Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z karmieniem piersią

Polecane posty

Gość gość

Hej. Karmie piersią od dwóch miesięcy. Od ponad tygodnia mój synek przestał ssać pierś a jak już zaczął to z wielkim płaczem i to na chwilę. Byłam u doradcy laktacyjnego. Kazał dokarmiać dziecko mm bo stwierdził że mam mało wartościowy pokarm i dziecko się nie najada i stąd ten płacz i "walka z cyckiem". Zaczęłam dokarmiać mm ale jednocześnie próbowałam karmić piersią . Próbowałam odciągać pokarm do butelki. Z jednej piersi mleko w ogóle nie leci. Z drugiej leciało słabo i teraz z tą piersią mam taki problem bo zrobiła się twarda a mały nie chce jej ssać. Zdecydowałam że chce przerzucić małego na samo mm. I teraz pytanie : Czy odciągnąć pokarm z tej twardej piersi czy zostawić tak jak jest ? Czy to mleko samo zaniknie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaniknie.zrób ciepły okład delikatnie pomasuj i ściągnij to mleko.potem żeby zakończyć laktacje ściągaj na tyle żeby poczuć ulgę i ilość mleka stopniowo się zmniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jak pisze ktos wyżej. Odciągnij pokarm bo zapalenie się zrobi. A swoją drogą co to za doradca, który karze dokarmiać mm. Kiedyś nie bylo czegos takiego jak slaby pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hafija.pl - polecam blog o kp nie ma czegoś takiego jak mało wartościowe mleko. jeżeli masz fb dołącz do grupy Od ciąży po macierzyństwo i zadaj to pytanie, jest doradca laktacyjny, położna, inne dziewczyny na pewno pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden porządny doradca laktacyjny nie powie ze masz chude mleko i nie każe podać mm. Gdzieś ty była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi. Odciągnęłam pokarm. Nie wiem jak to jest z tym mało wartościowym pokarmem bo to moje pierwsze dziecko a w rodzinie czy między znajomymi nie mam kogo zapytać bo wszystkie dzieci od początku na mm. Doradca kazał dokarmiać mm więc tak zrobiłam. Czyli mówicie że mm nie jest konieczne i dalsze kp jest możliwe ? Szczerze to od początku nie chciałam karmić dziecka mm więc to dla mnie ważne. Synek nie chce ssać piersi ;( Przy tym cały czas płacze,nie chce złapać ( jedynie w nocy jak jeszcze dobrze sie nie obudzi). I on się męczy i przy okazji ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w mieście jest tylko jeden doradca laktacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz karmić piersią to oczywiście że jest to możliwe. Nie ma niewartosciowego pokarmu ale myślałam że jesteś zdecydowana na mm więc pominelam milczeniem. Dziecko może mieć kolki zaparcia gazy bóle brzuszka. Podajesz coś na tego typu przypadłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to byc po prostu kryzys. Tak, macie szanse na dalsze kp. Tez nie wiem co to za doradca, szok ze takich rad udziela. Tak jak dziewczyny pisaly: hafija i jakas dobra grupa na fb. Powodzenia i trzymam kciuki! Ps. Ostatnio przegladalam swoje stare posty sprzed kilku lat na jednym tutaj temacie i tez opisywalam dziewczynom takie zachowanie synka. Przeszlo i dalej sie karmilismy piersią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na marginesie, logiczny ten doradca. Nie najadal sie, wiec przestal jesc, ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dziecku jest goraco w upql? Probowalas karmić w innych pozycjach? Moja sie rzucała na rękach w upaly i wolała na lwzqco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym właśnie karmić piersią tylko po tym co mi powiedział myślałam że to bez sensu . O właśnie. Mały rzuca sie przy karmieniu. Próbowałam innych pozycji. Bez zmian. Dzisiaj jakoś tak spokojniej bo ssał pierś w miare spokojnie. Kolek nie ma. Z kupą też nie ma problemu. Tyle że ostatnio zauważyłam coraz częstsze bączki. Nie podaje nic na te dolegliwości bo nie ma takiej