Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Były mąż sprzedal wózek naszego dziecka

Polecane posty

Gość gość

Jestem wściekła. Wózek to maxi cosi mura (spacerowka). Dziecko 19miesiecy.Kupilam go jak byliśmy razem za tylko i wylacznie swoją kasę. Po rozwodzie zamieszkałam w wynajętym mieszkaniu, ale teraz wyprowadzam sie na wieś. Używam małej parasolki, ale na wiejskiej drodze sobie nie poradzi. Poprosilam eks, żeby przy następnej wizycie go przywiózł, a on, że go sprzedał.... zamurowalo mnie. Powiedzialam, że wobec tego niech odda kasę a on mnie wysmialWozek. Wozek kupiony nowy za spore dla. mnie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A obiecał, że go przytrzyma, bo ja nie miałam możliwości w małym mieszkaniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie jak się wyprowadzałaś trzeba było zabrać rzeczy skoro były mąż taki jest ;-( teraz możesz kazać mu odkupić wózek, ale skoro Cię wyśmiał to czarno widzę taki zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz zgłosić kradzież, on nie miał prawa bez Twojej zgody i wiedzy sprzedawać majątku wspólnego, jeśli stanowił sporą wartość to może mieć problemy. Dałabym mu 7 dni na zwrot kasy, a jak nie to złożyłabym doniesienie na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cena tej spacerówki to 1300.Odkladalam na nią pieniądze, bo eks nie dołożył grosza, mimo, że zarabiał, a teraz sobie go sprzedał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zgłosiła na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłoś na policji kradzież. Były będzie musiał się wytłumaczyć. U mnie było podobnie. Z tym że eks sprzedał wózek kiedy nasza córka już w sumie nie musiała z niego korzystać - wózek schowalam do garażu przy domu w którym ja mieszkam. Obiecałam ten wózek mojemu bratu któremu dziecko się urodziło.....nawet nie wiedziałam kiedy ho wyniósł.... żałuję że wtedy nie zglosilam tego na policję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z takim kimś robiłaś dziecko, widocznie łapałaś go na dziecko i ci nie wyszło, bo o jak był draniem tak dalej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dokładnie. Złapałam go, przywiązalam,zmusilam do seksu bez gumy pod groźba odcięcia wacka.Nie mierz wszystkich swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za przechowalnie też się płaci, w domu Ci zawadzał to go oddałaś. Ja też wózek wyniosłam do piwnicy i mi ukradli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja też wózek wyniosłam do piwnicy i mi ukradli. " Taaaak, to normalne, że były mąż ma w dupie swoje dziecko i wyprzedaje jego rzeczy bo Tobie z piwnicy jakaś menelnia ukradła coś. Długo myślałaś nad swoim postem? x Autorko - zgłoś to na policję, nawet jak nie masz paragonów itd a sprawa zostanie umorzona to przez ten czas eks moze się zreflektuje. Ogólnie to kawał kurwy z niego, bo to już nawet nie chodzi o Ciebie a o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za dziad jakiś! Współczuję i dobrze chyba, że się z nim rozstałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×