czy ktos moglby wyslac mi jedzenie

czesc, przepraszam, ze tu pisze, ale nie wiem co robic. jestem z malego miasta, przyjechalam na praktyki do warszawy (niestety bezplatne). Utrzymuje sie z renty rodzinnej (w moim rodzinnym miescie to wystarcza, ale teraz nie), wwszystkie pieniadze jakie mialm wydalam na kaucje w akademiku i na oplate za miesieczne mieszknie. Nie mam obecnie zadnych pienidzy, a mama mi nie pomaga, bo uwaza, ze nie musialam jechac na zadne praktyki.... tylko, ze ja brdzo chciałam sie rozwijać i musialm to zrobic. Obecnie zapisalam sie do pracy w call center, niestety pierwsz wylata bedzie dopiero za miesiac :( czy ktos z Was moglby mnie poratowac i wyslac mi troche jedzenia? podalabym nazwe paczkomatu , a ta mila osoba, ktora chcilaby mi pomoc podalaby mi kiedy bedzie paczka i haslo do niego. jesli ktos moglby mi tak pomoc (potem sie oddwdiecze majac pieniadze) bardzo prsze o kontakt: olczaa@vp.pl

szybciej będzie jak poprosisz w pracy o zaliczkę

fajnie, że pojechałaś na praktyki ale trochę to dziwne, ze matka ma to w dupie a obcy ludzie mają ci jedzenie kupować ale powodzenia życze

Spoko, jedzenie znajdziesz w śmietnikach, a woda w publicznych toaletach jest za darmo! Widać styl trolla już po pierwszych wersach!

nie dostane zaliczki, bo to umowa zlecenie, zatrudniają tam na słuchawkę 70 osób, ludzie po kilku dniach sie zwijają, nikt mi zaliczki nie da. "Matka ma w d***e" tak, ma gdyby nie miala nie musialabym prosic. dziekuje za kochane rady w stylu woda w kiblach i jedzenie na smietniku. uwierz ze musialam juz brac warzywa z kartonu przy bazarze, wiec nie nasmiewaj sie z cudzej krzywdy

U mnie w mieście tak menele se wykumali że stoją pod biedro, i proszą o coś do jedzenia jak nabierają pełne torby idą na metę i wymieniają jedzenie na wódkę

Jak mi umyjesz dwa okna i posprzątasz łazienkę to stawiam dobry obiad i jeszcze dorzucę parę złotych(dogadamy się). Podaj tel albo @ to się skontaktuję. Mieszkam na Woli :)

gość dziś Jak mi umyjesz dwa okna i posprzątasz łazienkę to stawiam dobry obiad i jeszcze dorzucę parę złotych(dogadamy się). Podaj tel albo @ to się skontaktuję. Mieszkam na Woli x Jaki Ci ma umyć okna jak leje deszcz ?

Spoko. Umówimy się jakoś:)

Są jadłodajnie dla biednych, zdarzyło mi się skorzystać :D Dobra spoko mogę postawić ci obiad i pogadamy, zobaczę czy pomóc czy nie. Nie jestem z Warszawy, teraz tu pracuję. Mieszkam na Pradze róg Kijowskiej i Targowej, możemy się spotkać.

Ja też na Woli mogę zlecić umycie okien, za obiad i kolację, jakąs kaskę tez dam i wałówkę na wynos, chętna jesteś ?

wstąp na giełdę owocowo-warzywną tam bez problemu obdarują cię owocami i warzywami , tam na placu stoi ok. tysiąca samochodów z płodami rolnymi w sprzedaży hurtowej , zawsze znajdą ci poczęstunek . Ale ja nie znam adresu w warszawie bo pracuję we wrocławskiej giełdzie (czynna 24h/ na dobę). Poszukaj na mapie warszawskiej w Google i trasę jak tam dojechać . Gdybyś podała tu swój adres to miałabyś wielkie kłopoty , nie rób tego.

Coś autorkę zmyło:P Jeść to i owszem ale coś zrobić to już za dużo ;)

Mówiłam, że to prowo :D Pewnie pisał to jakiś wąsaty janusz, przymierający głodem po rozstaniu z żoną ;)

prosze mnie tak nie oceniac, ze jestem nie robem!!! dziekuje za wszystkie pomysly. odezwala sie do mnie jedna pani,ktora z 30 zl chce zebym jej umyla okna. to bardzomile dziekuje moja Drga :*

Ten z Pragi, no to spoko, w razie czego to nudzi mi się i oferta obiadu aktualna. A i to jest bez podtekstów. Po prostu nudzi mi się.

U mnie też możesz posprzątać, mieszkam na Saskiej Kępie, mam dwójkę małych dzieci i ciężko wszystko ogarnąć. Zapłacę 100 zł za umycie okien, starcie kurzy i umycie podłóg. Nie mam dywanów, ani żadnych pierdół, więc pracy dużo nie będzie. .Możesz przyjść nawet jutro, nie jestem wierząca, więc w niedzielę nie świętuję.

Do mnie też możesz przyjść, zapłacę odpowiednią kwotę za seks na pieska Nawet od jutra możesz zacząć Mokotów

edzia, sponsor i inne nieszczesliwe trole -odwalcie sie od laski. Kazdy ma swoj rozum i jak chce to pomoze a jak nie to nie. Macie pewnie sami smutne zycie, ze kogos obsrywacie tak chetnie.

Jestem z Warszawy. Możemy się spotkać osobiście i pójdziemy na zakupy. :)