Moja synowa ma dziwny zwyczaj

drapania się po tyłku... robi to nawet przy gościach, bo się zapomina... żadne aluzje nie pomagają .. jak jej to przekazać, że to wstrętne?

A moja synowa rzuca swoją bieliznę obok pralki czasem niezbyt czystą. Szlag mnie trafia bo nie potrafię jej zwrócić uwagi w tej sprawie. Ja jestem inaczej nauczona i tak uczyłam swoje dzieci że bieliznę pierze się codziennie a nie jak się nasklada i nie ma co na tylek założyć

to co wydrapie swymi dość długimi paznokciami to strzepuje do zupy , mówi , że to smaczna przyprawa aromat dodająca bo ja gotuje bez smaku

moja synowa ma takie dlugie tipsy, ze wola syna, zeby jej tylek podcieral po kupie.. a fuj :/

dobrze ze moja tesciowa umarla dawno temu bo pewnie tez by miala ze mna podobne problemy,hahaha

A ile lat mają te synowe

Poważnie, proszę o radę... moja synowa ma 33 lata... nie wiem jak to powiedzieć aby jej nie urazic...

Pewnie lubią anal i to taki sygnał że jest chętna. zostaw ich w spokoju

kup jej tabletki na owsiki,może taka aluzja da jej do myślenia.

Moja ma 26 ta od bielizny. Możecie się śmiać ale dla mnie to krępujące i to bardzo. I też w myśl niektórych powinnam już dawno umrzeć żeby się nie czepiać?

Tej od bielizny: Naklej na pralkę karteczkę z napisem "brudy do prania proszę składać do kosza" A tej od tyłka: sama jawnie podrap się po tyłku i jej później popraw grzywke, albo podaj ta ręką jakieś ciasto

Ale one drapią się po tyłku przez spodnie! I nie po odbycie tylko po pośladkach!

Hmm od zawsze ma ten zwyczaj drapania