Jestem tu nowa

I chciałabym wprowadzić pewne zmiany. Może na początek zmienić profil forum. Proponuję na "garmażerka". Moglibyśmy porozmawiać o pierogach i galaretach. Są to tematy ciekawe moim zdaniem. Wydaje mi się, że wiele osób chciałoby czasem móc o tym pomówić z kimś anonimowo. Jeśli uda mi się zebrać odpowiednią ilość zwolenników pomysłu i podpisów, to możemy to załatwić.

Cześć Zajepisty pomysł :-) Pierogi to jest to co akurat lubię ;-) Potrzymać za pieroga na przykład

A zapomniałem dodać, że też jestem tu nowy

Bułki tez lubię... mniam. Bo zapomniał napisać

Moim najbardziej ulubionym tematem są kopytka. Mam doktorat z kopytek i nikogo z kim mogłabym o nich szczerze porozmawiać. Brakuje mi kogoś kto wybrałby się ze mną na wycieczkę kopytkowym szlakiem, po znanych restauracjach i przydrożnych spelunach.

No ja to raczej wolałbym Cię złapać za kopytko I jakoś lepiej bym rozplanował ten czas niż szlajanie po spelunach :-) Kebaba i szampana do łóżeczka na przykład a potem seks do białego rana

chciałbym ci wylizać wydzielinę z małżowiny usznej potocznie zwanej miodkiem

Kusza kolejny temat max na dwie trzy strony i znowu zanudzisz wszystkich

Nie przeszkadzajta pomarańcze bo ciekawy temat

,Nigdy wcześniej nie przyszło mi to do głowy, ale pomysł zanudzenia wszystkich Kafeterian na śmierć byłby niezwykle medialny, jako akt terrorystyczny. :)

A jaki byłby spokój i jednomyślność tematyczna

nowa marzę by napierać mocno prąciem na twój zwieracz zwilżony tanim olejem z biedronki stonki

Nie jestem łatwa. Najpierw długie i nudne rozmowy o kopytkach, potem seks a dopiero na końcu szampan. Nikt jeszcze nie wytrwał do szampana a ja pijam tylko z twardzielami.

Ja wolę długo się znęcać niż tak od razu zanudzić na śmierć. Sadyzm to mój znak zodiaku.

Małym prąciem

Co może być piękniejszego niż gra wstępna zadbanymi kopytkami?

Kuszeńka będzie uczyła programowego zbydlęcenia. Ja przeszedłem przez wszystko: przez przeintelektualizowaną bezpośredniość i przez zbydlęcony do ostatnich granic intelekt. :)

Gościu, staje Ci tylko na tani olej z biedronki?

Kusza czemu ostatnio ciągle z partyzanta?

tośta sie dobrały :D przeintelektualizowane dziadostwo mentalne

Kurde... ja lubię spacery ale po seksie Tyle, że do tej pory nie trafiła się taka co by miała jeszcze siłe na spacer... :-(

Przecież to stali niebiescy. Udają, że ich nie ma.

Sorki, ja akurat udaję, że jestem :-o

dżesika jeden dwa trzy dziś Gościu, staje Ci tylko na tani olej z biedronki? X już możno sie śmiać ? w biedronkach octem j***e

Ja, to nawet czasem udaję, że jestem.

:) Napisałam, to i nim wysłałam zrobiłam siku. :( Byłeś pierwszy stawiasz browar. Zmykam. Nie chce mi się gadać o sobie.

A ja nie udaję. Nie było mnie długo i znowu zniknę na trochę, bo muszę

I tak trzymać. Nie wolno dopuścić do sytuacji, w której większość z nich pomyśli, że Cię tu nie ma, bo sobie pójdą, założą NIKE-i i zaczną uprawiać dżoging, albo, co gorsza zaczną czytać książki. A tego byśmy nie chcieli, no nie?

Ale za to sikasz szybciej niż ja.

I częściej ;-) pa