od porodu obrzydza mnie ze moj partner...

Spal z prostytutka zanim sie poznalismy. Rzekomo z ciekawosci. Wczesniej mi to tak nie przeszkadzalo...a od porodu...mysle o tym niemal codziennie. Nie obrzydzaja mnie byle partnerki bo i czemu, ale to ze spal z prostytuka az mna trzepie. Mysle czy robili to w gumce czy bez w jakich pozycjach i czy byla lepsza ode mnie. I az mnie nos z obrzydzenia swedzi. I nie wiem jak sie tych natretych mysli pozbyc. Juz nie wspomne ze od 7 miesiecy nie ma seksu. Raz ze sie nie uklada dwa ze te mysli mnie odpychaja.

Lepiej się przebadać .mógł ciebie zarazić i piszę to bardzo poważnie .dużo polskich prostytutek pracowało na zachodzie z murzyni i ciapatymi. Mnie brzydza faceci,którzy korzystają z usług tych kobiet.

Z prostytutkami seks jest raczej kiepski, dla nich, to kolejny klient i zakładają gumę, bo muszą dbać o bezpieczeństwo. Zapytaj się go o to dla pewności.

Co robil zanim sie poznaliscie to jego sprawa i jego decyzje - takze i ta "wizyta" u prostytutki. Ciebie tez nikt nie powinien pytac co, z kim i jak robilas zanim poznalas aktualnego partnera - to tylko twoja sprawa i nie ma w aktualnym zwiazku tez nic do szukania. Nie histeryzuj i nie szukaj powodow aby usprawiedliwic przed soba spadek zainteresowania seksualnego partnerem. po porodzie to normalne i raczej bezproblemowe, jezeli oboje staraja sie "przetrwac" to razem i wrocic do normalnosci ( a wiec i do udanego seksu w zwiazku).

I tak mnie to obrzydza. Nie usprawiedliwiam siebie bo nie spadlo mi zainteresowanie seksem.wrecz przeciwnie mysle o nim 24h ale obrzydza mnie mysl ze on macal dziwke wkladal w nia. Jego zwiazki mnie nie interere tam seks byl z milosci/zauroczenia/pozadania. A nie mechanicznie za kase byle z krzyza spuscic. I to seks z kobieta ktora byle oblech moze miec za pare groszy :/

Tylko idioci opowiadają o takich rzeczach nowej partnerce. Tak, Twój facet to idiota. Po jaką cholerę Ci o tym mówił? Ps.Badania na hiv są obowiązkowe w ciąży, wiec autorka już by wiedziała.

mi też powiedziano o wiele za dużo,chociaż prosiłam by nie mówić,skutki sa takie że dręczą mnie myśli i nie mam już zamiaru być oddana ,nie czuję już takiej potrzeby,chce się mścić za zadany ból

Tez wlasnie pomyslalam ze jest nienormalny. I ze mialam mocne klapki na oczach.

17"49 a co uslyszalas?

ja uważam że mówiąc mi coś czego nie chce słuchać,podeptał moja miłość bo o miłośc się dba ,i trzeba być delikatnym ,teraz będę szukac spokoju gdzie indziej bo on już stracił taką moc żeby mnie uspokajać ,kojarzy mi się z innymi

usłyszałam o wiele za dużo ,moja psychika ma swoją wytrzymałość

Jak kojarzy sie z innymi?

a co boisz się że to Ty jesteś tym który będzie miał rogi pod sufit? to się bój

17"49 a co uslyszalas?

za dużo o przeszłości seksualnej,nie będę rozwijąc tej wypowiedzi bo nie chce być rozpoznana ,to chyba oczywiste

Autorko, wiesz co mysle? Ze tak naprawde zdalas sobie sprawe z tego, ze twoj maz potrafi kobiete potraktowac jak wor na sperme. I jak pomyslisz, ze mozliwe, ze ciebie tez tak traktuje, to robi ci sie po prostu niedobrze. A nie uklada sie, bo z braku zaufania i obrzydzenia do jego podejscia do seksu, checi seksu z twojej strony nie ma. Powiem ci, ze wcale ci sie nie dziwie.

Nie ma checi do seksu z nim. Bo chec ogolna jest ogromna. Obrzydza mnie ten facet jak pomysle ze macal dziwje a co dopiero jak se pomysle ze ja bral.

Z tego wiosek, ze po co wam wiedzieć co robił partner przed ślubem, im mniej się wie co robił przed ślubem tym się jest szczęśliwszym.

Jak to, nie kumam, to nie zrobiliście badań przed współżyciem? Nie bałaś się? Przecież seks z kimś to tak jakby seks ze wszystkimi jego dotychczasowymi partnerkami i wcześniejszymi ich partnerami? Wiesz ile drobnoustrojów ci przekazał? Idź zrób se test na HPV, żeby cię nowotwór szyjki macicy nie zaskoczył za parę lat kobito. Gumka przed tym nie chroni bo wirus jest na skórze. Ja pierdziu, 21 wiek, a takie nieodpowiedzialne te dziewuchy i jeszcze się za rozpłód biorą, nie będąc w stanie zadbać o swoje własne zdrowie!

A nie lepiej myśleć o przyszłości? Zamiast sobie niszczyć życie i szczęście tymi myślami?