niszczy mnie jego przeszłość

Cześć, wiem, że nie wolno myśleć o przeszłości chłopaka.. ale ja niestety dowiedziałam się za dużo.. jestem z nim 1,5 roku. Dziś przeglądałam zdjęcia ze ślubu jego kuzynki (z 2014 roku) i był tam ze swoją byłą.. tak mnie to uderzyło, że aż wymiotowałam... wiedziałam, że był z nią w związku jakieś 2 lata (przypadkiem to kiedyś wyszło). Mówił, że rozstali się, bo od dłuższego czasu im się nie układało (to on zerwał). Pytałam kiedy- odp, że "jesienią 2014 roku"- nie wiem dokładnie, który miesiąc... ale te zdjęcia z tego ślubu są z 14 września 2014 roku... czyli jak był z nią wtedy na weselu kuzynki, to musieli zerwać później.. może jakoś w październiku, listopadzie.. czemu to mnie martwi? Bo podszedł do mnie 26 grudnia 2014 roku... z zamiarami wejścia w związek itd. I teraz martwię się, że może byłam tylko pocieszeniem.. chociaż to niby on z nią zerwał... nic mi nigdy o niej nie wspominał, od początku z uwielbieniem na mnie patrzył.. czy to możliwe, że jeszcze pamięta/wspomina byłą? Czy możliwe, że już im się nie układało, a na rodzinne wesele ją zabrał? Co o tym sądzicie? Jak sobie poradzić z jego przeszłością? To mój pierwszy chłopak..

dodam tylko, że sama od maja do 25 października 2014 roku byłam w związku- ale na odległość, rzadko się przez ten czas widywaliśmy, na ostatnim spotkaniu chłopak upił się i siłą próbował mnie zmusić, żebym jechała z nim do domu na noc... odmówiłam, zerwałam z nim 25 października przez jego zachowanie.. myślałam wtedy, że zakochana jestem, że mi zależy itd.. cierpiałam pamiętam jeszcze w święta Bożego Narodzenia.. ale mój obecny podszedł do mnie 26 grudnia i jak za pstryknięciem palców od razu zapomniałam o tamtym byłym.. nie było to prawdziwe uczucie.. ale może za krótko z nim byłam, za rzadko się widywałam.. a on ze swoją byłą był 2 lub ponad 2 lata (nie wiem dokładnie ile) i na pewno mają wiele wspomnień, miłych chwil, wiele zdjęć, pamiątek wspólnych.. może planowali przyszłość.. licho wie.. nie wierzę, że on tak szybko mógł o niej zapomnieć :( jak to było z wami? Czy po długim (takim 2 letnim związku) zapominaliście o byłych, gdy wchodziliście w nowy związek? Czy nie kochaliście już ich? Proszę o odp, bo to mój pierwszy chłopak na poważnie (tamten był na odległość i nie funkcjonowało to jak normalny związek)

Ile masz lat Autorko? Bo zdaje się, ze jestescie w wieku, gdy się ze sobą chodzi. 2 lata chodzenia to nie jest dlugi staż, poza tym cos musialo się wydarzyc, i to niejedno, skoro zerwali. Powinnaś nauczyc się zyc w teraźniejszosci i nie dręczyc się niczyją przeszloscia, ani tego chlopaka, ani następnego, ani jeszcze następnego. To prosta droga do chorobliwej zazdrosci, która niszczy kazdy związek. Kazdy czlowiek ma swoja historię i swoje wspomnienia, i on, i Ty, i ja, i mój partner....To naturalna baza wiedzy i źródło doświadczeń. Jestescie razem i to jest najwazniejsze.

To normalne, jesteś zazdrosna, przejdzie ci, tylko nie wariuj.