Gość gość Napisano Sierpień 9, 2016 Mam kolegę z którym znam się 3 miesiące tak ze spotykamy się jako przyjaciele. Ostatnio padła propozycja aby jechać w weekend do zakopanego (sobota rano, wracać w niedzieele busem). Busem mamy około 1,5h. Ostatnio powiedział mi, ze jestem wyjakowa dziewczyna i z tego co wiem miał jedna dziewczynę , związek trwał 3 lata. I powiedział, czy pomoce mu wejść na dobra drogę. Ma 20 lat, ja 16. Ostatnio pilismy i wiem, ze był pijany i komplementowal mnie (na trzeźwo tez to rovi) i na pożegnanie dal długiego caluusa w policze . Do zakopanego jechaloby 7/8 chłopaków w tym on... I ja :( koleżanką Noe da radu więc lipa. Zastanawiak się czy jechać, boje się, ze on po pijaku może mnie probowac wykorzystać... Powiedziała mu, ze nie ufm w stu % chłopskim ze wykorzystują czasami dziewczyny do wiadomych celów--> sex. Napisał ze jkaby chciał to zrobić to miałby inne bardziej lukreatywne podejście, ze nie lubi krzywdzić ludzi czy cos w tym stylu. Co o TM wszystkim myslec i co zrobić, jak myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach