Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

iść na wesele bez fryzury?!widziałyscie gwiazdę na ściance nie po fryzjerze??

Polecane posty

Gość gość

Wszystkie te piosenkarki, aktorki, są na bankietach po wizycie u fryzjera. Jak któraś nie jest to jest pośmiewisko. KAZDA z nich ma włosy ułożone przez kogoś. Wiec te co fryzury na wesele wyzywaja od wiwsniactwa same są wiesniarami którym fryzura od fryzjera kojarzy się tylko z kiczem i kokiem cioci Stefci. A idźcie bez fryzury. Zróbcie z siebie kloszarda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ładne, kręcone włosy. Nie potrzebuję ich czesać u fryzjera przed weselem. Na co dzień chodzę w rozpuszczonych, bo tak lubię i najlepiej się czuję. Na wesela i inne imprezy również tylko wtedy traktuję je dodatkowo odpowiednimi kosmetykami, aby skręt był mocniejszy, aby się nie puszyły i nie zrobiła się z nich strzecha i tyle. Więcej im nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fryzjera potrzebuja te co maja 3 wlosy na krzyz :P Albo te co wierza, ze same nie potrafia nic sensownego ze soba zrobic i baaardzo chca byc " trendy " :D Jak sie dba o wlosy to sie je i ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie pisał w zamyśle o włosach byle jak ale ułożyć tak jak potrzebuje to ja w domu potrafię-po to kupiłam szerokie walki i lokówkę zeby zrobic sobie piękne fale. Myślisz ze ktos wie gdzie powstała fryzura..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,ja mam wrazenie,ze niektore prezenterki,zwlaszcza wiadomosci maja posklejane straki jakby wlozyly glowe do garnka ze smalcem...i jak ktos pisze 3 wloski na krzyz i stylisci robia im na glowie bog wie co aby sie zdawalo,ze jest ich wiecej...Ja sama mam dlugie, grube wlosy i wiem,ze to moj atut,nie raz poszlam na wesele w rozpuszczonych, najwyzej z dobieranym warkoczykiem na grzywce lub lekko zlapanymi spinka czy pofalowanymi i budzilam zachwyt. Do fryzjera chodze tylko na podciecie koncowek i kazda fryzjerka zawsze wzdycha"ale pani ma te wlosy,nas wszystkie moze obdzielic" Gdy bylam w ciazy zyczliwe kolezanki cieszyly sie "'no to teraz obetniesz":-) figa z makiem :-) Nie obcielam wiec mowia na mnie Roszpunka ,Taka to historia. :-) co do wesel obserwuje tendencje wiekszegp luzu i dowolnosci,przynajmniej tam gdzie ja chodzilam. Ostatnio bylismy zaproszeni na przyjecie, gdzie polowa zaproszonych to mlodzi ludzie,studenci i co druga dziewczyna miala rozpuszczone wlosy,reszta jakos tam po swojemu upiete. Ciezkie i sztywne z tona lakieru mialo moze kilka starszych pan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:57 jeżeli dla ciebie fryzjer=ciężkie z toną lakieru to faktycznie lepiej rób sama w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie te kafe-riposty :-) Wskaz mi prosze gdzie napisalam "dla mnie fryzjer rowna sie ciezkie fryzury z tona lakieru :-) Napisalam tylko,ze mlode dziewczyny postaily na naturalnosc a kilka starszych pan mialo sztywne ,ciezkie fryzury...nigdzie nie stwierdzilam ze to wina wizyty w salonie fryzjerskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:03 Mowa jest o fryzurach wieczorowych,na wyjscia,bankiety i wesela. Taka fryzura musi byc moco utrwalona aby przetrwala cala noc. Jak sobie wyobrazasz fryzure na wesle bez kosmetykow tego typu,zwlaszcza gdy ktos ma troche tych wlosow? I nie mow mi,ze ma sie wtedy lekka glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×