Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy chodzenie do pracy codziennie na 8 lub 9 rano na 8 godzin jest zdrowe?

Polecane posty

Gość gość

Tak się zastanawiam,wczesniej chodzilam na różne godziny,często wieczorem, dobrze się czulam,a teraz nie wysypiam (śpię od 22.30 do 5:30 czyli 7 godzin). W weekendy odchorowuje czyli śpię po 12-14 godzin,czy to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzenie do pracy jest zdrowe bo niezdrowe jest spanie zimą w kartonie.kladz sie spac o 22, wstawaj o 6. Moj kolega wstaje o 4 w nocy bo ma daleko do pracy.tam śpi zaległe godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty jesteś jakas dziwna skoro potrzebujesz 12,14 godz aby odespać. każdy człowiek wstaje do pracy i pracuje i nie odchorowuje tego, jak to nazwalas. 7 godz snu to nie jest mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda praca jest niezdrowa niezależnie od tego kiedy ją zaczynasz. Dlatego najprzyjemniej jest nic nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest dziwna. po prostu ludzie są różni. ja na pół roku zrezygnowałam z pracy (wkurzała mnie). przez ten czas chodziłam spać o 12, albo o 1. w nocy i budziłam się o 8 - 9. teraz próbuję się zasypiać o 22, ale nie potrafię. muszę wstawać o 6 i rano czuje się, jakbym miała kaca..to po prostu nie są "moje" godziny na zasypianie i wstawanie. człowiek powinien kłaść się do łóżka, jak czuje senność i od razu zasypiać, a budzić się wypoczęty. ja niestety tak nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10 dokładnie to samo czuję, jakby kaca,nawet rano i po pracy się zataczam,bo nie mam sily zupełnie. Jem normalne posiłki, malo tego,w poprzedniej pracy nie miałam czasu na jedzenie,wiec mniej jadlam, a bylam bardziej wypoczeta. Chodzilam np na 14 wracalam kolo 22-23 spać kolo północy i wstawalam 8-9 bez marudzenia czy złego samopoczucia. Idiotyczny jest dla mnie system, ze praca jest od 8-9 rano jakby nie mogła być od 10-11 do 18-19 Wszyscy zaczynają prace w biurze o jednej godzinie i wszędzie jest tłok i korki. Bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze, że nie wierzę w pitolenie typu "wycisz się przed snem, pójdź na spacer, ludzie sypiają źle, bo przed snem siedzą przed komputerem". bzdura. potrafiłam siedzieć cały wieczór przed kompem, którego wyłączałam ok 12 w nocy, za chwilę szłam do łóżka i smacznie spałam. zgadzam się, ten system jest idiotyczny. sporo osób to "sowy", które funkcjonują tak, jak my. ale tak jest i będzie. Pozdrawiam, 13:10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam bym nie chciała chodzic do pracy na 10,11 wrócisz wieczorem i nic z dnia nie masz. przy takim systemie to tylko praca i praca, nic więcej a gdzie czas dla rodziny, dzieci, ugotowanie obiadu, jakies wyjście, hobby. mi 6, 7 godz snu wystarczy. ale rozumie ze ktoś może być zmeczony, bo sa tacy ludzie flegmatyczni, znudzeni, ospali i wiecznie zmeczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie jestes tzw. sowa. Ja tez, wiec cie rozumiem ;) Ludzie dziela sie na "skowronki", czyli tych ktorzy dobrze funkcjonuja od rana oraz na "sowy" ktore lepiej pracuja popludniami, wieczorami. Nigdy nie bedziesz wyspana, jesli bedziesz musiala pracowac od rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×