciolka to nie wtryniaj sie. Pewnie sa szczesliwi a ty powinnas popracowac nad gramatyka polska hahaha

nie chodzi mi o to żeby się wtrącać, dużo osób podchodzi do tego że jest "dzieckiem".. Jest szczęśliwa. Płacze ale to naturalne w każdym związku jest jakiś problem. Chce tylko poznać opinię różnych osób. I nie rozumiem skąd ta agresja..

Come to uk so you would see what confidentiality means... Spoiled brat...

Wie o tym poście co macie z tą agresją?