potrzeby. W upały dodatkowo podaje przegotowaną wodę. Po za tym z butelki odciągnięte mleko je normalnie. Tak,wiem że z butelki lepiej leci ale wcześniej nie bylo z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej się nie kapnal że łatwiej :) Im więcej butli tym trudniej z piersia. Czy przy tym rzucaniu płacze steka jeczy? Próbuj przerywać karmienie jak szaleje i odbić a przed karmieniem na brzuch żeby gazy uszly. W razie czego espumisan jest bezpieczny i polecam dać jakies pałeczki kwasu mlekowego to pomaga dojrzeć brzuszkowi. Ulewa? Chlusta pokarmem? Kwaśno pachnie z buźki? Zmienialaś ostatnio witaminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemdopajaj woda. Dzieci kp nie muszą i nie powinny być dopajane, mleko zaspokaja pragnienie a woda niepotrzebnie zajmuje miejsce w brzuszku przez co dziecko może chcieć mniej jeść. Zrelaksuj się i spokojnie karm piersią. To minie. Mój syn też się tak kręcił zwłaszcza jak był bardzo zmęczony i jednocześnie głodny. Może też mieć skok rozwojowy i przez to takie reakcje. Dacie radę sie karmić jeśli tylko naprawdę chcesz! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Przy rzucaniu się płacze a wręcz wrzeszczy. Częściej ulewa(nigdy wcześniej to sie nie zdarzało.no może 2-3 razy), kilka razy zdarzylo sie że zwymiotował po karmieniu. Witaminy cały czas te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie to jest typowy kryzys laktacyjny, który często się pojawia ok. 6 tygodnia. Dziecko nagle potrzebuje więcej mleka, a piersi chwilowo nie nadążają z produkcją. Jeżeli masz wolę i możliwość to spróbuj się przemęczyć. Upał też nie sprzyja kp- dzieciom chce się pić i potrzebują mało, a często. Możesz dodatkowo pobudzać laktatorem. Na twardą pierś ciepły okład lub prysznic - moze to zastój? Powiem tak- karmiłam dwoje dzieci i takie wzloty i upadki były. Mleko modyfikowane możesz podać zawsze, ale do kp już nie wrócisz. Na twoim miejscu jeszcze walczyłabym. A ten doradca to jakiś dziwny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba ulżyć brzuszkowi. Możesz mieć szybki wypływ z piersi stąd cyrki i ulewania. Nie nadąża szybko jeść, denerwuje się, łyka powietrze, boli brzuszek, więcej gazów. Postępowanie jak wyżej- odbijanie i kładzenie na brzuszku przed karmieniem. Możesz jeszcze troszkę odciągnąć mleka początkowego żeby zmniejszyć ciśnienie oraz karmić z dzieckiem uniesionym trochę wyżej główką. Wody nie podawaj mleko mamy jest też napojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doradca laktacyjny tak nie mowi, to jakis koszmar. Powiedz prosze, gdzie jest ta poradnia do ktorej sie udalas? Twoje dziecko jest typem leniuszka a z butelki szybciej I latwiej plynie mleko. Zeby pil z piersi musi sie wysilic a on nie chce. Dlatego matki kp nie powinny wprowadzac butelki ani smoczka zbyt szybko. Jak chcesz kp to odstaw mm, odciagaj laktatorem i caly czas przystawiaj dziecko. Najpierw piers, potem ewentualnie butelka z twoim odciagnietym mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola4553
W poradni usłyszałaś że masz "słaby pokarm", że masz podawać mm, to zaprzeczenie sensu takich poradni laktacyjnych. Nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm, mleko matki jest idealnie dostosowane do potrzeb dziecka. Czasami może się tak wydawać bo dziecko ciągle wisi na piersi ale przecież ono chce się też przytulić do mamy. Twarde piersi to objaw zastoju pokarmu, musisz koniecznie zacząć działać, ciepły okład, masaż i odciąganie mleka. Ja rodziłam przez cc, maluszek od razu dostał mm z dodatkiem probiotyku ffbaby, takim został objętym programem, w szpitalu łączyłam kp z mm oraz probiotykiem. Kiedy dostałam nawał pokarmu po nakarmieniu maluszka musiałam jeszcze odciągnąć pokarm, już mm nie było nam potrzebne. Karmiłam piersią do roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×