Rozpoczynam dietę i ćwiczenia od dziś! 5 kg w 10 dni

Ćwiczenia: 1x skalpel Chodakowskiej i 200 km dziennie (5x po 40 km) na rowerku stacjonarnym - 2000 kcal mniej Jadłospis: Śniadanie 50 g świeżo zmielonego siemienia lnianego 1/7 piersi kurczaka w sosie pomidorowym z dużą ilością warzyw Potem po każdych przejechanych 40 km i po skalpelu 1/7 dania z kurczaka. Siemię i kurczak to 1200 kcal Do tego tabletka z witaminami i minerałami -800 kcal z diety i 2100 kcal z ćwiczeń to 2900 kcal na minusie. Trzeba spalić 6000 kcal by schudnąć 1 kg, więc będę chudnąć 0,5 kg dziennie. Ktoś ze mną? Dzisiaj zrobiłam już 1 skalpel i przejechałam 40 km.

To dodatkowe 100 kcal z ćwiczeń to przez wyjście do sklepu. Wsiadam na kolejne 40 km. :) Może ktoś się dołączy.

Patrząc po tym jaki masz plan to jestem pewna że stracisz na wadze. jesli ci jest obojętne co stracisz to działaj. ale tłuszcz to nie będzie bankowo.

Hahaha

5kg w 10 dni? normalna to ty nie jesteś. przede wszystkim stracisz tkanki mięsniowej najwiecej a nie tłuszczu. Optymalna utrata masy ciała to jest 0,5kg na tydzien czyli powinnaś taki proces odchudzania przeprowadzać przez 10 tygodni. Inna sprawa ze twoj organizm bedzie bliski wycięczeniu po tych 10 dniach i pozniej cokolwiek bedziesz jeść będzie odkładał w postaci tłuszczu aby robić zapasy na przyszłość.

Glupota. Stracisz tkankę mięśniową, a nie tłuszcz. Schudniesz, fakt. Na wadze zobaczysz mniej, ale takiego tempa nie wytrzymasz. Osłabniesz szybko, organizm zwolni metabolizm, a za niedługo zobaczysz na wadze 2x więcej niż straciłaś. Murowany efekt jojo. Dieta i ćwiczenia to sukces w walce z nadwagą tylko wtedy kiedy są robione z głową.

I co już straciłaś te 5kg czy moze odechciało ci się? :D

drugiego dnia duupa ją rozboli od rowerka;) a i nogi nie dadzą rady 200 km